Niedawno podczas spotkania ze znajomymi temat rozmów zszedł w okolice sexu (jak to zwykle bywa, kiedy ludzie wysączą z kufli dostateczną porcję odwagi). Padło pytanie o zamieszczanie 'gołych fotek' w internecie. Między innymi ja przyznałem się do tego haniebnego czynu. Przy tej rozmowie był znajomy, który jest gejem. Ów człek zaproponował mi kasę za to, że pokażę mu te zdjęcia.
I tu moje pytanie: czy skorzystalibyście z takiej propozycji? Jeśli tak, to ile byście chcieli, by Wam zapłacono?
P.S. Jestem hetero.
I tu moje pytanie: czy skorzystalibyście z takiej propozycji? Jeśli tak, to ile byście chcieli, by Wam zapłacono?
P.S. Jestem hetero.
Skomentuj