Chudość, facet, problem.
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
-
nawet jesli facet jest chudy to wystarczy ze zacznie cwiczyc, nawet biegac. nie musi byc napakowany by podobac sie kobietom. jesli jest wysportowany to zupelnie inaczej wyglada niz zwykly chudzielec ktory nic nie robi ze swoim cialem.'Ulegaj prostym uczuciom. Raz w roku pojedź w stronę zachodzącego słońca.' - "Dawca", M. OsikowiczSkomentuj
-
Przestałem chodzić na siłke, ze względu na plecy i jaja, bardzo poważna sprawa, nie zagłębiam się w to, bo to nie wasza sprawa
Od tygodnia zacząłem robić pompki, zawsze to coś. Na podciąganie nie mam wystarczająco siły. Potem mogę wstawić fotkę, to zobaczycie, czy ze mną jest tak źle.Skomentuj
-
Hmm, miałem podobnie...
Istotą jest systematyczna praca nad sobą, chodzi o regularność a nie o masę i rzeźbę.
Jak dla mnie możesz latać na jogę...
W głowie masz wtedy świadomość, że chudy ale za to muzyk i porozciągany.
Tyle...generator losowych mądrościSkomentuj
-
Gościu... jesteś kopią mnie sprzed wielu, wielu lat z tym małym zastrzeżeniem, że ja mam 190 cm wzrostu i też ważyłem tyle samo.
Ja również miałem olbrzymie kompleksy z tego powodu aż któregoś dnia pewna atrakcyjna dziewczyna powiedziała mi, że już dawno zwróciła na mnie uwagę i kompletnie nic nie wspominała o mojej chudości.
Przede wszystkim - nie przejmuj się, olej kompleksy. Po drugie - masz czas na przytycie i nabranie ciała. Kiedy Twoi tężsi koledzy będą mieli brzuchy piwne Ty będziesz się cieszył świetną figurą.
Po trzecie - możesz zacząć ćwiczyć -to zwiększa zapotrzebowanie organizmu na składniki odżywcze i pomaga w zwiększeniu wagi.
Nie jesteś pierwszym facetem na świecie z takim problemem.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Kurde. Może faktycznie to ze mną jest coś nie tak. Jak ważyłem 60kg to ostatnią rzeczą jaką się przejmowałem było że nie znajde dziewczyny. Problemem było to że po jednym klapsie leciałem jak wtc.Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Mój chłopak ma 174 cm wzrostu i waży 60 kg. Zawsze się śmieje, że to taki patyczek na dwóch drucikach ale akurat mnie się na prawdę podoba. Zawsze odczuwałam duży pociąg do bardzo szczupłych osób. Może dlatego, że sama mam nadwagę (chwała bogu poszło w tyłek i nie widać) i nie związałabym się z kimś otyłym.
Także nie przejmuj się, bo jak to mówią - co kto lubi. Powinieneś się przejmować jedyne zdaniem osób, na których ci zależy. I nie wstydź pokazywaćSkomentuj
-
Skomentuj
-
Nagietka, no tak. Na pewno część wiary w siebie odzyska jak będzie miał powodzenie ale wśród relacji facet-facet (przyjaźń, koleżeństwo) też musi się dobrze czuć a wynika z tego że się porównuje do kolegów z wiekszym bicepsem.
Dopefiend, coś w tym jest vide Pafcio, ja..
Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Dodam od siebie. Wiem o co chodzi, bo sam mam podobny problem. Przy 175 ważę 70 kg. Niby ok, ale tego NIE WIDAĆ. Mój znajomy przy tym samym wzroście waży mniej więcej tyle co ja, a wygląda normalniej, nawet brzuch ma dość spoty Jak moja znajoma zobaczyła jak wskakuję na wagę to nie mogła uwierzyć, dawała mi góra 60 kg. Ale odczuwam progres po rozpoczęciu ćwiczeń. Nie bawię się w diety, po prostu ćwiczę, nie tylko dla dobrej figury. Z resztą megaszerokiej miał nigdy nie będę, to po prostu takie uwarunkowanie. Co nie znaczy, że się jakoś zniechęcam, a tym bardziej, że popadam w kompleksy. Jeśli nie siłownia to może basen. Mam innego znajomego z podobnymi uwarunkowaniami jak ja. Po prostu jest szczupły, w dodatku niski. Odkąd zaczął chodzić na basen to nie tyle przybrał na wadze, co po prostu wyrzeźbił sobie atletyczną sylwetkę. Jest szczupły, ale wygląda to dobrze, proporcje ciała są ok, także może basen?Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.Skomentuj
-
Mój facet jest chyba nieco wyższy niż Ty, aktualnie waży 78 kilo. Jak się poznaliśmy ważył jakieś 10 mniej, a ja byłam od niego 11 kilo cięższa (i o głowę niższa ).
Lubię to, że jest taki szczupły, przy czym u niego dochodzi też wysportowanie - ma genialny brzuch, uda, łydki, pośladki... dużo biega, gra w piłkę nożną, robi brzuszki. Ma mega szybką przemianę materii, podobnie do Ciebie.
Od sierpnia mieszkamy razem, przytył w tym czasie 8 kilo. Przy czym jak mu gotuję, to robię porcję jak dla trzech ludzi - gar zupy, który dla mojej pięcioosobowej rodziny starczyłby na dwa dni, przy T. znika w jeden dużo ryżów, ziemniaków, kasz - dorzucaj węglowodany wszędzie, gdzie się da. Na jeden obiad T. zjada sam dwie torebki ryżu czy kaszy, ziemniaki nam schodzą też w obłąkanej ilości. Makaron zawsze gotujemy całe opakowanie - i schodzi w jeden dzień do potrawy
Węglowodany na szczęście są tanie i sycące, więc przy mądrze dobranych dodatkach (żeby nie było za sucho) da się przybrać na wadze.
Odkąd mieszkamy razem T. przybrał 8 kg, ja 4 - przy czym ja jestem w szóstym miesiącu ciążySkomentuj
-
Ziemniaki to nie jest odpowiednie źródło węglowodanów. Ale w tej kwestii kolegę zapraszamy do tematów o odżywianiuSkomentuj
-
Kamilu, jak się chce przytyć, a nie robić masę, to jak najbardziej jest, indeks glikemiczny nie kłamie
No i piwa pić dużoSkomentuj
-
Dajka ma rację. Od kiedy poszedłem na studia piję sporo piwa i dało to pożądany efekt w postaci przytycia. Całe szczęście nie mam jeszcze piwnego brzuszka.Czasem mam wrażenie, że niektórzy mylą ten temat: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=6397 z tym: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=1947Skomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj