Czesc.
Prosze o Wasza opinie na ten przypadek. Ogolnie, czesto sie zdaza, ze pozni mi sie miesiaczka... teraz czekam juz piaty dzien.
Jednak zaszla pewna rzecz z moim chlopakiem- mianowicie... jest tak, ze jeszcze ani razu nie uprawialismy seksu. Tylko sie piescimy, ale nie bylo nigdy mowy o jego penisie w mojej Psioszce. Niedawno tak jakos zaszlo, ze on wlozyl go tam- tyle, ze nie calego, ale tylko glowke i to nie cala. Trwalo to moze ok.3 minut, bo sie ogarnelam i przestalismy- to jeszcze nie pora . ( Nie piszcie, ze mowie ze nie pora, a robie bo my jestesmy juz razem ponad 3 lata i na prawde Go szanuje, ze tyle wytrzymał i jeszcze bedzie musial wytrzymac). Ale wracajac do sprawy. Pozniej on tak ocieral go o moja psioche. Leciutko zamaczal w psioche, zeby nawilzyc. I mial wytrysk- na zewnatrz, zeby nie bylo.. Oczywiscie zaraz szybko polecialam do łazienki sie umyc.
Wiem, ze plemniki to nie komandosi;p jak tu piszecie. Ale powiedzcie mi, czy mam czym sie martwic? Czy to, ze wlasnie niedawno mialam sesje na uczelni i wiadomo co sie z tym wiaze-duzy stres itp.
Prosze nie krzyczec, bo to moj pierwszy post w tym dziale. Dla niektorych moze okaze sie glupi- ale zrozumcie.
Prosze o Wasza opinie na ten przypadek. Ogolnie, czesto sie zdaza, ze pozni mi sie miesiaczka... teraz czekam juz piaty dzien.
Jednak zaszla pewna rzecz z moim chlopakiem- mianowicie... jest tak, ze jeszcze ani razu nie uprawialismy seksu. Tylko sie piescimy, ale nie bylo nigdy mowy o jego penisie w mojej Psioszce. Niedawno tak jakos zaszlo, ze on wlozyl go tam- tyle, ze nie calego, ale tylko glowke i to nie cala. Trwalo to moze ok.3 minut, bo sie ogarnelam i przestalismy- to jeszcze nie pora . ( Nie piszcie, ze mowie ze nie pora, a robie bo my jestesmy juz razem ponad 3 lata i na prawde Go szanuje, ze tyle wytrzymał i jeszcze bedzie musial wytrzymac). Ale wracajac do sprawy. Pozniej on tak ocieral go o moja psioche. Leciutko zamaczal w psioche, zeby nawilzyc. I mial wytrysk- na zewnatrz, zeby nie bylo.. Oczywiscie zaraz szybko polecialam do łazienki sie umyc.
Wiem, ze plemniki to nie komandosi;p jak tu piszecie. Ale powiedzcie mi, czy mam czym sie martwic? Czy to, ze wlasnie niedawno mialam sesje na uczelni i wiadomo co sie z tym wiaze-duzy stres itp.
Prosze nie krzyczec, bo to moj pierwszy post w tym dziale. Dla niektorych moze okaze sie glupi- ale zrozumcie.
Skomentuj