Hej, to pierwszy mój post na tej stronie, właściwie nie wiem z kim o tym porozmawiać więc zwracam się do Was i liczę na Waszą wyrozumiałość. Jestem Aśka, w tym roku będę miała osiemnastkę.
Jestem z moim chłopakiem (w tym samym wieku) od 7 miesięcy, wydaje mi się, że to jest naprawdę to, bardzo się kochamy itd
Od pewnego czasu robi się między nami bardzo gorąco... nie uprawiamy jeszcze seksu, ale różne pieszczoty są hm... bardzo zaawansowane ;P wszystko się dzieje za przyzwoleniem nas obojga, czasami sama prowokuje sytuację i generalnie to jest naprawdę fantastycznie, a potem... potem czuje się jak... hm, jak jakaś panna spod latarni i mam wyrzuty sumienia ;s
Naprawdę nie wiem co jest ze mną nie tak, nie jestem zbytnio religijną osobą więc chyba nie chodzi o jakieś względy moralne albo coś w tym stylu, poza tym to nie jest tak, że czuje się przymuszana, co ja mam z tym zrobić.?
Oczywiście zdaje sobie sprawę, że na początek będę musiała porozmawiać z chłopakiem, po prostu nie wiem co dalej...
Jestem z moim chłopakiem (w tym samym wieku) od 7 miesięcy, wydaje mi się, że to jest naprawdę to, bardzo się kochamy itd
Od pewnego czasu robi się między nami bardzo gorąco... nie uprawiamy jeszcze seksu, ale różne pieszczoty są hm... bardzo zaawansowane ;P wszystko się dzieje za przyzwoleniem nas obojga, czasami sama prowokuje sytuację i generalnie to jest naprawdę fantastycznie, a potem... potem czuje się jak... hm, jak jakaś panna spod latarni i mam wyrzuty sumienia ;s
Naprawdę nie wiem co jest ze mną nie tak, nie jestem zbytnio religijną osobą więc chyba nie chodzi o jakieś względy moralne albo coś w tym stylu, poza tym to nie jest tak, że czuje się przymuszana, co ja mam z tym zrobić.?
Oczywiście zdaje sobie sprawę, że na początek będę musiała porozmawiać z chłopakiem, po prostu nie wiem co dalej...
Skomentuj