Seks bez zobowiązań? A czemu nie. Od kilku miesięcy spotykam się z kolegą właśnie dla seksu. Zanim zaczęliśmy sypiać ze sobą minęło kilka tygodni. Z kolei nie wyobrażam sobie pójścia do łóżka z kimś dopiero co poznanym. To nie dla mnie.
Seks bez zobowiązań
Collapse
X
-
-
-
-
-
Nie mam nic przeciwko. Natomiast sama sie nie zdecyduje, gdy bez milosci to jednak nie to - a az takich potrzeb to ja nie mam.Skomentuj
-
A ja jestem w związku który miał być tylko "seksem bez zobowiązań" Kompletnie nic do takowego nie mam i prawie się na takowy umówiliśmy ale z czasem zaczeliśmy dużo gadać itp i do seksu doszło ale nie był on jednorazowym a raczej umacniającym nasz związek Od pół roku jesteśmy b. szczęśliwiSkomentuj
-
póki nie byłam w związku to nie miałam nic przeciwko bzykaniu się bez zobowiązań, oczywiście w jakichś granicach które sama sobie ustaliłam, w jakimś moim - moze chorym w tym momencie - poczuciu moralnosci;
co wiecej byłam w takim 'zwiazku bez zobowiazan' calkiem niedawno do momentu gdy poznałam mojego obecnego chłopaka i na poczatku tego prawdziwego związku, zanim pokochałam obecnego partnera brakowało mi tamtego 'układu', a że z tym mężczyzną utrzymuję nadal konakty zawodowo-koleżenskie to kiedy się spotykalismy zwyczajnie brakowało mi naszego konaktu fizycznego;
a jeszcze rok temu wysmiałabym kogos kto mówiłby mi o sexie bez miłosci
oczywiscie trzeba uważać z kim się to robi, nie tylko ze wzgledu na troskę o zdrowie fizyczne ale i psychiczne
...ja bawiłam się swietnieSkomentuj
-
Dla mnie sex bez zobowiazan nie istnieje. Ale jesli komus innemu to odpowiada to mi to nie przeszkadza.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Idee ideami, ale nikt mi nie wmówi, że chociażby połowa ludzkości uprawia seks tylko z miłości.
Zdarzyło mi się uprawiać seks bez zobowiązań i było bardzo przyjemnie.Skomentuj
-
-
Ja nie mam nic przeciwko seksowi bez zobowiązań, skoro obie strony się na to zgadzają to nie ma problemu.Skomentuj
-
Miałam propozycję seksu bez zobowiązań ale nie skusiłam się mimo, iż baardzo mnie kręci sam fakt..może gdybym ten 1 raz miała już za sobą...ale chyba nie...ja na nie ale nie potępiam tegobragga....Skomentuj
-
sex bez zobowiązań
jest jak ryba bez roweruSkomentuj
Skomentuj