Faceci - czy dziewczyny obmacują Wasze pośladki i ptaki?

[ASAMITA27]

zdarza sie ze tak...

[jezebel]

Mam podobnie jak Aśka - podczas zwyczajnego oglądania filmu, bez krępacji pakuje łapsko w galoty i się bawię Za pupę też łapię, poklepuję, podszczypuję.

[biffius]

Tak i to nie tylko w domu, ale także na ulicy, jak nikt nie widzi

[Szarotka]

Mi w miejscach publicznych też się zdarza - W sklepie, gdy tłum ludzi i każdy zajęty sobą... na plenerowym kinie, w pociągu itd.

[adziolina]

o tak w pociągu jest całkiem sympatycznie

[Tajger]

odpowiem za siebie , zajefajne uczucie łapać i masować jej boczki i plecki/ barki , i jednocześnie czuś jej delikatne dłonie na swoim tyłku

[3_grosze]

Oj, tak. Szczególnie ją korci, jak pod spodniami nie mam majtek. Potrafi mi wtedy rozpinać spodnie w samochodzie, albo łapać za swoją zabaweczkę na środku ulicy. I co ja mam wtedy zrobić z namiotem? Ale poczuć jej rękę w spodniach też miło :-))) Kurtka zakrywa i nikt nie widzi

[VictoriiA]

Taaaaaaaaaak, taaaaaaaaaaaak, taaaaaaaaaaaaak!

Uwielbiam obmacywać mojego faceta, szczególnie ściskać pupę i pchać tam rączki - tym bardziej w miejscach publicznych, często zachowujemy się jak napaleńcy, którzy nie mogą się doczekać aż wrócą do domu nieraz zwracano nam na to uwagę, raz żebyśmy przestali, bo zazdrość bierze, a raz, że to niesmaczne - phi, niech się wstydzi, ten kto widzi.

[panm]

Oczywiście! Pośladki są przeważnie napastowane jak idziemy po schodach. Ptaszka, tak od niechcenia, niby przypadkiem, też się zdarza :-)

[Holy inquisitor]

Oczywiście,że tak. Czsami krótko, czasami dłużej.
Moja jak się dłużej ptaszkiem pobawi to jej gra wstępna niepotrzebna.

[Czekoladoowa]

w imieniu mojego.

oczywiscie, ze tak. :d ciągle obmacuje jego pośladki. uwielbiam je dotykac, i jego przyjaciela rowniez.

[curious]

Macam kiedy tylko mogę

[Marekk]

Jeśli o mnie chodzi to w przypadku pośladków nie doświadczam tego typu spraw, myślę, że po prostu to nie jest atrakcyjna część mojego ciała dla mojej ukochanej, natomiast jeśli chodzi o kwestię "ptaka" to oczywiście posmyra i popieści, ale to jedynie jak sobie leżymy i tv oglądamy i to na moją prośbę. Dwa razy może zdarzyło się, że się nim "zaopiekowała" jak jechaliśmy autem, co mi się bardzo podobało, bo to taki spontan był i sama to wymyśliła

[Zwyczajnie]

Najchętniej przykleiłabym dłonie na pośladkach mojego faceta.

[Ms.Madzia]

Zamierzam zacząć to częściej robić, ostatnio zdałam sobie sprawę, że zaniedbuje w tych sprawach swojego partnera. A jeżeli chodzi o same doznania to jak już to robię to uwielbiam to i również mi sprawia to wielką przyjemność.