Wysokie dziewczyny - tak, czy nie?

[Tygryski]

Moja kobieta jest mniej więcej mojego wzrostu, no może jakieś 2-3 cm niższa, więc gdy ubierze szpilki to wyraźnie widać że jest wyższa. Aczkolwiek nigdy mi to nie przeszkadzało, a nawet to lubię, że "jesteśmy na równym poziomie"

[Lieutenant Nox]

Jeśli moje 190 wydaje się Wam interesujące, to zapraszam na priva

[brkt]

To nie jest kwestia wzrostu tylko zwinności, zgrabności itp. Co mi po dziewczynie wysokiej a niezdolnej do schylania się lub wielokrotnego kucania

Najlepsze chyba będą studentki AWF, które jeśli wierzyć słowom Bałtroczyka, zginają się w niespodziewanych miejscach

Jeśli moje 190 wydaje się Wam interesujące, to zapraszam na priva

anonse zamknięte Hombre...zmykaj z tym

[Lieutenant Nox]

anonse zamknięte Hombre...zmykaj z tym

Ja się reklamuję, nie anonsuję
Jak się umiesz dobrze sprzedać, to zawsze będzie miał Ci kto łóżko grzać. Poza tym, nie musisz mnie o anonsach uczyć, troszkę dłużej tu siedzę :- )

[brkt]

Ja się reklamuję, nie anonsuję
Jak się umiesz dobrze sprzedać, to zawsze będzie miał Ci kto łóżko grzać. Poza tym, nie musisz mnie o anonsach uczyć, troszkę dłużej tu siedzę :- )

Przepraszam cię, masz rację bo dłużej tu jesteś. Od stażu rośnie kuśka?

[Away]

szczerze, bardziej kojarze brkt niż Ciebie z "dłuższym stażem".
A co do tematu, sama jestem fanką raczej niskich kobiet bo sama taka jestem ale jak ktoś lubi.

[mahoni89]

Ja mam 204 cm więc lubię wysokie dziewczyny..nawet jeśli ma 180 cm to może śmiało założyć obcasy

[watch.out]

a dzie do uja,

[Lilith_666]

Jeśli dziewoja jest zgrabna to jakie to ma znaczenie?Inna kwestia ,że w swoim krótkim żywocie widziałam zgrabną i wysoką zarazem ledwie kilka razy...

[Corleone2]

no tos wyrosl ... pewnie jak patyk

[pannaanastazja]

Jeśli dziewoja jest zgrabna to jakie to ma znaczenie?Inna kwestia ,że w swoim krótkim żywocie widziałam zgrabną i wysoką zarazem ledwie kilka razy...

Ja zaś widziałam niską i zgrabną zaledwie kilka razy

[Corleone2]

w moim rewirze dosc czesty widok

[snata]

nie przeszkadzają mi wyższe partnerki nawet o 8-10 cm wyższe od mnie. Ani im ani mnie nie sprawiało to kłopotu, wręcz było zabawnie momentami

[Lilith_666]

Ja zaś widziałam niską i zgrabną zaledwie kilka razy

Widać miałaś w tym względzie więcej pecha ode mnie.

[katrinka]

nie przeszkadzają mi wyższe partnerki nawet o 8-10 cm wyższe od mnie. Ani im ani mnie nie sprawiało to kłopotu, wręcz było zabawnie momentami

Brawo snata, bezkompleksowe podejście.
Chyba, że to Twój fetysz.