Mój obecny partner jest stuprocentowym heterykiem, i nie potrafię namówić go na zabawę z jakimś zaufanym kolegą. Nie wymagam, by mój udział polegał tylko na patrzeniu - jeśli którykolwiek z nich chciałby, żebym się dołączyła, zrobiłabym to. Chciałabym tylko zobaczyć, jak jeden robi drugiemu loda, bawi się odbytem, choćby przez chwilę.
Hehehe. Boże jak ja chciałbym,żeby moja żona tak mnie namawiała.
Ogólnie jestem Bi-NIE GEJEM i przelizać z facetem bym się nigdy nie zgodził,ale zabawy typu lodzik i seks obustronny to jasne No niestety z moją żoną pracujemy nad tym. Na razie jesteśmy na etapie,że ona mnie w pasie puka i się jej to podoba,ale na faceta się nie zgadza.
Myślę,że to przez gejowski stereotyp,ale uświadamiam ją i mam nadzieje,że się zgodzi
Skomentuj