Jako takiego wprost zaproszenia na seks, nie przypominam sobie - podobno budzę jakiś respekt, ale nie wiem, bo trudno mi się wypowiadać o zjawisku jakiego nie czuję -niemniej było kilku panów, którzy nawet chcieli, ale nie ośmielili się do końca. Dostaję za to regularnie zaproszenia na spotkania - odmawiam z reguły, więc trudno mi dociec czy jest w tym podtekst seksualny, czy chodzi tylko o kawkę i pogaduchy. Dostaję też komplementy w stylu "ależ bym Cię wykochał!" - nie tratuję tego jednak jako zaproszenie, tylko reakcję być może na atrakcyjność lub zawartość merytoryczną postów. Często jednak traktuję to przede wszystkim z przymrużeniem oka.
Z BT znam osobiście kilka osób, ale tylko z jedną łączył mnie płomienny romans. Nie wiem też czy takie były od razu jego intencje, więc czy spotkaliśmy się w celu uprawiania seksu? No cóż - pewnie każde z nas z uwagi na dość długo rodzącą się znajomość, myślało o skonsumowaniu jej w łóżku.
Ten temat porusza dużą część prywatności, dlatego moje wypowiedź jest dość lakoniczna, ale miałabym do napisania dużo więcej. NIestety, propozycje na PW są czasami bardzo osobiste.
Z BT znam osobiście kilka osób, ale tylko z jedną łączył mnie płomienny romans. Nie wiem też czy takie były od razu jego intencje, więc czy spotkaliśmy się w celu uprawiania seksu? No cóż - pewnie każde z nas z uwagi na dość długo rodzącą się znajomość, myślało o skonsumowaniu jej w łóżku.
Ten temat porusza dużą część prywatności, dlatego moje wypowiedź jest dość lakoniczna, ale miałabym do napisania dużo więcej. NIestety, propozycje na PW są czasami bardzo osobiste.
Skomentuj