W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Prostytutki. Wasz poglad.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Lex31
    Seksualnie Niewyżyty
    • Nov 2009
    • 395

    Problem jest dęty. Nikt faceta nie zmusza do korzystania. Powinniśmy dążyć do sytuacji, w której taka praca jest wyłącznie dobrowolnym wyborem - i eliminować patologie. Reszta to wolny rynek - popyt rodzi podaż.
    Nie widzę w prostytucji niczego złego - dopóki obie strony są zadowolone.
    Sam nie korzystam, ze względów (nazwijmy to) higienicznych.
    friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...

    Skomentuj

    • digoxine
      Ocieracz
      • Apr 2017
      • 124

      Napisał naukowiec
      A jak ktoś lubi być spasiony? Jak ktoś lubi mieć popsute zęby i chodzić w zniszczonych ciuchach? Jak ktoś lubi mieszkać z rodzicami bo tak mu wygodnie? To jest jego naturalne zachowanie i jest autentyczny.
      Jak ktoś lubi być "spasiony", mieć popsute zęby i chodzić w zniszczonych ciuchach, a te same cechy przeszkadzają mu w drugiej osobie to jest zwyczajnym hipokrytą.
      Swoją drogą nie wiem jak można lubić być niezadbanym. To raczej wymówka na swoje lenistwo albo po prostu brak jakiejś umiejętności - a to można nadrobić. Sympatię do niechlujstwa odczytywałabym raczej jako zaburzenie.

      Jeden przystojny, fajny, inteligentny (nie tylko moim zdaniem) facet z kasą, kiedyś przyznał się, że korzysta z usług prostytutek. Po jaką cholerę płaci za seks? Nie wiem. Może ma jakieś specjalne wymagania. Może go to kręci. Poza tą jedną rozmową nie rozmawialiśmy o tym więcej. A szkoda.

      Każdy zarabia jak chce. Można się zdziwić jak wiele młodych i ładnych dziewczyn tak "pracuje".

      Skomentuj

      • barmetr
        Perwers
        • Feb 2009
        • 1399

        Napisał naukowiec
        Mówicie że chodzienie do burdelu jest żałosne.Zgadza się.To poniżające dla faceta kiedy kobieta robi to z nim z przymusu,brzydzi się go i w trakcie myśli "kiedy ten oblech w końcu skończy".Darujcie sobie historyjki o prostytutkach-pasjonatkach które robią to z przyjemnością i wybierają tylko super przystojnych panów.Agencje towarzystkie są głownie dla oblechów.Przystojni,inteligentni,zamożni panowie nie mają problemów z seksem.
        No to kto w końcu korzysta z usług prostytutek? Menele i pozostały margines społeczny? Śmierdzący robole, Ukraińcy?
        W Warszawie pracują i zarabiają duże pienądze ludzie, którzy z prostytutkmi realizują swoje (czasem dziwaczne) potrzeby, będąc w stałym związku.

        Napisał digoxine
        Jeden przystojny, fajny, inteligentny (nie tylko moim zdaniem) facet z kasą, kiedyś przyznał się, że korzysta z usług prostytutek. Po jaką cholerę płaci za seks? Nie wiem. Może ma jakieś specjalne wymagania. Może go to kręci. Poza tą jedną rozmową nie rozmawialiśmy o tym więcej. A szkoda.
        Skoro zarabianie pieniędzy przychodzi mu łatwo albo nawet jeśli na swój majątek nie musiał zapracować, to się bawi.

        Napisał naukowiec
        Pisałem już wcześniej że prostytucja jest czymś złym i niemoralnym i taktuję ją jako upadek pewnych wartości.
        A jakich wartości?
        Ten system tak działa, że dla elit pieniądz nie jest święty. Święty ma być dla ludu.

        Skomentuj

        • paffcio
          Banned
          • Mar 2006
          • 2286

          Napisał znowuzapilem
          Przepraszam. Widzisz, gdyby to moja żona więcej zarabiała i bym nie musiał dokładać się na dom to może bym nadrobił zaległości z podstawówki i zrozumiał twój jasny i czytelny przekaz
          Przepraszam, że zapytam.
          Znalazłeś w końcu uczciwą/legalną pracę czy nadal obrabiasz domy swoich znajomych?

          Skomentuj

          • znowuzapilem
            SeksMistrz
            • Nov 2010
            • 3555

            Napisał naukowiec
            To poniżające dla faceta kiedy kobieta robi to z nim z przymusu,brzydzi się go i w trakcie myśli "kiedy ten oblech w końcu skończy"
            Świadomie albo nieświadomie właśnie opisałeś gwałt a nie wizyte w agencji towarzyskiej.
            Napisał naukowiec
            Agencje towarzystkie są głownie dla oblechów.Przystojni,inteligentni,zamożni panowie nie mają problemów z seksem.
            Skąd wiesz skoro się brzydzisz prostytucją a to sugeruje że burdel widziałes jedynie w serialu W11. masz jakieś statystyki policyjne że się wypowiadasz w temacie?

