W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Fantazje partnera.. czy je spełniacie?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Włóczykij
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jun 2005
    • 301

    #16
    Napisał tommmkos1
    O kurczaki!!!! Marvin! To jest jedno z moich największych marzeń Narazie nic się z tego nie udało, ale mam nadzieję że kiedyś się uda! Bardzo mnie kręci Public Nude no i oczywiście Public Sex!!! A więc chylę czoła przed Tobą i po cichutku Ci... zazdroszę! Pozdrawiam!
    Public Nude, Public Sex.... nie ma na to nazw polskich?

    Skomentuj

    • panja1
      Świętoszek
      • Nov 2005
      • 23

      #17
      Napisał tommmkos1
      Niestety mylisz się kolego! Są po prostu kobietami i do ich natury należy delikatność. Nie zwykłem traktować kobiety jak szmaty, jak przedmiotu. Więc nie tragizuję z tego powodu, że nie ma ochoty na to, aby spełnić jakieś moje erotyczne fantazje, poza tym i może przede wszystkim - kocham ją! I dlatego szanuję to, gdy czegoś nie chce. Finito! Pozdrawiam!
      Tak, nigdy nie będę narzucał mojej Pani żadnych moich czasm dziwnych pomysłów. Kobieta sama da znać jak ma ochotę na cos "nowego". Chyba ....

      Skomentuj

      • Włóczykij
        Seksualnie Niewyżyty
        • Jun 2005
        • 301

        #18
        Napisał panja1
        Tak, nigdy nie będę narzucał mojej Pani żadnych moich czasm dziwnych pomysłów. Kobieta sama da znać jak ma ochotę na cos "nowego". Chyba ....
        dobrze, że dodałeś "chyba".
        Różne są kobiety i chyba w większości jak sam nie zaczniesz czegoś nowego to będziesz w pozycji misjnarza do śmierci walił

        Trochę żartuję, aż tak źle pewnie nie jest, ale jednak w większości przypadków to faceci są inicjatorami czegoś nowego.

        Skomentuj

        • Belleteyn
          Emerytowany PornoGraf
          • Oct 2005
          • 2737

          #19
          Hm ja tam nie wiem , ale u mnie od początku, od pierwszego razu inicjatorką wszystkich nowych rzeczy bylam ja. Moze dlatego, ze moj chlopak zalozyl, ze do niczego nie chce mnie naklaniac ani nic sugerowac.

          No pain, no gain.

          Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

          Skomentuj

          • k-a-s-i-e-n-k
            Świętoszek
            • Mar 2006
            • 12

            #20
            a moj sie zgadza na wszystko,ale o jednej nie spelnionej nawet slyszec nie chce...oczywiscie ja+on+jakis on...hmmm...ale go rozumiem,bo ja tez na to (tzn.odwrotnie) nie pojdeale poza tym spelnia wszystkie moje zachcianki,jest cudowniasty

            Skomentuj

            • rumburak
              Świętoszek
              • Mar 2006
              • 21

              #21
              Jeżeli rodzi się pytanie, czekać czy nie czekać z inicjatywą to tak sobie myślę że przecież to wszystko zależy od czegoś z czym się rodzimy a co u każdego może przybrać różną postać, mam tu na myśli temperament. To on podsyca nas do działania. Dzięki niemu badamy naszego partnera. Do czego jest zdolny tzn jak daleko jest w stanie się posunąć jak chodzi o realizacj naszych fantazji. A także na co możemy liczyć jak chodzi o pomysłowość z jego strony. Tylko poprzez działanie możemy wysłać mu sygnał że jesteśmy otwarci na nowe pomysły . Tak więc moim zdaniem nie należy czekać tylko działać. Tak, najpierw rozmawiać (albo chociaż zasugerować, jak to się mówi zasiać ziarno) a potem działać.
              Gra miłosna jest jak jazda samochodem: kobiety wolą objazdy a mężczyźni - skróty

              Skomentuj

              • Włóczykij
                Seksualnie Niewyżyty
                • Jun 2005
                • 301

                #22
                Napisał Belleteyn
                Hm ja tam nie wiem , ale u mnie od początku, od pierwszego razu inicjatorką wszystkich nowych rzeczy bylam ja.
                czytam ten temat i widzę, że niektóre same są inicjatorkami. Ale to jednak są wyjątki.

                Inna rzecz: moja koleżanka też twierdzi, że teraz sama dba o różne urozmaicenia, ale na początku facet musiał ją nakłaniać do wszystkiego. Potem jak już ją "wyuzdał" to ona się rozkręciła.
                Myślę, że tak jest w większości przypadków.

                Moze dlatego, ze moj chlopak zalozyl, ze do niczego nie chce mnie naklaniac ani nic sugerowac.
                tego to już nie rozumiem, bo czy stwierdzenie "chciałbym, abyś połknęła, czy też masz na to ochotę" jest przymuszaniem, nakłanianiem do czegoś na co nie ma się ochoty?

