Gdy byłem w związku od czasu do czasu oglądałem filmy trójkątów 2M+K z podwójną penetracją, szczególnie te gdzie kobieta miała dwa na raz w cipce albo brała je jednocześnie do ust. Kręciły mnie tylko te, gdzie kobieta była w centrum uwagi, lekko dominowała i widać było, że czerpie z tego przyjemność. Oglądałem je od czasu do czasu, gdy miałem ochotę na porno, bez jakiegokolwiek zamiaru realizacji, a już zwłaszcza ze swoją dziewczyną.
Gdy przestałem być w związku stwierdziłem, że mnie to podnieca i zacząłem fantazjować, jakby to było spróbować z jakąś fajną parą. Przeglądałem profile na zbiorniku i zobaczyłem, że takie zabawy są bardziej popularne niż się spodziewałem. Ale nie byłem zdecydowany, chociaż często fantazjowałem o podwójnej penetracji z gorącą laską i podobało mi się do wizualnie.
Chociaż w grę wchodziło spróbować tylko z obcymi ludźmi (ze znajomymi czułbym się dziwnie) to raz pokazałem koledze filmik z takiego trójkąta i zapytałem, co o tym myśli. On stwierdził, że faceci którzy to robią, muszą być bi bo ocierają się kutasami i na tym temat się skończył. Zaskoczyło mnie to, bo nigdy nie myślałem o tym w ten sposób. Zawsze traktowałem to jako het*******ualny seks a podwójną penetrację jako perwersję i pewien dotyk pomiędzy facetami w trójkącie jako sprawę normalną.
Normalnie nie mam ochoty na żaden kontakt fizyczny z innym facetem, nie zgodziłbym się dotknąć cudzego penisa albo pozwolić dotknąć swojego, wspólne walenie itd. w ogóle mnie nie kręci, wręcz przeciwnie.
Podnieca mnie jak dziewczyna w trójkącie bierze dwa penisy do ust jednocześnie, chce podwójnej penetracji, pozwala sobie włożyć jednocześnie dwa kutasy. Podoba mi się widok dziewczyny mającej ciasno upakowane dwa penisy w cipce albo drugiego w tyłeczku. Wydaje mi się, że fizycznie dla facetów też jest to przyjemne, bo jest ciaśniej i czuć ruchy drugiego. Dodatkowo cała perwersyjność tego wszystkiego, to, że dziewczyna jest wyuzdana i chce mieć dwa kutasy w sobie, pozbycie się oporów i przełamanie jest podniecające. Gdy oglądałem filmik jak fajna dziewczyna ujeżdża faceta wypinając swoje dziurki to miałem ochotę do nich dołączyć będąc podnieconym.
Chciałem już poszukać jakiejś fajnej pary i zrealizować tą fantazję, ale po rozmowie zacząłem mieć wątpliwości.
Przeglądałem różne biseksualne trójkąty i na oral, anal czy jakieś macanie z facetem nie mam najmniejszej ochoty, wręcz przeciwnie, to samo widok nagiego faceta w ogóle mnie nie kręci, więc bi nie jestem.
Czytałem różne fora, blogi i artykuły w internecie dotyczące podwójnej penetracji i kontaktu pomiędzy facetami. Niektórzy uważają to jako het*******ualny stosunek i nie przeszkadza im ten dotyk, a nawet podnieca. Ale dużo osób pisze, że jakikolwiek celowy dotyk z drugim facetem w trójkącie jest biseksualny. Trafiłem też na stronę z czymś w rodzaju poradnika jak uczynić trójkąt 2M+K biseksualnym. I było tam, że podwójna penetracja jest dobrym wstępem do namówienia faceta na akcje bi i jeżeli koleś godzi się na to, to na seks z facetem też się zgodzi. Zdecydowanie nie chciałbym, żeby drugi facet zaczął się do mnie dobierać w trakcie.
Zacząłem sobie też wyobrażać wszystko to co podnieca mnie w fantazjach ale w sytuacji, gdzie kobieta znika. Wtedy odrzuca mnie zdecydowanie pocieranie swoim penisem o innego. Ale to jednak inna sytuacja zupełnie, bo dziewczyna jest czynnikiem decydującym.
Wizja trójkąta w takim wydaniu jak opisałem dalej mnie podnieca, ale teraz nie wiem czy spróbować. Gdy jestem sam podniecony to gdyby była obok mnie atrakcyjna para zrobiłbym to bez wahania, ale jak podniecenie minie albo uprawiam seks z dziewczyną to chęć na seks z parą słabnie, chociaż ciągle mnie to ciekawi i zastanawiam się, czy nie spróbować.
Co o tym wszystkim myślicie? Miał ktoś coś podobnego? Mile widziane wypowiedzi osób mających doświadczenie.