            Napisał naukowiec
            Jak ktoś lubi mieszkać z rodzicami bo tak mu wygodnie?
            Mieszkanie z rodzicami dla wygody - ok, spoko.
            korzystanie z dziwek dla wygody - żenada, upokożenie faceta...


            Napisał Lex31
            Problem jest dęty. Nikt faceta nie zmusza do korzystania. Powinniśmy dążyć do sytuacji, w której taka praca jest wyłącznie dobrowolnym wyborem - i eliminować patologie. Reszta to wolny rynek - popyt rodzi podaż.
            Nie widzę w prostytucji niczego złego - dopóki obie strony są zadowolone.
            Sam nie korzystam, ze względów (nazwijmy to) higienicznych.
            Dokładnie tak.

            Napisał digoxine
            Jeden przystojny, fajny, inteligentny (nie tylko moim zdaniem) facet z kasą, kiedyś przyznał się, że korzysta z usług prostytutek. Po jaką cholerę płaci za seks? Nie wiem. Może ma jakieś specjalne wymagania. Może go to kręci.
            Opisałem to wcześniej.Ciut wyżej.
            Kobiety takie są że jak już się bzykną z dobrym towarem to wyobrażają sobie ślub, piszą smsy, dzwonią, potem uważają się za zranione bo fajny przystojny inteligentny z kasą facet je tylko bzyknął bez oświadczyn. Z życia znam setki takich sytuacji gdzie po jasnym określeniu "tylko seks" kobiety liczyły na coś wiecej.
            Idąc do prostytutki facet nie musi nikogo emocjonalnie krzywdzić, nie robi nikomu nadzieji na małżeństwo.
            Nie musi się starać a ma seks jaki chce i kiedy chce. A po seksie nie musi się martwić ktoś mu bedzie wydzwaniał i wyznawał miłość.
            Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

            Skomentuj

            • dozymetr

              W którymś wątku o prostytutkach padło stwierdzenie, że z usług tego typu korzystają głównie... jajogłowi. Wcale nie "ostatni sort", tylko osoby inteligentne, niebrzydkie, ale zarobione i/lub niemające łatwości w nawiązywaniu kontaktów, albo po prostu niechcące się angażować. Myślicie, że tak łatwo jest znaleźć partnerkę tylko na seks? Nawet na Erodate co druga "szuka męża" (WTF?)

              Skomentuj

              • naukowiec
                Odszedł
                • Nov 2014
                • 207

                Napisał digoxine
                Jak ktoś lubi być "spasiony", mieć popsute zęby i chodzić w zniszczonych ciuchach, a te same cechy przeszkadzają mu w drugiej osobie to jest zwyczajnym hipokrytą.
                Swoją drogą nie wiem jak można lubić być niezadbanym. To raczej wymówka na swoje lenistwo albo po prostu brak jakiejś umiejętności - a to można nadrobić. Sympatię do niechlujstwa odczytywałabym raczej jako zaburzenie.

                ".
                Wobec tego wiekszość mężczyzn to hipokrycy na czele z naszym forumowym doktorkiem,który często chwali się o 20 lat młodszą żoną,jakby była to jego największa "zdobycz",potwierdzenie jego męskości.Czterdziestolatek przechodzi kryzys wieku średniego i po rozwodzie szukał młodego,jędrnego kobiecego ciała."Napalonej jak piec hutniczy" kobiety przy której przeżyje drugą młodość.I ja go doskonale rozumiem.Miał sobie znaleźć ryczącą czterdziestkę,albo pięćdziesiątkę z oklapłym tyłkiem i obwisłymi piersiami? Mężczyźni cenią sobie piękno i szaleństwo w kobietach,dlatego niektórzy wymieniają je na młodszy model.

                Mężczyna chce kobiety lepiej wyglądającej niż on sam i wy kobiety nam to w sumie ułatwiacie bo na pierwszym miejscu stawiacie takie cechy jak zaradność i pewność siebie a wygląd schodzi u was na drugi plan.Najwięksi hipokryci jakich widziałem to Ryszard Kalisz ze swoją młodą jędrną żonką i Marek Kondrat który ma większe cyce niż jego nowa wybranka.

                Znowuzapiłem-tak oglądam W11,dodatkowo jestem agentem mossadu po szkoleniu w izraelu i inflitruję środowisko alfonsów i prostytutek.

                Tak,korzystanie z prostytutek to upokorzenie i żenada,ponieważ jest niemoralne,narusza godność kobiety i bezcześci jej społeczny wizerunek jako skromnej,niewinnej osoby,wiernej żony i dobrej matki.Jako sympatyk Kaczora i człowiek o prawicowych,konserwatywnych poglądach zapewne to zrozumiesz.

