Mam pewien problem. Przedwczoraj zupełnie bez powodu komputer mi się zawiesił. Było już późno, więc zamiast zresetować i czekać na restart po prostu wyłączyłam go z sieci (o ja głupia -.-). Nazajutrz gdy go włączyłam, cały czas zwalniał, aż w końcu znowu się zaciął, a po resecie bardzo wolno się włączał. Potem, gdy chciałam go wyłączyć okazało się, że chce zainstalować aktualizację, jak to czasami bywa, to włączyłam, żeby instalował. Robił to ponad godzinę 0.o Teraz już się właściwie nie przycina, ale za to okazało się, że głośniki szwankują. Wcześniej myślałam, że to przez zacinanie się peceta, ale teraz, gdy wszystko jest ok, nadal dźwięk się przycina (i to niezależnie, czy słucham Winampa czy czegoś w Sieci), jakby tak trzaska. Co się dzieje i czy mogę temu jakoś zaradzić sama, czy pora wezwać specjalistę?
Sorry, ale w kwestiach tego typu nie jestem biegła
Sorry, ale w kwestiach tego typu nie jestem biegła
Skomentuj