Shisha

[lampkawina]

Słyszalam, ze tak inaczej określaja fajkę wodna . A własciwie orientuje sie ktos ? Jak działa fajka wodna , czy po paleniu czlowiek chodzi jak na haju, jak po paleniu trawki, czy to normalne palenie tak jak palenie papierosów ?

[Bambiii]

Fajka wodna



Fajka wodna (bong)


Fajka wodna - rodzaj fajki, w której dym wciągany jest przez filtr wodny, gdzie ulega schłodzeniu i oczyszczeniu. Filtrem wodnym jest zazwyczaj szklane lub metalowe naczynie w części wypełnione wodą. Rurka doprowadzająca dym z cybucha zanurzona jest w wodzie, natomiast rurka połączona z ustnikiem - nie. Dzięki temu podczas zaciągania dymu wytwarza się podciśnienie, które powoduje przepływ dymu poprzez wodę w kierunku ustnika. Pochodzi z Indii, a zyskała popularność zwłaszcza w krajach arabskich.
Zbudowana jest ona z:

• dzbana, najczęściej szklanego naczynia (często także miedzianego lub ceramicznego), zdobionego elementami orientalnymi, do którego nalewa się wodę (wodę z lodem, mleko, wódkę i inne ciecze)
• systemu, metalowej rury (często ozdobionej finezyjnymi wzorami) nakładanej na wierzch, pełniącej rolę jednocześnie korka jak i odpowiadającej za doprowadzanie powietrza i odprowadzanie dymu; zakończonej podstawką lub glinianym nakładanym, naczyńkiem na melasę lub susz owocowy.
• węża, elastycznej rurki (wykonywanej pierwotnie ze skóry), także często metalowej powleczonej materiałem lub plastikowej, zdobionej, zakończonej metalowym bądź drewnianym ustnikiem, przez którą zaciąga się dym powstały w szklanym naczyniu.

W zależności od zastosowań, kręgu kulturowego i występowania istnieją różne rodzaje fajek wodnych:

• bong - niewielkich rozmiarów fajka wodna służąca najczęściej do palenia narkotyków;
• szisza (także Nargila lub indyjska fajka wodna) - arabska fajka wodna służąca do palenia melasy.

google nie gryzą, serio.

[lampkawina]

Dzięki za info . : )

[Bambiii]

I jeszcze coś o zdrowiu, bo pytałaś, również z wikipedii.

Palenie sziszy może być bardziej szkodliwe dla zdrowia niż palenie papierosów[5][6][7]. WHO ocenia, że w regionie wschodnim basenu Morza Śródziemnego palenie sziszy odpowiada za około 17% przypadków gruźlicy[8]. Każde palenie sziszy trwa od 20-80 minut i składa się z 50-200 zaciągnięć o objętości w zakres 0,15-1 litra na jedno zaciągnięcie[9]. W związku z tym palacze sziszy są narażeni w dłuższym okresie na większą ilość dymu w porównaniu do palaczy papierosów, u których objętość wdychana wynosi 0,5-0,6 litra na papierosa[10]. Porównanie jednak zużycia tytoniu wskazuje, że jedno nabicie sziszy oznacza spalenie 5-10 g tytoniu, co odpowiada 5-10 papierosom (przy czym często tę samą fajkę palą na zmianę dwie lub więcej osób - istnieją nawet fajki wyposażone w kilka węży z ustnikami).
Pozorną sprzeczność tych wyliczeń tłumaczy fakt, że paląc sziszę wciąga się do płuc głównie parę, z niewielką domieszką dymu tytoniowego. Chociaż woda chłonie pewną ilość nikotyny z dymu tytoniowego, palacz może być narażony na wystarczającą ilość nikotyny, która spowoduje uzależnienie[11][12]. Ponadto para wodna z sziszy powoduje, że dym jest mniej drażniący i może dawać fałszywe poczucie bezpieczeństwa, a także zmniejsza obawy dotyczące oddziaływania na zdrowie[13]. W innych badaniach wykazano, że palenie tytoniu (melasy tytoniowej) za pomocą sziszy przez 45 minut dostarcza nieco więcej substancji smolistych i tlenku węgla (około 5-10%) niż paczka papierosów[14]. To

[lampkawina]

Pytam, bo kolega byl w Egipcie , i widzialam ze na zdiecie cos pali, i wypuszcza taki dość gesty dym, i tam podpisane bylo Shisha a nie moglam dokladnie wyszukac czegos o tym. Dzięki .

[Wujek]

Jeee to to takie szkodliwe?
A co z tego
1,4litra zawiszy + 3 razy napaloe w sziszy. I to na 3 osoby
Pieknie było Rozmowiać zaczeliśmy o autach a skończyliśmy na róznicach miedzy ludnościa z maista a wsi....w miedzyczasie konflikt na bliskim wschodzie

Szisza ma to do siebie że za****aszczo smakuje. Fajnie bulgocze i ładnie wyglada

[Mat.]

+ do wypowiedzi krauzaka .

- oddaje świetny klimat , gdy siedzą na około ludzie . Po turecku na poduszkach , w powietrzu unosi się siekiera . Ustnik chodzi z ręki do ręki .
Coś pięknego .

Proponuje wszystkim typowe indyjskie knajpki . Ja takie swego czasu odwiedzałem nałogowo w berlinie . Korzystaliśmy tylko z takiej , w której pracowały same ciapaki . Przed wejściem do palarni trzeba ściągnąć buty . Orientalna muzyka dodaje klimatu . Bomba !
Uwielbiam ten sposób rozrywki .

A zdrowie ? Pieprzyć je !
Jestem młody .

[lampkawina]

Krauzak, a po paleniu Shisy czlowiek ma jakies odchyly ,
czuje jakos jakby 'na chaju' ?

[Bambiii]

Zależy, co pali

[lampkawina]

to znaczy ? a co tam mozna palić ? A czy dym też jest inny w zalezności od tego co sie pali ?

[SHADOW]

Ja nigdy nie czulem zadnego haju albo odlotu po paleniu shishy, pale ją wyłącznie dla wartości smkowych tytoniu, a poza tym palenie w grupie i z jakimś browarkiem/drinkiem to bardzo fajny sposob na spedzenie wieczorku

[anduk]

czuje jakos jakby 'na chaju' ?

Ktoś kto nie jest przyzwyczajony do tytoniu i nikotyny może się dziwnie czuć zwłaszcza jak się mocno przyssał

Shisha jest super zarówno z wkładem tytoniowym jak i wkładem podrasowanym

[Mat.]

Dokładnie tak .
Do tego jeśli spożywa się alkohol + tytoń , którego się nie pali na co dzień .
Można dostać zawrotów głowy .
Jeśli jesteśmy nawet palaczami , a staramy się na siłę wyciągnąć jak największego macha z sziszy . Kaszlemy , otwierają nam się pęcherzyki płucne i czujemy delikatne zawroty .
Wszystko jest jednak zależne od organizmu .

[Rojza Genendel]

Człowiek się czuje baaardzo przewentylowany po takim seansie... taki lekki :-) Bardzo przyjemne.

[kicia!]

SHISHA



shishę się najlepiej pali w towarzystwie, polecam różne melasy owocowe do palenia, ślicznie pachną. Jak się człowiek mocno zaciąga to potrafi się w głowie zakręcić