Czy pamiętacie coś ze zwykłej codzienności, co wbudzało w Was skojarzenia, podniecało lub krępowało? Sytuacje pozornie niewinne... - moglibyście takie wskazać? Osobiście mogłabym wymienić kolisty masaż wnętrza dłoni (zwłaszcza 3 najdłuższymi palcami, to powinno znaleźć poparcie u kobiet), ocena grubości rękawicy (poprzez złapanie rękawiczkowego palca, co powinno podniecać mężczyzn poprzez skojarzenie te same, co u kobiet w poprzednim przykładzie), albo... sytuacja jak w scence z filmu "Zakazany owoc" (sen i jogging, od 38s- link niżej):
Zaznaczam, że w temacie chodzi o bodźce wysyłane przez drugą osobę
Zaznaczam, że w temacie chodzi o bodźce wysyłane przez drugą osobę
Skomentuj