Fantazje partnera.. czy je spełniacie?

[anitaolek]

Chyb nie mamy wielu hamulców w tej kwestii i nigdy nie mówimy zdecydowanie nie , aczkolwiek znalazłoby się zapewne coś czego nie jesteśmy w stanie zrobić.

[pixieee88]

Ja spełniam, ale gdybym miała jakieś bariery, to nie zrobiłabym nic wbrew sobie.

[lady__in__red]

Mój T nie ma fantazji ( tak twierdzi ) ... To bardzo dziwne bo to jedyny taki egzemplarz na świecie, coś mu nie wierzę W każdym razie wie, że jestem w stanie gotowości i zabawię się w jego złotą rybkę jeśli tylko zapragnie

[opowiedzmiotym]

Lady,moj ostatni kochas twierdzil,ze nie ma fantazji to go odpulilam

[lady__in__red]

aż tak mi nie zależy na tych fantazjach

[custodian]

Szkoda, że moja dziewczyna ma kiepskie potrzeby na fantazjowanie. Ona lubi szybko, jak przysłowiowy facet. Nie ma co myśleć oczywiście o spuście na twarz, bo to plama na honorze.
A takie sprawy jak pissing? Hahaha
Muszę na siłę wprowadzać nowe pozycje, bo ona najlepiej by tylko leżała na łóżku, i czekała, żeby się nie ruszyć, a jej dogodzić...

Kolego skąd ja to znam !!! Powiedzcie nam gdzie są kobiety dla któch włączone światło w czasie seksu jest nie wystarczające !!!

[GajdzinSan]

Moją żona ukrywa często swoje fantazje lub je marginalizuje twierdząc że jest je dobrze jak jestem przy niej. Nie wiem czy mam to od niej wyciągać czy czekać aż sama z czymś wyjdzie.

[Catalleya]

Mam dokładnie to samo co Astraja strasznie mnie cieszy i podoba się jak mogę reazlizowac fantazje moje partnera ktorych wcześniej nie był w stanie zrealizować.

[Nanna]

Mój facet twierdzi, że nie ma fantazji, chociaż stopniowo jakieś tam z niego wychodzą i są na bieżąco spełniane. W sumie to byłabym chyba gotowa spełnić wszystkie jego fantazje, no może poza seksem w miejscu publicznym (o czym niestety czasami wspomina).

[Deicide]

marvin, fajnie byłoby przeżyć to co Ty, bo uwielbiam piss, a to one nie chcą, kiedy proszę je o to, nie odwrotnie. Chętnie spełniłbym nietypowe fantazje kobiet, gdyby je ujawniały. Nieraz mówią, że pytanie kobiety o to, jak chciałaby uprawiać seks jest niemęskie albo że nie marzą o niczym szczególnym i na tym się kończy.

[Wuefista]

A ja - jak mi jest dane - chętnie i z przyjemnością spełniam. Choć nie wiem, czy zdecydowałbym się na wszystko.

[dzika kotka]

Mój facet też twierdzi, że nie ma fantazji.

Ja je mam. Nie zdradzam, bo nie chcę , aby dostał zawału.
A i tak wątpię, by udało się je spełnić, chociaż nie są to wcale jakieś ekstremalne rzeczy.

Mamy udany seks. Nie można mieć wszystkiego

[Margo82]

Jeśli już o jakichś fantazjach powie ( bo oczywiście twierdzi, że ich nie ma) to staram się je spełniać. Póki co odmówiłam tylko zaproszenia innej kobiety do naszej sypialni. Jakoś nie lubię się dzielić

[Azul]

Podobnie jak Wuefista - jestem otwarta na wizje partnera. Często też sprawdzam w ten sposób swoje granice. Wiem, że nie wszystko zrealizuję, ale nigdy nie było dla mnie problemem jakieś przygotowanie się do takich niecodziennych akcji.
Czasem trudniej mi wyrazić własne fantazje, jeśli już są, ale to w dużym stopniu jest zależne od otwartości partnera.