Napisał kail
Co robicie ze skarpetkami podczas stosunku?
Collapse
X
-
-
Napisał DarkAngelPrzeczytałem raz jeszcze wątek od samego początku..
Ja nie wiem, czemu tylu osobom TAK BARDZO przeszkadza obecność skarpetek na nogach partnera...
Przecież chodzi o skupieniu się na bliskości partnera, na oddaniu się intymnym pieszczotom, a nie kontemplacji ubioru!
.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Napisał rojzeNie wiem, komfortowo być się kochał z partnerką która miałaby wałki na głowie albo maseczkę na twarzy?
Jej jest cieplej, mi nie przeszkadza - nie widzę nic złego w tym.
Ponadto.. uwielbiam się kochać z mą Panią, gdy ma na sobie pończochy samonośne.. To jest też element ubioru, czyż nie?
Poza tym, co kto woli, ale ja podczas seksu mam głowę zwróconą w stronę twarzy partnerki, a nie w stronę Jej stóp .>> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<Skomentuj
-
Napisał DarkAngelNie wytrzymałbym, gdybym nie mógł swobodnie dotykać włosów, albo twarz partnerki. Tak czy siak, gdyby miała na sobie coś, co zupełnie mi nie przeszkadza w działaniu, np. SKARPETY, czemu nie?Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Napisał rojzeNo widzisz. A ja nie wyobrażam sobie podczas seksu nie dotykać stóp partnera, nie mówiąc że patrzeć na nie. Skarpety przeszkadzałyby mi w działaniu.
To jest w miarę zrozumiałe..
W każdym razie lamentowanie na temat tego, jak partner śmiesznie wygląda w skarpetkach podczas stosunku? Dla mnie to trochę dziwne, nie na tym powinno się chyba skupiać podczas zbliżenia .
Co innego, tak jak Ty napisałaś, czynnik "funkcjonalny"..
No nic, pozdrawiam.>> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<Skomentuj
-
Napisał DarkAngelW każdym razie lamentowanie na temat tego, jak partner śmiesznie wygląda w skarpetkach podczas stosunku? Dla mnie to trochę dziwne, nie na tym powinno się chyba skupiać podczas zbliżenia .
Nie lubię jakiejkolwiek garderoby podczas seksu zresztą.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Zalezy.Jesli jest to szybki s ex, to praktycznie jestesmy ubrani(skarpetki tez!), w innych okolicznosciach, nie.Skomentuj
-
Jakos nie wyobrażam sobie sexu w skarpetkach...zawsze ściągam..albo mój to robi...lubie go też dotykac stopami...więc wiadomo...trzeba sciagnąćSkomentuj
-
a ja tam lubie byc w skarpetkach. jeśli jest potrzeba, by sciagnąć, to tylko jeden ruch, i już..Skomentuj
-
no wlasnie niewiadomo dlaczego akurat ta jedna czesc garderoby traktowana jest az tak po macoszemu...No ja tez sciagam skarpetki w pierwszej kolenosci No dajcie spokoj...nagi umiesniony facet w skarpetkach???Skomentuj
-
nie no bez jaj dla mnie osobiscie te skarpetki troche smiesznie wygladaja w czasie sexu, aczkolwiek czasem nie ma czasu ich zdjac ... nie tylko ich zresztaLepiej umrzeć stojac, niż żyć na kolanachSkomentuj
-
faktycznie, facet w skarpetkach, to moze być zabawny widok. Ale kobieta?..Czemu nie? Jesli szpilki i pończoszki sa dobre, to czemu nie skarpetki?Skomentuj
-
Facet w skarpetkach chyba tylko zle sie kojarzy przez filmy.. Tam zawsze sa biale skarpetkiDo samego końca... Mojego lub jejSkomentuj
-
Ja zazwyczaj sciagam, lecz moim zdaniem, facet w skarpetkach wcale nie musi smiesznie wygladac. Jakby nie patrzec - kwestia gustu.. ;PCarpe dentum...
Szukalem filmu "Waleria i tydzien cudow" - thx SunKwo!Skomentuj
-
jesli u mojej kobiety w domu temperatura jest zbyt niska (poniżej 20 C) to nie zdejmuje skarpet, a tak to oczywiscie ze bezSeks jest działką, którą zacofani uprawiają ręcznie. Lidia JasińskaSkomentuj
Skomentuj