                Skomentuj

                • Belleteyn
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Oct 2005
                  • 2737

                  #23
                  Niezupelnie o to chodzi, na poczatku naszego zwiazku bylam dziewica i to ode mnie wyszla propozycja, zebysmy sie kochali. Moj chlopak na ten temat nic nie wspominal, dopoki ja nie powiedzialam ze chcialabym zeby on byl moim pierwszym. Oczywiscie bawilismy sie w petting i inne pieszczoty, ale o typowym zblizeniu na razie nie bylo mowy.
                  Potem to samo bylo z analem, seksem hiszpanskim. Ja pierwsza na ten temat mowilam, a on zdradzal ze nawet mial na to ochote ale nie mial smialosci pytac. Na poczatku mialam obiekcje co do francuza, wiec tak samo - poczekal dopoki zrboilam to sama, bez jakichkoleiwek prosb.

                  Tak naprawde to co opisales "chciałbym, abyś połknęła, czy też masz na to ochotę" , jest swoistym rodzajem szantazu emocjaonlnego. Ja chcę wieć i ty powinnas.

                  No pain, no gain.

                  Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                  Skomentuj

                  • Enea
                    Perwers
                    • Dec 2005
                    • 1010

                    #24
                    Kurcze no właśniez moim facetem było identycznie taka mieszanka chłopaka Belleteyn i MyszkaZ ... hehe Myszka ja też stworzyłam potwora czasem się go zaczynam bać

                    Jestem w stanie spełni wiele fantazji mojego faceta on moich z reszta również.... chciał seks na plaży? prosze bardzo.. w wannie i pod prysznicem nie ma sprawy, na tarasie? oczywiście kochanie.. jednak muszę powiedzieć ze ja miewam ich o wiele więcej i zaczynajac od pierwszego razu poprzez oral, anal, hiszpański, pozycje od tyłu wiązanie i wiele wiele innych byłam główną prowodyrką... mój kociak jest dobry w wymyślaniu miejsc i pozycji

                    A czy spełniłabym jakąś fantazje mojego faceta która mi wydawałaby się niezbyt przyjemna? juz to zrobiłam pozoliłam mu na heh kąpiel w szampanie polegało to na tym że wylewał szampana na całe moje ciało powoli a potem to zlizywał.. chciał? Prosze bardzo mi osobiście nie bardzo się to spodobało bo nienawidze jak wylewa się na mnie coś zimnego....

                    Skomentuj

                    • hyperion
                      Świętoszek
                      • Feb 2006
                      • 18

                      #25
                      Osobiście jestem w stanie spełnić wiele fantazji mojej partnerki, tylko najpierw musiałaby je mieć, chociaż pewnie jakieś tam ma. Jest dość wstydliwa i się krepuje, temat sexu jest dość zamkniętym kręgiem u niej, ale może z czasem się przełamnie i nie będzie mieć oporów.

                      Skomentuj

                      • Anfernee24
                        Ocieracz
                        • Nov 2005
                        • 116

                        #26
                        U mnie tez jest ciezko ze spęłnianiem fantazji a jest ich troche... Moja Niunia tez sie zawsze bardzo krepuje i musimy byc całkiem sami zeby była całkowicie wyluzowana. O sexie w miejscu publicznym czy z jakimis gadzetami to moge puki co zapomniec... ale wierze ze to sie kiedys zmieni.

                        Skomentuj

                        • Bender
                          Administrator
                          • Feb 2005
                          • 3026

                          #27
                          Oj ja bym spelnial z najwieksza checie. Zeby tylko takimi sypala
                          Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                          Billy Crystal

                          Skomentuj

                          • Gumka
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Jan 2005
                            • 1493

                            #28
                            staram się spełniać fantazje, chociaż są takie, których nie spełnię:
                            - trójkat
                            - anal
                            - Totalne poniżenie (przez duże "T")

                            Jest również jego życzenie, to słowo pasuje lepiej niż fantazja, abym zatańczyła dla niego i ściągała z siebie ubranie. Z chęcią bym to spełniła, ale jakoś ciężko mi się przełamać Mam jednak szczerą nadzieję tego dokonać!

                            W drugą stronę działą to chyba lepiej, bo mój ukochany spełnia moje (mało wybredne) fantazje
                            "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                            Casanova



                            akcja pornograf(iczna)

                            Skomentuj

                            • Rojza Genendel

                              Pani od biologii
                              • May 2005
                              • 7704

                              #29
                              A ja się zastanawiam, kiedy i czy w ogóle warto namawiać partnera do realizacji własnych fantazji. Ja się głupio czuję, gdy to robię.
                              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                              Skomentuj

                              • brovar
                                Świętoszek
                                • Nov 2005
                                • 15

                                #30
                                Napisał Asiulek19lbn
                                Jestem w stanie zrealizowac duzo fantazji mojego faceta, ale na niektore rzeczy nie zgodze sie , bo mnie brzydza:piss sex,anal, trójkat 2k+m .
                                A na 2m+k(Ty) bys sie pewnie zgodzila, co?

                                Skomentuj

                                Working...