W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Anal z zaskoczenia?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kropken
    Świętoszek
    • Jun 2011
    • 4

    Anal z zaskoczenia?

    W długi weekend byłam z chłopakiem na wyjeździe, było bardzo miło. Jednak wczoraj trochę poimprezowaliśmy i dosyć się upiłam (mało snu, całodzienna wyprawa w góry). Profilaktycznie więc poszłam spać, a chłopak pojechał na miasto coś zjeść.

    Kiedy wrócił, oczywiście zebrało mu się na czułości, których ja nie chciałam podejmować z racji zmęczenia i poalkoholowej chęci snu.

    Wcześniej kilka razy namawiał mnie na seks analny, jednak mam kategoryczne zdanie na ten temat. Nie chciałam i nie chcę. Próbował z palcami, ale to było jeszcze ok. Kiedyś, również po alkoholu, chciał zainicjować coś takiego, ale wyraźnie się obruszyłam i jak go poczułam (przez sen) wiadomo gdzie, to od razu dostał ochrzan. Tłumaczył się, że przecież było ciemno i przypadkowo nie trafił, przepraszał. Innym razem śpiąc razem, próbował działać palcami.

    Natomiast wczoraj tak na wpół spałam, nie wiedziałam czy mi się to śni, czy tak było faktycznie, jednak bardzo mocno mnie tam nawilżył i poczułam tylko jedno pchnięcie wiadomo gdzie. Trochę mnie to zabolało, ale nie bardzo, z racji nawilżenia. Ode mnie nie było żadnej reakcji, bo po tym jednym razie wstał, przeniósł się na inne łóżko (w pensjonacie były bardzo małe, a przecież były dwa łóżka w pokoju).

    Rano byłam bardzo poirytowana, kiedy ogarnęłam co się stało. On nie wiedział dlaczego, powiedziałam mu, że wczoraj "nie trafił" i że mnie boli. Przepraszał strasznie, znów mówił, że przez przypadek. Nie wierzę mu. Boli mnie to, że wykorzystał okazję ku temu, a wiedział, że przecież tego nie chcę. Że zrobił to wbrew mojej woli, wykorzystując okazję po alkoholu. I jeszcze ten "przypadek" (mieliście takie "przypadki"?). Nie rozumiem takiego przypadku. Zwłaszcza że użył dużo żelu przed.

    Teraz jestem strasznie zła i zawiedziona, bo skoro coś takiego zrobił, to po jakiejś kolejnej imprezie znów może próbować i on nie widzi w tym nic złego, bo przecież nie chciał, pomylił się, nawet nie zauważył różnicy, przeprosił i nie powinnam mieć do niego pretensji.
  • Soundsleep
    Erotoman
    • Mar 2011
    • 734

    #2
    ****a mać! Się Tobie nie dziwie, że jesteś po irytowana.
    Może jestem staroświecki, ale to Ty najpierw powinnaś się zgodzić, czy chce analnie czy nie to raz, dwa - w seksie analnym musi być zaufanie. Jak dla mnie on to zaufanie zaprzepaścił. Przypadek, jeszcze nawilżony przypadek - wolne żarty!

    Skomentuj

    • Alexandra
      Banned
      • Mar 2011
      • 382

      #3
      Tu popieram Sounda, w ogóle czegoś takiego bym chyba nie wybaczyła. Wiedział, że nie chcesz a i tak zrobił swoje, przegięcie grube.

      Skomentuj

      • anduk
        Koci administrator
        • Jan 2007
        • 3901

        #4
        Ten twój chłopak to jakiś matoł skoro nie rozumie słowa nie i nie specjalnie liczy się z Tobą.
        If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

        Skomentuj

        • Soundsleep
          Erotoman
          • Mar 2011
          • 734

          #5
          I ja myślę, że chłopak się rozkręci z nie liczeniem się z partnerką.
          0statnio edytowany przez Soundsleep; 26-06-11, 22:21.

