W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Chcialam cos napisac o szacunku, slownictwie itp, ale po co? Chlopak najwyrazniej nie ma pojecia o takich uczuciach, wiec nie bede sobie strzepila jezyka.
Zreszta tego slowa nie slyszalam od czasow podstawowki, wiec Mopsik przypomnial mi niechcacy mlode, glupie lata, i tych wszystkich imbecyli z ktorych reszta sie smiala, jak opowiadali o ruchaniu, a wszyscy wiedzieli, ze nie wiedza nawet co i jak
Even though she seems so high
He knows that she can't fly
and when she falls out of the sky
He'll be standing by
Jestem dysortografem, dyslektykiem, dusgrafem i wszystkimi innymi jakimi mozna byc więc nabyłem sobie prawo do pisania z błedami
Każdy głupi leń teraz może sobie załatwić taki papier i on od niczego nie zwalnia bo jest jeszcze zawsze słownik, word czy inny soft w którym można sprawdzić pisownię danego wyrazu jak się nie jest pewnym.
Zdając sobie sprawę z tego że sami nie piszemy poprawnie, nie robiąc z tym nic - robimy krzywdę nie tylko samym sobie (bo błędy to nic czym można się pochwalić) jeno na dodatek jeszcze innym, którze te posty póżniej przeczytają.
Ludzi mózg jest bowiem tak zbudowany, że uczymy się pisowni wyrazów głównie przez ich wielokrotne przeczytanie.
Mimo że sam nie miałem nigdy większych problemów z ortografią - ostatnimi czasy coraz częściej łapie się na tym że nie jestem pewien jak napisać jakiś wyraz.
Z czego to wynika, czyja to wina? Przez takich leniwych gości, którzy zasłaniając się papierkiem od lekarza srają za przeproszeniem na innych, byle szybko, nieważne że z błędami etc. I póżniej się dziwić że nie potrafią zdania do kupy złożyć - nic dziwnego, jak ktoś jest tak leniwy to dziwne że nie zapomina się rano wysrać.
Wiem jakie podejście mają modowie na tym forum (wystarczy zerknąć do regulaminu) co do tego typu spraw, więc nie, nie mam zamiaru być na tym forum szeryfem i ścigać ludzi za głupie błędy.
Wrażam jedynie własne zdanie na przez przypadek poruszone zagadnienie, w bardzo głupim temacie zresztą - prowokacji kogoś kto jest albo 13'latkiem albo ciulem ze wsi przesypującym co rano widłami gnojówkę.
Kurcze, ludziska, dajcie spokój. Jeśli lord mops tu zagląda to ma ogromną satysfakcję z naszego wścieku i pewnie o to mu tylko chodziło. Jestem pewien, że koleś się szacunku nauczy, choć więcej warci są tacy, którzy nigdy nie potrafili nawet myśleć o „ruchaniu”, a jedynie o „kochaniu”. Sedziego też się nie czepiajcie – do jego wypowiedzi na temat lorda mopsa dodam tyle: „****o”.
Skomentuj