Czas na motocykle!!!

[kings]

haha tylko ze praca gazem na zakrecie jest bardzo wazna no i trzeba brac poprawke na nawierzchnie. jak jedziesz wolno i chcesz skręcic ostrzej to lepiej na biegu żeby motor ciagnął i zebys utrzymal pion bo jak wcisniesz sprzęglo to leżysz, a znowu zamknięcie gazu na zakręcie zmniejsza przyczepność i gdy nie dodasz gazu to nie bedziesz mógł się głeboko zlozyc

[upocone jajka]

nawierzchnia to zupełnie inny temat, wystarczy mulda piachu, plamka oleju i zaczyna sie dyskoteka, pzzy małych prędkościach co najwyzej oparzenia + urażona duma motocyklisty przy wiekszych predkościach i niefarcie można dość szybko pożegać sie z lajfem, ja tam mam dla kogo życ, dlatego preferuje przemyślana jazde. zaden tam ze mnie Valentino Rossi

[kings]

dlatego preferuje przemyślana jazde

w każdej dziedzinie rozum jest rzeczą nadrzędną.. a mózg jest moim drugim ulubionym narządem

[upocone jajka]

Yamaha XJR, mój priorytet

[watch.out]

za******y

[upocone jajka]

ale i cena zaj**ista za rok '00 z podatkami nie licząc kosmetyki trza wybulić ze 100 tys koron

[watch.out]

mi sie podoba Honda Hornet

http://otomoto.pl/honda-cb-hornet-600-cb600-2006r-M2821367.html

[upocone jajka]

no jeszcze przejdzie, choc mi nie bardzo podobają sie roczniki po '05- takie jakies za kosmiczne, Szerszeń fajniej prezentuje sie w starszych rocznikach, no ale na pierwszy motocykl to w sam raz maszyna

po drugie nie ma sensu inwestować 13 klocków w maszyne do nauki, po sezonie stwierdzisz że chcesz wiekszy moment obrotowy i przesiadajac sie na jakiś muscle bike powyżej litra, tego w dobrej cenie nie pogolisz. to taka rada z własnego doświadczenia

e. lepiej bierz jakiegoś z lat 94-98, dasz z 4.5 pln a potem jak bedziesz kumatszy zapodasz monstera starego zostawisz dziewczynie

[watch.out]

za 13 klockow to ja bym kupil predzej samochod ;D
bmw e34 tak za 8k a za reszte doprwadzic mechanicznie do igielki.
ale motocykl sobie kiedys kupie, jak sie naucze jezdzic bo nie mialem nigdy okazji nie nniej jednak czuje ze to moja zajawka
poki co ciesze sobie nimi tylko oko

[upocone jajka]

kuźwa to ja sie produkuje bo wrzucasz anons z ogłoszeniem a tu spalone gary

ale pamietaj do nauki, nie musisz walic w nowosci, zakup nawet 20 letniej maszyny spokojnie wyrobi ci pewne triki, co wiadomo pozytywnie zaprocentuje na ostrzejszych motorach

[watch.out]

Jajek wiesz moze jak nazywają takie motocykle wlasnie podobne do horneta tylko czasami maja jakby nizej osadzony ster, zazwyczaj bez owiewki itd..? czesto freestylowcy takie mają...


ta zdaje sobie sprawe ze do nauki wystarczy starszy motocykl, przy okazji mechanicznie latwiej sie poduczyc na starszych konstrukcjach

[upocone jajka]

najpopularniejsze i chyba najlepsze Yamaha XJ N, i Suzuki GS 500 ale to dwucylindorwy, niskoobrotowy ale nie wiem czy o to ci chodzi

to klasa Naked

[watch.out]

o to to... fajne są, zarówno te starsze jak i nowsze
kuuriwa podobują mnie sie

[upocone jajka]

Naked to moim zdaniem najfajniejsza motocyklowa klasa, a jak jeszcze jest potężny silnik to musowo musi byc na widoku


owiewki są dla lamusów


ciekaw jestem opinii o takim BMW r1200, miał ktoś styczność? Kwieciu?

[Tajger]

boxery mają to do siebie że jak z wolnych gwałtownie dodasz gazu to poczujesz ruch motocykla w bok ;> .. taka ciekawostka , r1200 ludzie sobie chwalą, małe spalanie na trasie ok 5-5,5 l mocny fajny sprzęcik



tutaj macie fajnego bandziora .. 131 KM na hamowni bez tjuningu masakra