Na początek zacznę od tego, że mam 21 lat i ogólnie jestem uważana za osobą dojżałą emocjonalnie, racjonalnie myślącą i odpowiedzialną. Jestem także dziewicą, choć miałam chłopaka do żadnego typu zbliżenia nie doszło. Od jakiś 3 lat nieustannie powraca do mnie fantazja erotyczna polegająca na seksie z obcym (za pieniądze lub za darmo) w jakimś ustronnym miejscu. Wszystko zaczęło się od plotki, że jedna dziewczyna z klasy maturalnej, nie boję się użyć tego słowa, puściła się z jakimś sporo starszym typem poznanym w klubie.
Z jednej strony oczywiście stała się przedmiotem krytyki w moim otoczeniu co było uzasadnione, ale z drugiej strony jakoś dziwnie mnie ta sytuacja podniecała. Stawiałam się na jej miejscu i doszłam do wniosku, że sama zrobiła bym tak samo. Od tej pory zaczęłam miewać coraz częściej tego typu fantazje, sny oraz oglądać filmy porno o tej tematyce. I tu jest ten dysonans poznawczy. Bo z jednej strony wiem, że to złe i w jakiś sposób brzydzę się tego, ale gdybym była w takiej sytuacji sama chętnie bym się oddała. Jest mi źle z tą świadomością i miewam wyrzuty sumienia nawet dlatego, że o tym myśle. Czy uważacie, że jetem normalna i że wogóle tego typu fantazje pojawiają się wśród was forumowiczów?
Z jednej strony oczywiście stała się przedmiotem krytyki w moim otoczeniu co było uzasadnione, ale z drugiej strony jakoś dziwnie mnie ta sytuacja podniecała. Stawiałam się na jej miejscu i doszłam do wniosku, że sama zrobiła bym tak samo. Od tej pory zaczęłam miewać coraz częściej tego typu fantazje, sny oraz oglądać filmy porno o tej tematyce. I tu jest ten dysonans poznawczy. Bo z jednej strony wiem, że to złe i w jakiś sposób brzydzę się tego, ale gdybym była w takiej sytuacji sama chętnie bym się oddała. Jest mi źle z tą świadomością i miewam wyrzuty sumienia nawet dlatego, że o tym myśle. Czy uważacie, że jetem normalna i że wogóle tego typu fantazje pojawiają się wśród was forumowiczów?
Skomentuj