Fantazje partnera.. czy je spełniacie?

[malutki32]

Chodziło mi o to ,czy Ty zrobiłabys scat na brzuch partnera,nie swój

Nie bo do jest coś chorego dla mnie

drugie pytanie : czy byłabyś z partnerem wiedząc,że to jego fantazja na której bardzo mu zależy (żeby się spełniła) i partner na to nalega?

Myśle ze tak

A może byłby to powód do rozstania ?

Tylko gdyby wystąpił emocjonalny szantaż typu robimy to albo z nami koniec


A tak do tematu to spełniam o ile nie jest to nic co mnie brzydzi i odrzuca

[Kata]

Spełniam fantazje, o ile mi one odpowiadają. Do niektórych się jeszcze nie przełamałam, ale na pewno szybciej zgodziłabym się na trójkąt niż na scat lub piss.

[red_painterka]

Nie spełniam, bo on ma dziwne fantazje

[UwagaWchodzę]

Nie spełniam, bo on ma dziwne fantazje

Dziwne? Tzn. jakie?

[Karookarolina]

Ja staram się spełniać fantazję partnera, jest to dla mnie bardzo wazne.

Na scat bym się nie zgodziła, piss jako strona aktywna tez nie, chociazby z tego wzgledu, ze bym nie potrafiła. Jednak juz chyba wolałabym piss niz trojkat, wole sie nie dzielic partnerem i nie chce zeby On sie mna dzielił.

[upocone jajka]

Nie spełniam, bo on ma dziwne fantazje

pewnie chce cie poniżyć zeszmacić a na koniec wychlastać półmiękkim po fejsie, skąd ten twój urwis? ze Śródmieścia? z Tatarów?

[Mestiv]

Ja jestem otwarty na wszelkie fantazje mojej dziewczyny chociaż jakby nagle pojawiły się jakieś tematy sikania na siebie wzajemnie to jednak bym odmówił Wszystkie fantazje, które mogłyby sprawić przyjemność mojej partnerce, a mnie by nie odrzucały, to mogę spełniać

[bi.girl]

jak wyżej - jeśli ja nie muszę się do nich zmuszać jakoś bardzo, to z chęcią tak samo to działa w drugą stronę

[red_painterka]

Jak na razie wszystkie jego fantazje są do przyjęcia (i podobają mi się ), więc nie mam z tym najmniejszego problemu

[kornNelka]

Jak na razie wszystkie jego fantazje są do przyjęcia (i podobają mi się ), więc nie mam z tym najmniejszego problemu

Nie spełniam, bo on ma dziwne fantazje

to w końcu spełniasz czy nie?

Ja jak dotąd wszystkie spełniłam, niektóre nawet zaczęliśmy regularnie praktykować, jedyne na co mogę narzekać to brak nowych fantazji... jakaś posucha czy co?

[drevni_kocur]

próbowałam moją paskudę ostatnio podpytać, ale chyba się trochę boi jak ja zareaguję na jakąkolwiek jego fantazję. chyba muszę mu jasno powiedzieć, że jestem otwarta na propozycje

[red_painterka]

to w końcu spełniasz czy nie?

O kurcze, nie zauważyłam tego xD Wniosek - polubiłam je i spełniam ;>

[bravv]

Ja spełniam wszystkie fantazje mojej kochanej, a ona wszystkie moje. Przynajmniej do tej pory tak było. Co ciekawe, często nie musiałem jej nawet mówić, że daną fantazję mam, a sama z tym wychodziła. Poza tym czuję, że zrobiłbym dla niej wszystko, i w sumie nie wątpię, że to działa w dwie strony. I ona chyba dobrze o tym wie, że dostanie czego tylko będzie chciała.

[outgoing]

My spełnialiśmy nasze fantazje i było super. Niestety podzieliła nas praca, a nie seks.

[Alfan]

Mam tak, że spełniłbym praktycznie każdą sexualną zachciankę mojej Pani, granicę mam naprawde dość daleko posuniętą, a za taką mołgłbym na pewno uznać Scat, tego już bym nie zrobił na pewno, ale wszytko poniżej, raczej tak. Szkopuł w tym, że w swym życiu póki co trafiałem na takie panny, które to ja musiałem do różnych rzeczy przekonywać(acz nienachalnie ) a marzeniem moim jest cudownie wyzwolona kobieta, która by mnie taką czy inną prośbą powaliła na kolana...ze szczęścia oczywiście