W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks bez zobowiązań

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • luciferi
    Świętoszek
    • Apr 2006
    • 12

    #76
    Napisał Desdemona
    Nie mówię tu oczywiście o cyberseksie z własnym partnerem - to może być mniej lub bardziej udane doświadczenie, ale zapewne przyjemne. Tego z kolei sama nie praktykowałam, może kiedyś. Miałam na myśli przypadkowe znajomości np. na czacie. Zero finezji, wyczucia i taktu ze strony faceta, czysta desperacja, aby tylko sobie ulżyć, nieważne kim jest osoba po drugiej stronie monitora, jak pisze, co lubi itd. Nie znoszę być traktowana jak przedmiot, a to jest nagminne.
    czat to moim zdaniem najgorsze miejsce do szukania tego typu przyjemności. Ja znalazłem na to inne miejsce, gdzie cel nie jest aż tak oczywisty. Odnoszę wrażenie, że porządni faceci (a za takiego zwykłem się uważać) nie bywają na czatach.

    Co do tematu, taki związek zdecydowanie mi odpowiada. a natrafiłem nań przez przypadek, w wyżej wymienionym miejscu.

    Skomentuj

    • różowy_jeż
      Ocieracz
      • Jul 2007
      • 126

      #77
      A ja mam facetów do seksu jeden ma żonę (otwarty zwiazek), a drugi laskę bardzo zazdrosną), wiem że żadnym z nich nie ma szns na uczucie zrecztą mam swojego faceta. To sa tacy fajni znajomi do seksu. Jesli chodzi o cyberseks... jakoś mnie to nie kręci ja poprostu lubie czuć męskie ciałko.
      Fantazje już takie są, że podniecaja zresztą wszytko co zakazane jest podniecajace
      "Wolna miłość to jej hobby",
      a może powinno być wolny sex

      Skomentuj

      • licealista89
        Świętoszek
        • Jul 2007
        • 23

        #78
        nie watpie

        Skomentuj

        • TRS Broskow
          Perwers
          • Dec 2005
          • 961

          #79
          różowy_jeż, faaajnie, potrójna zdrada ... i oczywiście wszystko jest w pożądalu.

          Skomentuj

          • julianna
            Banned
            • Dec 2006
            • 1036

            #80
            to tylko sex, nie ma uczuc a ile przyjemnośći...

            Skomentuj

            • różowy_jeż
              Ocieracz
              • Jul 2007
              • 126

              #81
              Napisał TRS Broskow
              różowy_jeż, faaajnie, potrójna zdrada ... i oczywiście wszystko jest w pożądalu.
              Zdrada, jaka zdrada, wszystko było za zgodą i wiedzą... a jeśli by tak liczyć to byłoby zdrad.... chyba z 4 albo i więcej
              "Wolna miłość to jej hobby",
              a może powinno być wolny sex

              Skomentuj

              • ania*
                Świętoszek
                • Aug 2007
                • 24

                #82
                Ja jednak nie toleruje zdrad :/ Mimo że mój chłopak mnóstwo razy mnie oszukał to jednak nie doszło do czegoś więcej z inną... chyba... bynajmniej ja o tym nie wiem... jeśli bym się dowiedziała to na pewno bym już z nim nie była... ma mnie od tego... jeśli się kocha to jest się wiernym...

                Skomentuj

                • julianna
                  Banned
                  • Dec 2006
                  • 1036

                  #83
                  Napisał ania*
                  Ja jednak nie toleruje zdrad :/ Mimo że mój chłopak mnóstwo razy mnie oszukał to jednak nie doszło do czegoś więcej z inną... chyba... .
                  ale pewności nie masz, bo skoro cie oszukuję, a ty sie na to godzisz.....to może w koncu zrobi to
                  bynajmniej ja o tym nie wiem... jeśli bym się dowiedziała to na pewno bym już z nim nie była... ma mnie od tego... jeśli się kocha to jest się wiernym..
                  ale twoj chlopak chyba tak do konca tego nie rozumie, ciekawe czemu cie oszukuje.....może to jego słabość??

