W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Dziewczyna - podoba mi się koleżanka, nigdy nie miałem dziewczyny

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • michuchu
    Świntuszek
    • Jul 2010
    • 64

    #16
    C****a rada moim zdaniem. Jak się wpieprzysz w relację przyjacielską to już się będzie ciężko z tego wyplątać. Takie coś może się udać tylko jak obie strony od początku wiedzą, że nie chodzi o przyjaźń i tylko udają platoniczność. Bo jeśli dziewczyna, faktycznie wrzuci Cię do szufladki "przyjaciel" to się nie wygrzebiesz.
    Opcja z rowerem i piknikiem jest dobra, bo nie jesteś taki sam jak wszyscy(kino, kolacja, nuda) i jest naturalna. Tylko, że nie udawaj, że chcesz być tylko jej kolegą. Flirtuj, buduj napięcie erotyczne, dotykaj i POCAŁUJ! Przy pierwszej okazji! Cała trudność by wyczuć okazję

    Skomentuj

    • Atme
      Ocieracz
      • Jul 2011
      • 105

      #17
      Wg mnie powinienes zrobic jak radzi Michuchu.

      Pozwole sobie zacytowac pewna czarodziejke "Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się."
      "Some cause happiness wherever they go, some whenever they go."

      Skomentuj

      • bylejaki
        Świntuszek
        • Jul 2011
        • 70

        #18
        Napisał michuchu
        Jak się wpieprzysz w relację przyjacielską to już się będzie ciężko z tego wyplątać. (...) Flirtuj, buduj napięcie erotyczne, dotykaj i POCAŁUJ! Przy pierwszej okazji!
        Daj sobie spokój. Nikt nie jest prorokiem we własnym kraju !
        Myślę, że lepiej mieć przyjaciółkę, która może Ci pomoże znaleźć dziewczynę niż na siłę szukać w niej miłości. Jedna opcja jest taka, że się pokochacie, a druga jest taka, że stracisz i miłość i przyjaźń, a wtedy to już Ci nikt nie pomoże i będziesz kompletnie sam.

        Jeśli ta kolerzanka zna Cię od dziecka to ją wykorzystaj. Skoro mówi, żebyś znalzł sobie dziewczyne to widzi, że coś w Tobie nie tak. Trzeba tylko wyciągnąć z niej o co chodzi. Może da Ci dobrą radę jak masz się przełamać.
        To że ona Ci się podoba nie wynika z tego jaka jest cudowna. Jest po prostu jedyną kobietą w Twoim życiu i tyle, a to wcale nie oznacza, że chce być Twoją Kobietą.

        Gdzie mieszkasz, że kino jest w remoncie ?
        Naprawdę radziłbym Ci raczej zmienić coś w swoim życiu, a dopiero później szukać dziewczyny.

        Testosteron. Dziewczyna. Rozumiem Cię.
        Sam kiedyś podbijałem do przyjaciółki i wcale miło się nie skończyło.
        To się później docenia, bo dziewczyna może Ci wszystkiego nie powiedzieć, a przyjacióka, czyli taka która Cię dobrze zna, ale nie kocha, nie będzie się bać, żeby coś złego powiedzieć. Warto mieć coś takiego.
        0statnio edytowany przez bylejaki; 24-07-11, 08:52.

        Skomentuj

        • KP
          Seksualnie Niewyżyty
          • Nov 2010
          • 301

          #19
          Ja bym powiedział: Soundsleep (spontan) plus Janko (nieprzeciętne miejsce i pomysł na wypad, rower, wyjątkowa impreza artystyczna, trudno dostępne, ale piękne miejsce w lesie czy gdzieś, itd.) dzielone przez Michuchu (faktycznie trudno wyczuć moment). Ale jak wyczujesz, to działa!!!

          Bylejaki też ma dużo racji, odnośnie zmian w życiu (posiadanie ciekawego hobby i zainteresowań bardzo ułatwia kontakty z kobietami), a z drugiej strony odnośnie przyjaźni (zwłaszcza długotrwała przyjaźń z dziewczyną, sytuacja, w której nie dojdzie nigdy między wami do niczego więcej choć lubicie razem spędzać czas, rozmawiać, pomagacie sobie, itd. - bezcenna!)
          Nothing's wrong today.