I mam jeszcze dodatkowe pytanie, czy dużo jest kobiet mających podobne fantazje do moich i chcących je zrealizować albo takich, które to już zrobiły. Panie, proszę o wypowiedzi.
Gdy przestałem być w związku stwierdziłem, że mnie to podnieca i zacząłem fantazjować, jakby to było spróbować z jakąś fajną parą. Przeglądałem profile na zbiorniku i zobaczyłem, że takie zabawy są bardziej popularne niż się spodziewałem. Ale nie byłem zdecydowany, chociaż często fantazjowałem o podwójnej penetracji z gorącą laską i podobało mi się do wizualnie.
Chociaż w grę wchodziło spróbować tylko z obcymi ludźmi (ze znajomymi czułbym się dziwnie) to raz pokazałem koledze filmik z takiego trójkąta i zapytałem, co o tym myśli. On stwierdził, że faceci którzy to robią, muszą być bi bo ocierają się kutasami i na tym temat się skończył. Zaskoczyło mnie to, bo nigdy nie myślałem o tym w ten sposób. Zawsze traktowałem to jako het*******ualny seks a podwójną penetrację jako perwersję i pewien dotyk pomiędzy facetami w trójkącie jako sprawę normalną.
Normalnie nie mam ochoty na żaden kontakt fizyczny z innym facetem, nie zgodziłbym się dotknąć cudzego penisa albo pozwolić dotknąć swojego, wspólne walenie itd. w ogóle mnie nie kręci, wręcz przeciwnie.
Podnieca mnie jak dziewczyna w trójkącie bierze dwa penisy do ust jednocześnie, chce podwójnej penetracji, pozwala sobie włożyć jednocześnie dwa kutasy. Podoba mi się widok dziewczyny mającej ciasno upakowane dwa penisy w cipce albo drugiego w tyłeczku. Wydaje mi się, że fizycznie dla facetów też jest to przyjemne, bo jest ciaśniej i czuć ruchy drugiego. Dodatkowo cała perwersyjność tego wszystkiego, to, że dziewczyna jest wyuzdana i chce mieć dwa kutasy w sobie, pozbycie się oporów i przełamanie jest podniecające. Gdy oglądałem filmik jak fajna dziewczyna ujeżdża faceta wypinając swoje dziurki to miałem ochotę do nich dołączyć będąc podnieconym.
Chciałem już poszukać jakiejś fajnej pary i zrealizować tą fantazję, ale po rozmowie zacząłem mieć wątpliwości.
Przeglądałem różne biseksualne trójkąty i na oral, anal czy jakieś macanie z facetem nie mam najmniejszej ochoty, wręcz przeciwnie, to samo widok nagiego faceta w ogóle mnie nie kręci, więc bi nie jestem.
Czytałem różne fora, blogi i artykuły w internecie dotyczące podwójnej penetracji i kontaktu pomiędzy facetami. Niektórzy uważają to jako het*******ualny stosunek i nie przeszkadza im ten dotyk, a nawet podnieca. Ale dużo osób pisze, że jakikolwiek celowy dotyk z drugim facetem w trójkącie jest biseksualny. Trafiłem też na stronę z czymś w rodzaju poradnika jak uczynić trójkąt 2M+K biseksualnym. I było tam, że podwójna penetracja jest dobrym wstępem do namówienia faceta na akcje bi i jeżeli koleś godzi się na to, to na seks z facetem też się zgodzi. Zdecydowanie nie chciałbym, żeby drugi facet zaczął się do mnie dobierać w trakcie.
Zacząłem sobie też wyobrażać wszystko to co podnieca mnie w fantazjach ale w sytuacji, gdzie kobieta znika. Wtedy odrzuca mnie zdecydowanie pocieranie swoim penisem o innego. Ale to jednak inna sytuacja zupełnie, bo dziewczyna jest czynnikiem decydującym.
Wizja trójkąta w takim wydaniu jak opisałem dalej mnie podnieca, ale teraz nie wiem czy spróbować. Gdy jestem sam podniecony to gdyby była obok mnie atrakcyjna para zrobiłbym to bez wahania, ale jak podniecenie minie albo uprawiam seks z dziewczyną to chęć na seks z parą słabnie, chociaż ciągle mnie to ciekawi i zastanawiam się, czy nie spróbować.
Co o tym wszystkim myślicie? Miał ktoś coś podobnego? Mile widziane wypowiedzi osób mających doświadczenie.
I mam jeszcze dodatkowe pytanie, czy dużo jest kobiet mających podobne fantazje do moich i chcących je zrealizować albo takich, które to już zrobiły. Panie, proszę o wypowiedzi.
Skomentuj