witam wszystkich,
Mój problem dotyczy mojego penisa, a mianowicie gdy mi staje to nie "na sztorc", lecz jest on prostopadły do reszty ciała (nawet nie do końca). Żeby być bardziej precyzyjnym to powiem, że kąt odchylenia od ud jest w granicach 45 stopni. Na dodatek mój mały jest lekko zakrzywiony w dół. Wiąże się to z problemami w łóżku. Gdy kocham się z dziewiczyną w pozycji innej niż "na jeźdżca", ona odczuwa ogromny ból. Czy to jest normalne żeby tak się dziłało? Może ktoś mógłby podpowiedziec w jakich w tym przypadku pozycjach uprawiać sex? Jestem lekko zdegustowany tą sytuacją i nasze problemy z tym związane powoli mnie dobijają.
Mój problem dotyczy mojego penisa, a mianowicie gdy mi staje to nie "na sztorc", lecz jest on prostopadły do reszty ciała (nawet nie do końca). Żeby być bardziej precyzyjnym to powiem, że kąt odchylenia od ud jest w granicach 45 stopni. Na dodatek mój mały jest lekko zakrzywiony w dół. Wiąże się to z problemami w łóżku. Gdy kocham się z dziewiczyną w pozycji innej niż "na jeźdżca", ona odczuwa ogromny ból. Czy to jest normalne żeby tak się dziłało? Może ktoś mógłby podpowiedziec w jakich w tym przypadku pozycjach uprawiać sex? Jestem lekko zdegustowany tą sytuacją i nasze problemy z tym związane powoli mnie dobijają.
Skomentuj