ale żeś sie kolego wje***l na muke.. Twoja kobiete to ewidentnie kretaczka jakich mało. Masakra.
Jak poradzić sobie ze zdradą ?
Collapse
X
-
-
Takie androny opowiadasz, że mała bania. Ryzyko zajścia w ciążę pojawia się dopiero koło 40stki.
A Ty zawsze możesz znaleźć sobie młodszą dziewczynę.
Napisał AstrajaA przepraszam, kto jest winny temu, że zdradziła? On, czy też kobieta, która rozkraczyła nogi mając męża?
Nigdy nie zrozumiem obwiniania kochanki/kochanka za zdradę...
Dodam jeszcze Ze swojego, niemałego doświadczenia, że zdrada jest jednym z końcowych skutków gangreny, która toczy związek od dawna.
Jesteś pewien, że zachowywałeś się fair w stosunku do żony? Traktowałeś ją jak kobietę czy jak żonę/matkę dziecka?
Zachwycałeś się nią? Zawsze było jak na pierwszych randkach?
Najgorsi są ci mężowie, którzy na co dzień chodzą w kapciach, żądają od żony przyniesienia piwa, seks jest dla nich tylko sposobem na rozładowanie własnych emocji, a potem są głęboko zdziwieni, że nagle ona sobie znalazła kogoś dla kogo jest KOBIETĄ..Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Zaraz, zaraz; tylko się nie zapędzajmy i nie obwiniajmy o zdradę zdradzonego. Może i nie jest tak, że zawsze faceci dbają o swoje kobiety, ale twierdzenie, że skoro coś jej nie pasowało, to ta znalazła sobie kogoś, bo jest KOBIETĄ, więc to wina bardziej faceta, to przesada.Skomentuj
-
Przeczytałeś trochę wyżej? Wina leży po obu stronach. Zdrada jest tylko skutkiem.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Tak, przeczytalem. Chodzilo mi w sumie o ogolne zwalanie winy na facetow, w tych niektorych przypadkach, w stylu 'nie dbal o kobiete, a ona tez ma swoje potrzeby,wiec poszla do lozka z kims tam'.Skomentuj
-
Tylko,że w większości przypadków to właśnie jest przyczyną zdrady ze strony kobiet. Nie wszystkich rzecz jasna,ale "zaniedbanie" przez męża nie wzmacnia więzi...Nic nie trwa wiecznie...Skomentuj
-
fececi nie sa zaniedbywani jakie pokrzywdzone, bede plakal zaraz."Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
-
Na zdradę nigdy nie ma, żadnego wytłumaczenia. To brak szacunku do partnera i ewidentny sygnał, że czas rozpocząć ewakuacje z tego związku.0statnio edytowany przez mariusz_77; 13-12-13, 21:29.Skomentuj
-
Cóż.. Świętoszku... nie każdy jest tak idealny jak Ty..
Nie każdy potrafi trzymać na wodze swoje pragnienia i emocje choćby czuł, że lata upływają, a w związku czuje się nikim.
Nie każdy nie ulega zainteresowaniu płci przeciwnej.
Dotyczy to obu płci.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Na zdradę nie ma odpowiedniego wytłumaczenia. Tylko jednym z powodów jest właśnie brak zainteresowania. Obu stron,żeby była jasność...Nic nie trwa wiecznie...Skomentuj
-
jeszcze raz napisze ze zdrada jest inaczej pojmowana jak ma sie 18 lat a inaczej jak ma sie 30 lat. Dla mlodych to dramat a dla dojrzalych zycie i nowe doswiadczenie.
Brak zainteresowania???
Dzis w wiekszosci przypadkow po stronie kobiet zdrada to szczebelk na drabinie kariery. Dlaczego nikt nie mowi o *****stwie korporacyjnym?
Zdrada to ilosc wypitego alkoholu, tez nie zadko wcale.
Mozna mnozyc a nie uczepic sie zaniedybawania.
Ktps fajnie kiedys napisal ze jak facet zdradza to swinia a jak kobieta to odreagowuje zaniedbywanie ze strony meza albo robi kariere.
Kolejne alibi w pieknej nowoczesnej dekadzie0statnio edytowany przez Outlaws13; 13-12-13, 21:39."Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
-
Out... masz rację.
Jeszcze inaczej pojmują ją osoby dla których to jest pierwszy związek a inaczej ci, którzy żyją z drugą osobą już x lat.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Skomentuj
-
Przepraszam, z tego całego stresu już nawet nie zważam na to kto jest mężczyzną a kto kobietą tutaj na forum.
Gubię się już we wszystkim....
To ja chyba mam naście lat a nie 30 bo przeżywam to właśnie jak osiemnastolatek. Fakt w moim życiu to małżeństwo bo był zaledwie drugi poważny związek. Może za mało związków przerobiłem i teraz tak to boli. No i fakt zdrady nic nie usprawiedliwia.
A to zaniedbywana a to coś.... Banał. To nie powód. Jakbym ja zdradził to od razu świnia, bo nie było powodu a ona to mogła. Proszę was. Co to za wytłumaczenie ?Skomentuj
-
Green.... a kto by powiedział, żeś świnia jeśli zdradziłeś? Bo ja na pewno nie.
Zaniedbywane bywają i kobiety i mężczyźni.
A dlaczego kobieta ma nie chcieć poczuć się kobietą w ramionach innego jeśli w domu czuje się tylko "żoną" - w pejoratywnym tego słowa znaczeniu?
Nie wiem jak naprawdę było u Ciebie, ale sądzę, że najprawdopodobniej idealizujesz swoje zachowanie, a wszystko zrzucasz na nią.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
Skomentuj