W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks bez zobowiązań

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Bujda
    Erotoman
    • Feb 2009
    • 725

    #91
    Seks bez zobowiązań? A czemu nie. Od kilku miesięcy spotykam się z kolegą właśnie dla seksu. Zanim zaczęliśmy sypiać ze sobą minęło kilka tygodni. Z kolei nie wyobrażam sobie pójścia do łóżka z kimś dopiero co poznanym. To nie dla mnie.
    Komm doch bitte, bitte, bitte, noch ein bisschen näher…

    Skomentuj

    • Xiu
      Seksualnie Niewyżyty
      • Feb 2009
      • 278

      #92
      przecież po kilku tygodniach to jest 'dopiero co poznany'...

      Skomentuj

      • satanka
        Ocieracz
        • Feb 2009
        • 159

        #93
        Dobry układ. Mnie pasuje.

        Skomentuj

        • wierna na zawsze

          #94
          dla mnie całkowicie odpada,mam godnosc i szacunek do siebie

          Skomentuj

          • Eris
            Perwers
            • Feb 2009
            • 851

            #95
            Nie mam nic przeciwko. Natomiast sama sie nie zdecyduje, gdy bez milosci to jednak nie to - a az takich potrzeb to ja nie mam.

            Skomentuj

            • peter84
              Ocieracz
              • Feb 2009
              • 174

              #96
              A ja jestem w związku który miał być tylko "seksem bez zobowiązań" Kompletnie nic do takowego nie mam i prawie się na takowy umówiliśmy ale z czasem zaczeliśmy dużo gadać itp i do seksu doszło ale nie był on jednorazowym a raczej umacniającym nasz związek Od pół roku jesteśmy b. szczęśliwi

              Skomentuj

              • heroinka

                #97
                póki nie byłam w związku to nie miałam nic przeciwko bzykaniu się bez zobowiązań, oczywiście w jakichś granicach które sama sobie ustaliłam, w jakimś moim - moze chorym w tym momencie - poczuciu moralnosci;
                co wiecej byłam w takim 'zwiazku bez zobowiazan' calkiem niedawno do momentu gdy poznałam mojego obecnego chłopaka i na poczatku tego prawdziwego związku, zanim pokochałam obecnego partnera brakowało mi tamtego 'układu', a że z tym mężczyzną utrzymuję nadal konakty zawodowo-koleżenskie to kiedy się spotykalismy zwyczajnie brakowało mi naszego konaktu fizycznego;
                a jeszcze rok temu wysmiałabym kogos kto mówiłby mi o sexie bez miłosci
                oczywiscie trzeba uważać z kim się to robi, nie tylko ze wzgledu na troskę o zdrowie fizyczne ale i psychiczne
                ...ja bawiłam się swietnie

                Skomentuj

                • martika
                  Świętoszek
                  • Feb 2009
                  • 37

                  #98
                  Dla mnie sex bez zobowiazan nie istnieje. Ale jesli komus innemu to odpowiada to mi to nie przeszkadza.

                  Skomentuj

                  • alyah
                    Świętoszek
                    • Feb 2009
                    • 11

                    #99
                    seks to akt milosci ludzkiej, a nie niewyzycia zwierzecego.
                    Bo wszystko jest dla ludzi...

                    Skomentuj

                    • martika
                      Świętoszek
                      • Feb 2009
                      • 37

                      Napisał alyah
                      seks to akt milosci ludzkiej, a nie niewyzycia zwierzecego.

                      Zgadzam się dla mnie to coś więcej. Jestem raczej osobą nieśmiałą przy nowo poznanych facetach więc zapewne w takiej sytuacji stres mocno dałby mi się we znaki i z orgazmu czy większej przyjemności nic by nie było.

                      Skomentuj

                      • Hagath
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Feb 2009
                        • 1769

                        Idee ideami, ale nikt mi nie wmówi, że chociażby połowa ludzkości uprawia seks tylko z miłości.

                        Zdarzyło mi się uprawiać seks bez zobowiązań i było bardzo przyjemnie.
                        The Bitch is back.

                        Skomentuj

                        • echelon
                          Ocieracz
                          • Feb 2009
                          • 120

                          bez zobowiązań jest git, ale pamiętaj o zabezpieczeniach

                          Skomentuj

                          • Pedretti
                            Świętoszek
                            • Feb 2009
                            • 31

                            Ja nie mam nic przeciwko seksowi bez zobowiązań, skoro obie strony się na to zgadzają to nie ma problemu.

                            Skomentuj

                            • Izusia
                              Świętoszek
                              • Feb 2009
                              • 41

                              Miałam propozycję seksu bez zobowiązań ale nie skusiłam się mimo, iż baardzo mnie kręci sam fakt..może gdybym ten 1 raz miała już za sobą...ale chyba nie...ja na nie ale nie potępiam tego
                              bragga....

                              Skomentuj

                              • incest666
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Aug 2006
                                • 241

                                sex bez zobowiązań
                                jest jak ryba bez roweru
                                co Krzyś miał na myśli, gdy kolega mu mówił: CIĄK PYTE?

                                Skomentuj

                                Working...