Witam ostatnio naszła mnie ochota na lodzika...ale takiego pod stołem w skrócie opis:
ja siedzę przy stole przydał by się jeszcze browarek nalany przez partnerkę a potem ona wskakuje pod stolik i zabiera się loda...a ja w tym czasie spijam browca lub winko kto co lubi i oddaje się rozkoszy....co wy na to?
ja siedzę przy stole przydał by się jeszcze browarek nalany przez partnerkę a potem ona wskakuje pod stolik i zabiera się loda...a ja w tym czasie spijam browca lub winko kto co lubi i oddaje się rozkoszy....co wy na to?
Skomentuj