          Skomentuj

          • kropken
            Świętoszek
            • Jun 2011
            • 4

            #6
            On się tłumaczy tym, że nie chciał, że przecież nawet w zwykłym seksie zdarza się, że się nie trafi, tylko wtedy po mojej reakcji wie, że coś nie tak. A wczoraj ode mnie było zero reakcji (alkohol/zmęczenie stan zobojętnienia na wszystko), to nie wiedział. Powiedział, że przestał po 1 razie, bo widział zero reakcji z mojej strony.

            Poza tym mówił, że przecież ciemno i można się pomylić... ale sorry, jak się wpycha palce w pochwę i w odbyt to chyba jest różnica

            Nie wiem co mam teraz z tym robić.
            Powiedział, żebym się odezwała jak się odbrażę albo zatęsknię, to przyjedzie do mnie.

            Czy to możliwe tak się pomylić bez premedytacji? Powiedzcie mi?

            Skomentuj

            • Alexandra
              Banned
              • Mar 2011
              • 382

              #7
              Napisał kropken
              Poza tym mówił, że przecież ciemno i można się pomylić... ale sorry, jak się wpycha palce w pochwę i w odbyt to chyba jest różnica
              Oczywiście, że jest różnica. I nie wiem, by musiał być po haszyszu, żeby faktycznie się pomylić. Inaczej sobie nie wyobrażam tego po prostu.

              Skomentuj

              • Soundsleep
                Erotoman
                • Mar 2011
                • 734

                #8
                Zgadzam się z Alex. Tak tą sprawę całą odbieram. A to, że facet próbuje się tłumaczyć to wynik tego, że został nakryty na tym, że podważył szacunek do Ciebie i Twoje zaufanie. No nie wiem - cała ta sytuacja dałaby mi grubo do myślenia.
                Pewnie niebawem Cię zgwałci jak mu nie dasz (odpukać).

                Skomentuj

                • kropken
                  Świętoszek
                  • Jun 2011
                  • 4

                  #9
                  @RedJane
                  Penisa, ale jak penisem można się pomylić, to chyba palcami (które też mi wkładał) już nie.

                  Skomentuj

                  • kropken
                    Świętoszek
                    • Jun 2011
                    • 4

                    #10
                    Dla mnie to też trochę bez sensu, bo gdyby miał okazję, to chyba by chciał kontynuować do końca. A nie : "widziałem, że nie reagujesz, to poszedłem".

                    Skomentuj

                    • Lilith.
                      Erotoman
                      • Feb 2010
                      • 439

                      #11
                      Może jednak go sumienie ruszyło, chociaż wątpię...
                      Ja bym czegoś takiego nie wybaczyła, moje "nie" w seksie dla faceta powinno być święte.
                      Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...

                      Skomentuj

                      • iceberg
                        PornoGraf
                        • Jun 2010
                        • 5113

                        #12
                        kurcze, nie zrozumiem chyba nigdy jełopów mających problem ze słuchaniem...
                        Ogólnie nie jestem zwolennikiem załatwiania czegokolwiek "z zaskoczenia" a już tym bardziej seksu analnego. Tak mnie naszło głupie skojarzenie - a gdyby tak "z zaskoczenia" wyjął z "niespodzianką"
                        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                        Skomentuj

                        • Alexandra
                          Banned
                          • Mar 2011
                          • 382

                          #13
                          To by powiedział, że jej wina. Tak czy siak to ja bym była naprawdę wściekła. I głupim tekstem o 'pomyłce' by mnie nikt nie przeprosił na pewno.

                          Skomentuj

                          • grechuta4

                            #14
                            wg mnie świadomy gwałt ktory bedzie mial spore skutki na twojej psychice.

                            Skomentuj

                            • Alexandra
                              Banned
                              • Mar 2011
                              • 382

                              #15
                              W sumie też chciałam gwałt napisać na początku, bo trochę się kwalifikuje.

                              Skomentuj

                              Working...