A mówią, że masturbacja nie szkodzi a jednak autor jest idealnym przykładem na to, ze onanizm nieźle ryje banie.
Miłość do piosenkarki ;-)
Collapse
X
-
-
Eeee spokojnie, bez nerwacji, każdy/a chyba kiedyś wzdychał/a do jakiegoś ciacha z TV ;d Dobrze se czasem pomarzyć, ale summa summarum to te gwiazdeczki sie okazują przeważnie mniej warte jako ludzie, niż sąsiadka Marta z klatki obok ;d
Co do samej Lisowskiej - jak dla mnie jest ładna, tu się zgodzę. No ale wiadomo, kwestia gustu. Lubić też ją lubiłem na starcie jej kariery ale w złą stronę z tym chyba idzie, zobaczysz, przeczytasz kilka wywiadów i w końcu się odkochasz, stwierdzisz - omg, co za dziwna laskaSkomentuj
-
Liczy się to, że moja była zajmowała się śpiewem w formie pasji? W sumie teraz też na oku mam piosenkareczkę...BangSkomentuj
Skomentuj