Odpowiem ci tutaj co do pytania gdzie indziej o zaangażowanieP
Nie, nie wiem teraz co to zaangażowanie, wiedziałem kiedyś.
Ale zostałem w c***a zrobiony i powiedziałem nigdy więcej. Trudno było to pogodzić bo w środku wierze w miłość i to jedyną jedyną, ale na zew taki jak piszesz.
Ale wole tak niż cierpieć, bo rana na ciele to nic przy tym co się dzieje z człowiekiem gdy wczesniej coś czuł i zostaje sam.
Jest kilka zasad które wpoiłem sobie po ostatniej kobiecie są nimi rady od znajomych i najbliższych jak widzieli mnie w jakim byłem stanie.
Tego kwiatu jest pół światu
Ruchaj każdą która ci się podoba i na drzewo nie ucieka.
Młody jesteś za to się nie płaci.
Ruchaj tak by nie wpaść.
Nie żeń się teraz oby, bo później tego będziesz żałował.
Kozystaj z życia.
Jest ich więcej jak się przypomną to napisze
Każda taka zasada umacnia mnie w przekonaniu, że miłości nie ma i stawia przed mną mur ochrony trudny do przebicia i zranienia mnie.
Kiedyś ja walczyłem o kobietę z całych sił jak mogłem, teraz już nie mam sił, by walczyć o kolejne kobiety. One są albo ich nie ma. Mogę dać każdej fajny związek ale bez miłości. A jak chce któraś więcej........ teraz niech one, jeśli chcą, jeśli coś czują, niech walczą, może się kiedyś doczekają tych słów i powiem im kocham cię. Chociaż pewnie nie jestem wart czekania ale mnie to szczerze mówiąc ****e. Czy jestem wart czy nie. Wiem jedno nie dam się zranić drugi raz.
Ja tak kobiet nie traktuje wiedzą od razu na co się piszą skoro chcą to niech nie mają później pretensji, że po wszystkim po tygodniu może być koniec.
Ps. co do pośladków mi się podobały (wiem, że kobiet nie powinno się porównywać ale przypomniały mi kogoś)
Nie, nie wiem teraz co to zaangażowanie, wiedziałem kiedyś.
Ale zostałem w c***a zrobiony i powiedziałem nigdy więcej. Trudno było to pogodzić bo w środku wierze w miłość i to jedyną jedyną, ale na zew taki jak piszesz.
Napisał Niki
Jest kilka zasad które wpoiłem sobie po ostatniej kobiecie są nimi rady od znajomych i najbliższych jak widzieli mnie w jakim byłem stanie.
Tego kwiatu jest pół światu
Ruchaj każdą która ci się podoba i na drzewo nie ucieka.
Młody jesteś za to się nie płaci.
Ruchaj tak by nie wpaść.
Nie żeń się teraz oby, bo później tego będziesz żałował.
Kozystaj z życia.
Jest ich więcej jak się przypomną to napisze
Każda taka zasada umacnia mnie w przekonaniu, że miłości nie ma i stawia przed mną mur ochrony trudny do przebicia i zranienia mnie.
Kiedyś ja walczyłem o kobietę z całych sił jak mogłem, teraz już nie mam sił, by walczyć o kolejne kobiety. One są albo ich nie ma. Mogę dać każdej fajny związek ale bez miłości. A jak chce któraś więcej........ teraz niech one, jeśli chcą, jeśli coś czują, niech walczą, może się kiedyś doczekają tych słów i powiem im kocham cię. Chociaż pewnie nie jestem wart czekania ale mnie to szczerze mówiąc ****e. Czy jestem wart czy nie. Wiem jedno nie dam się zranić drugi raz.
Napisał Niki
Ps. co do pośladków mi się podobały (wiem, że kobiet nie powinno się porównywać ale przypomniały mi kogoś)
Skomentuj