Witam. Jestem z dziewczyną ponad dwa lata w związku. Seks uprawiamy regularnie od 1,5 roku.
Marzy mi się seks oralny. Lecz moja dziewczyna powiedziała wprost że nigdy w życiu tego nie zrobimy.
Nigdy nie pozwoliła mi się zbliżyć ustami do jej muszelki jak i ona nigdy się nie zbliżyła do mojego członka.
Próbowałem wiele razy myśląc że jak zacznę ja ją tak zaspokajać to ona też zacznie ale ona odpycha moja głowę i mówi że to jest chore. Oboje jesteśmy atrakcyjni. Mój pan jest zawsze ogolony na zero i dokładnie codziennie umyty i pachnący tak jak i jej cipka.
Jak tylko o tym wspominam to oburza się i mówi że to jest straszne poniżenie i obrzydliwe, że jak można tak sobie to lizać. I że lody to robią tylko dziwki.
Co do wieku to ja mam 20lat a ona 19lat.
Co o tym myślicie? Macie jakieś pomysły żeby ją do tego przekonać? Chciałbym kiedyś doświadczyć czegoś takiego pięknego jak seks oralny ale w tym przypadku po 1,5 roku namawiania i próbowania nie mam już siły.
Marzy mi się seks oralny. Lecz moja dziewczyna powiedziała wprost że nigdy w życiu tego nie zrobimy.
Nigdy nie pozwoliła mi się zbliżyć ustami do jej muszelki jak i ona nigdy się nie zbliżyła do mojego członka.
Próbowałem wiele razy myśląc że jak zacznę ja ją tak zaspokajać to ona też zacznie ale ona odpycha moja głowę i mówi że to jest chore. Oboje jesteśmy atrakcyjni. Mój pan jest zawsze ogolony na zero i dokładnie codziennie umyty i pachnący tak jak i jej cipka.
Jak tylko o tym wspominam to oburza się i mówi że to jest straszne poniżenie i obrzydliwe, że jak można tak sobie to lizać. I że lody to robią tylko dziwki.
Co do wieku to ja mam 20lat a ona 19lat.
Co o tym myślicie? Macie jakieś pomysły żeby ją do tego przekonać? Chciałbym kiedyś doświadczyć czegoś takiego pięknego jak seks oralny ale w tym przypadku po 1,5 roku namawiania i próbowania nie mam już siły.
Skomentuj