Niesmialosc...

[niesmialyy]

Dzieki wszytskim za odpowiedzi

[1kokos]

Badź przygotowany na wszystko, może wam się udać lub nie- pamiętaj o tym. Nie masz co jej idealizować i układać w głowie romansu bo to Ci tylko zaszkodzi. Masz dobrą sytuacje- masz z nią jakiś kontakt nawiązany, nic tylko zaprosić na kawę/piwo czy nawet "małe chipsy" i patrzeć jak się rozwija sytuacja.

Co do nieśmiałości też z tym mam problemy, im więcej będziesz próbował tym lepiej dla Ciebie, wiem to z własnego doświadczenia. Poprawią się Twoje relacje z dziewczynami... same plusy. Nie ta to inna Ważne, że spróbowałeś i sam wykazałeś inicjatywę !

[kam1l]

http://vimeo.com/18486821

Zobacz, mega motywujące

[niesmialyy]

Te 2 sytuacje juz sobie wyobrazalem w glowie miliony razy

http://demotywatory.pl/3438536/Nie-odkladaj-mnie-na-potem

[inwcmizda]

Nic dodać nic ująć. Smutne to, ale prawdziwe. Swoją drogą przełamałeś się?

[niesmialyy]

niestety nie, bardzo chce ale ta blokada caly czas jest silniejsza choc juz nie tak silna jak chociazby 2 tyg temu wiec jestem dobrej mysli
a tak poza tym to dzisiaj akurat jadac rowerem mijalem ja jak szla z kolezanka, jedno glupie czesc i usmiech a caly dzien od razu duzo milszy nigdy bym nie przypuszczal ze tak mnie wezmie, sa teoretycznie piekniejsze ale nawet na inne uwagi nie zwracam
trzymac kciuki!

Edit:
W szkole chwile pogadalismy, juz mialem jutro sie przelamac, ale niestety, ma powazne problemy w rodzinie obecnie, wiec watpie zeby jej sie chcialo isc na spacer, trzeba czekac. Alez to zycie skomplikowane!

Czy moze wlasnie mam teraz sie spotkac zeby czula, ze ma kogos w kim ma oparcie? W koncu o wszytskim mi napisala, wiec to znaczy, ze jakies tam zaufanie do mnie ma, tyle ze to bardzo delikatna sprawa

[Neverminder]

Uważaj, bo od momentu w którym jesteś, blisko do stania się kolegą do wypłakania. Ty jej wysłuchasz i dasz się wypłakać, a jak jej się sytuacja ustabilizuje to se znajdzie innego, ciekawszego. Kobiety takie są, bądź ostrożny.

[Atme]

Jesli ma ciezko sytuacje w domu to moze chciec miec cos, co ja rozproszy, ale fakt, nie chcesz zostac tylko i wylacznie jej przyjacielem do wyplakiwania sie. O wiele lepiej by bylo, gdyby mogla wspominac cos bardziej konkretnego, typu 'ukradziony' pocalunek, czy cos wyszeptanego jej na ucho, chociazby komplement, ktory ja ucieszy, tylko z takim rozwiazaniem trzebaby ostroznie.

[inwcmizda]

Wg mnie zostanie takim przyjacielem do wypłakania nie jest takie złe. Od tego jest bardzo niewielki krok od czegoś więcej. Nie bądź na razie nachalny, wspomagaj ją i najważniejsze bądź cały czas blisko niej, widuj ja jak najczęściej.
Pozdrawiam.

[janko_muzykant]

z jednej strony fajnie byłoby ją wyciągnąć od problemów i sprawić żeby nie musiała się martwić o nic tylko bawić, ale z drugiej uważaj żebyś nie stał się właśnie dobrym kolegą który ją pocieszy. Neverminder dobrze prawi. ;]
Może zaplanuj tak ciekawe spotkanie, żeby się uśmiechała, bawiła, nie martwiła itd. ;]

[niesmialyy]

Zbytnio atrakcji w tej naszej miescinie nie ma... za to obiecalem jej cos kiedys, ze jej kupie i tak mysle, ze na poczatek spotkania by jej to wreczyc, chyba by sie ucieszyla Od razu zaznaczam ze to nic drogiego, zeby nie bylo

Nie wiem, moze sie dzis przelamie, jak bedzie na gadu tak wieczorkiem to zaproponuje taki polgodzinny spacer przed snem, ciemno bedzie i napewno mi latwiej, tylko czy dam rade sie przelamac...


Tak ajk psialem strasznie boje sie odrzucenia bo mam zero pewnosci siebie, to jest moj glowny problem, ale skoro w szkole macha mi kilka razy dziennie i usmiecha, to chyba jednak troche mnie lubi, czy nie?

[janko_muzykant]

stary. Nie zaprosisz na spacer - nie dowiesz się czy Cię lubi no ale wszystko na to wskazuje jak na razie
Nie licz że już dzisiaj po tym spacerku zostaniecie parą, myśl o tym jak o spotkaniu z koleżanką, podejdź bardziej na luzie, nie spinaj się bo może nie wyjść.
Nie chodzi też o atrakcje w mieście ;] Można wymyślić tyle różnych atrakcji, raczej chodzi o pomysłowość.

[niesmialyy]

Mysle ze to 1 spotkanie to powinien byc spacer, bo co innego?

Atrakcje...hmmm. nie mam pojecia czym bym ja mogl zaskoczyc. Moze zaproponuje bieganie? Oczywiscie zartuje, no ale nie wiem

[nieuchwytna]

Ja też uważam, że spacer na pierwsze spotkanie to dobry pomysł

[Wujek]

Skoro juz sie ludzie uparli przy spacerze, to możesz ją przytulić, możesz sie powygłupiać, Usiąść po drodze gdziesz na ławce i okazać troszke czułości.