Nadmienię sytuację adekwatną do tematu. Mam kumpla, który pomimo tego, że ma ok. 187 wzrostu waży ledwo ok. 70 kg. I pewnego razu w trójkę, razem z innym kolegą byliśmy w sklepie po jakieś browary. Wszystko ładnie, towar już skasowany, już mam płacić gdy kasjerka spogląda na owego kolegę. Po chwili konsternacji prosi mnie o dowód.
Także uwaga Greedo może być tu jak najbardziej na miejscu
Także uwaga Greedo może być tu jak najbardziej na miejscu
Skomentuj