                  Skomentuj

                  • karaoke
                    Świntuszek
                    • Aug 2007
                    • 73

                    #84
                    Ja nie żałuję sobie cyberków o ile facet ma trochę pomyślunku, bo tak w necie jak i w życiu nie cierpię matołów seksualnych... ale... hmmm ...kobieta lubiąca seks,taki bez zobowiązań w naszym Kraju bezustannie uchodzi za latawicę więc... wyciągaj siurasa na skype i zrób to sam pozdro
                    Domy z betonu...
                    nie ma wolnej miłości
                    są stosunki małżeńskie oraz akty nierządu...
                    Casanova tu u nas nie gości...

                    Skomentuj

                    • kochanek71
                      Świętoszek
                      • Feb 2009
                      • 1

                      #85
                      Seks bez zobowiązań jest naprawdę bardzo fajny. Ostatnio powstał nowy serwis, dla ludzi lubiących właśnie taką czystą zabawę www.google.pl
                      0statnio edytowany przez Raine; 14-02-09, 00:39. Powód: A tak sobie...

                      Skomentuj

                      • sromotnik
                        Świętoszek
                        • Feb 2009
                        • 23

                        #86
                        I przypadkowo o tym serwisie jest twój pierwszy post na tym forum... Uff, z nieba nam spadłeś...

                        A co do tematu - seks bez zobowiązań - jak najbardziej OK. Byle nie płacić za seks - bo to już jest amoralne. Nie zmienia to faktu, że zawsze najlepszy będzie seks w związku, ale nie zawsze można być w związku, więc...

                        Poza tym zawsze to nowe doświadczenia, a seks bez zobowiązań może być pozbawiony hamulców. Słowem - jeśli jesteś facetem, to jestem na tak, ale kobieta i seks bez zobowiązań, hmmm... to musi to być kobieta z "jajami", bo gdybym był kobietą, miałbym pewnie opory...
                        regulamin się kłania

                        Skomentuj

                        • Kationek
                          Erotoman
                          • Feb 2009
                          • 754

                          #87
                          kwestia podejscia
                          dla mnie nie istnieje cos takiego jak seks bez zobowiazan
                          Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono

                          Skomentuj

                          • Xiu
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Feb 2009
                            • 278

                            #88
                            dla mnie to totalna porażka i zezwierzęcenie. z dojrzałością nie ma nic wspólnego, za to może mieć coś wspólnego ze zwykłym egoizmem i lenistwem.

                            w prawdzie czasem o tym myślę, ale nigdy tego nie zrobię. również osoby które to robią odbieram z pewnym niesmakiem i nigdy nie związałbym się na stałe z kobietą, która uprawiała seks bez zobowiązań.. bleeee tym to się różni od prostytutki, że nie bierze pieniędzy.

                            ogólnie powstał jakiś dziwny stereotyp, ze 'dziwka' to tylko taka kobieta, która uprawia niezobowiązujący seks z kimś obcym w dyskotekowym kiblu. ja wiem, że łatwo swoje własne działania usprawiedliwić większą świadomością, a puszczanie zredukować do 'pustych lalek barbie', ale ludzie.. prawda niestety jest inna, opamiętajcie się.

                            Skomentuj

                            • curious
                              Erotoman
                              • Feb 2009
                              • 562

                              #89
                              Gdybym była sama, pewnie nieraz poszłabym z kimś do łóżka, bez żadnych głębszych uczuć, bez zaangażowania i nie widzę w tym nic złego. Tylko jestem świadoma tego, że to jedynie marna namiastka czegoś pięknego.
                              ...I dobry Boże spraw...
                              żeby te wszystkie kalorie poszły mi w cycki..."

                              Skomentuj

                              • Sweetdreams
                                Świętoszek
                                • Feb 2009
                                • 4

                                #90
                                Jestem zdecydowanie na tak..nie koniecznie z przypadkową osobą poznaną na imprezie i co tydzień inny partner w łóżku.Mam jedną osobę z którą się spotykam na sex jednym słowem mówiąc jestem jego kochanka i mi taki układ odpowiada ale wiadomo takie układy są tylko do czasu

                                Skomentuj

                                Working...