          'my, przeciętni, ale chętni' - Greedo

          Skomentuj

          • Away
            Gwiazdka Porno
            • Oct 2009
            • 1887

            #20
            sam tekst "jakbyś chciał to byś dawno miał" powinien dać Ci do myślenia, do boju
            Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

            Skomentuj

            • michuchu
              Świntuszek
              • Jul 2010
              • 64

              #21
              Aj, aj, specjalnie się zalogowałem, żeby skorygować swoją wypowiedź. Dzięki bylejakiemu, zauważyłem, że nie doczytałem:/ Moje rady były raczej nowo poznanej osoby. Ze starą znajomą to spore ryzyko, bo to zawsze działa w tę albo we w tę, więc musisz sam się zastanowić czy tego chcesz.
              Ogólnie mógłbyś napisać czy coś działałeś.
              W twojej sytuacji po tekście "jakbyś chciał to byś dawno miał dziewczynę" bym ją zapytał, dlaczego tak sądzi. Jak uznasz, że to nie z grzeczności tylko z podtekstem to będzie moment o którym pisałem.

              Skomentuj

              • PozytywnyGosciu
                Świętoszek
                • May 2011
                • 6

                #22
                Hej. Mam trochę inny problem niż ten, ale nie chciałbym zakładać nowego tematu.
                Chodzi o to, że niedawno zamieniłem z moją sąsiadką dwa zdania, następnie trochę pisaliśmy ze sobą na czacie. Ona bardzo mi się podoba i podejrzewam, że ja jej również (ale pewności niem mam...). Chciałbym aby to się bardziej rozwinęło, więc mam pomysł, aby zaprosić ją nad jeziorko, tak bez żadnego podtekstu. Ona bardzo lubi przebywać nad wodą, ale czy ona nie odbierze tego jako randki ? A ja bym chciał na razie bardziej ją poznać.
                Serce nie kłamie, tylko rozum czasem zawodzi.

                Skomentuj

                • lucas21
                  Erotoman
                  • Jun 2011
                  • 458

                  #23
                  Nad wode sama z Tobą może nie chcieć, bo jeszcze Cie nie zna, a wiadomo co nad wodą można robić i w namocie i w wodzie Nie lepiej umówić się na kawe, spacer pogadać i poznać się lub restaurcja przy winku..

                  Skomentuj

                  • PozytywnyGosciu
                    Świętoszek
                    • May 2011
                    • 6

                    #24
                    Ale to będzie zatłoczona plaża publiczna, można by było się trochę powygłupiać. Dodam, że dojedziemy tam rowerami. Myślę, że dobrze prawisz, trochę zbyt mało się znamy, ale jak ją trochę bardziej poznam, to czy ona nie odbierze tego jako zaproszenie na randkę ?
                    Serce nie kłamie, tylko rozum czasem zawodzi.

                    Skomentuj

                    • lucas21
                      Erotoman
                      • Jun 2011
                      • 458

                      #25
                      Tego nikt nie wie Musiał bym widzieć po rozmowie czy lubi moje towarzystwo i jak sie w nim czuje wtedy bym wiedział czy zaprosić czy nie. Jak odbierze to powiedz prawdę i tyle..

                      Skomentuj

                      • Kamil B.
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Jul 2007
                        • 3154

                        #26
                        A czy randka nie jest od tego by się ludzie wzajemnie poznali hm?

                        Skomentuj

                        • Nolaan

                          #27
                          Napisał Kamil B.
                          A czy randka nie jest od tego by się ludzie wzajemnie poznali hm?
                          Sądząc po tym co spora część ludzi pisze to nie bardzo, chyba że masz na myśli poznanie wzajemnego stosunku długości do głębokości, nic ponadto.

                          Mówiąc krótko randka = seks u sporej części ludzi dziś chyba.

                          Skomentuj

                          • lucas21
                            Erotoman
                            • Jun 2011
                            • 458

                            #28
                            A nie stosujecie się już do zasady 3 randek i potem łóżko ?
                            Ale jak jej zaproponujesz ten wyjazd nad wode to zobaczysz co powie ja ksie zgodzi to spędzicie fajnie czas i sie poznacie.

                            Skomentuj

                            • Kamil B.
                              Emerytowany PornoGraf
                              • Jul 2007
                              • 3154

                              #29
                              Odróżniam wypad ze znajomymi od wyjścia z dziewczyną, która wpadła mi w oko i chcę ją poznać (niekoniecznie od razu zaciągnąć do łóżka). Skoro obie takie opcje nazywamy spotkaniem to dla mnie tu coś nie gra. Ale zostawmy to, nie o tym temat.

                              Daj jej znać któregoś wieczoru, że siedzisz sam w domu i chętnie byś wyskoczył. Najlepiej w jej towarzystwie. To się nie powinno wydać podejrzane.

                              Skomentuj

                              • Nolaan

                                #30
                                Ja nie piłem do Ciebie osobiście bo w tego typu wiedzę nie śmiem w Twoim przypadku wątpić, ale do ogółu ludzi.

                                Skomentuj

                                Working...