                Skoro prostytutki mają złe zdanie o swoich klientach i z nich kpią to wnioskuję że są to oblechy pod którymi kładą się raczej z musu niż z przyjemności.Zgadłem?

                Skomentuj

                • wiarus
                  SeksMistrz
                  • Jan 2014
                  • 3264

                  Czegoś nie rozumiem w twojej wypowiedzi naukowiec.
                  Obrzydzenie do Kalisza pojmuję /kwestia gustu/;
                  lecz, dlaczego masz awersję do żon, które są młodsze od męża i spełniają się w roli kobiety?
                  Jesteś prostytutką /nie ważne damską, czy męska/, że znasz ten światek? Kpisz ze swoich klientów naukowiec?
                  "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                  James Jones - Cienka czerwona linia

                  Skomentuj

                  • digoxine
                    Ocieracz
                    • Apr 2017
                    • 124

                    Napisał naukowiec
                    Wobec tego wiekszość mężczyzn to hipokrycy na czele z naszym forumowym doktorkiem,który często chwali się o 20 lat młodszą żoną,jakby była to jego największa "zdobycz",potwierdzenie jego męskości.Czterdziestolatek przechodzi kryzys wieku średniego i po rozwodzie szukał młodego,jędrnego kobiecego ciała
                    ?????
                    A co ma do prostytucji jakiś "forumowy doktorek"? Uprawia ją? Czy sponsoruje?
                    Nie bardzo ogarniam o co chodzi i w sumie jest mi to obojętne, ale zapewniam Cię, facet z 20 lat młodszą żoną na pewno ma czyste zęby, ubrania i wygląda całkiem dobrze. Może nawet lepiej niż rówieśnicy młodej żony. Wiem co mówię.

                    Skomentuj

                    • joedoe
                      Perwers
                      • Aug 2014
                      • 1272

                      Napisał naukowiec
                      Tak,korzystanie z prostytutek to upokorzenie i żenada,ponieważ jest niemoralne,narusza godność kobiety i bezcześci jej społeczny wizerunek jako skromnej,niewinnej osoby,wiernej żony i dobrej matki
                      JAPIER DOLE.
                      Zapewniam cie ze bylem u pewnej ich ilosci i wcale nie czuja sie mniej godne ani gorsze od innych, świetych i swietojebliwych.
                      Nie mam czasu studiowac twojego forumowego zyciorysu ale jesli bede potrzebowal komus pokazac obraz rycerza na bialym koniu zbawiajacego kobiety - znajde cie.

                      PS:
                      Kiedys, przed wojną, panie z Armii Zbawienia chcialy pewne panie oduczyc prostytutki zawodu, chcialy dac im prace przy szyciu zeby nie musialy sie prostytuowac.
                      Co te panie odpowiedzialy?
                      "Idzcie do diabła.
                      My jestesmy -urwy a nie szwaczki".

                      Skomentuj

                      • znowuzapilem
                        SeksMistrz
                        • Nov 2010
                        • 3555

                        Napisał naukowiec
                        Znowuzapiłem-Jako sympatyk Kaczora i człowiek o prawicowych,konserwatywnych poglądach zapewne to zrozumiesz.
                        kolego, prostytucja to najstarszy zawód świata więc jak najbardziej kwalifikuje się pod konserwatyzm
                        Napisał naukowiec
                        Skoro prostytutki mają złe zdanie o swoich klientach i z nich kpią to wnioskuję że są to oblechy pod którymi kładą się raczej z musu niż z przyjemności.Zgadłem?
                        Przez takie uogólnianie naprawde krzywdzisz te kobiety.
                        Czy jakiś klient jest oblechem to już kwestia indywidualna.
                        Sprawdź sobie pierwszą lepszą agencje, normalnie masz łazienke w pokoju gdzie każdy klient bierze prysznic. To nie te czasy gdzie nawalony, obszczany jan kowalski wpada do burdelu z dwiema stówami i trzeba go obsłużyć.
                        Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                        Skomentuj

                        • barmetr
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 1399

                          Napisał naukowiec
                          Mężczyna chce kobiety lepiej wyglądającej niż on sam i wy kobiety nam to w sumie ułatwiacie bo na pierwszym miejscu stawiacie takie cechy jak zaradność i pewność siebie a wygląd schodzi u was na drugi plan.Najwięksi hipokryci jakich widziałem to Ryszard Kalisz ze swoją młodą jędrną żonką i Marek Kondrat który ma większe cyce niż jego nowa wybranka.
                          Czy masz już dziewczynę? Może boli Cię okoliczność, że wielu facetów w typie Janusza (nowe pokolenie też już utyło, choć nie nosi wąsów) ma bardzo ładne, szczupłe i dbające o urodę żony?

                          Napisał naukowiec
                          Tak,korzystanie z prostytutek to upokorzenie i żenada,ponieważ jest niemoralne,narusza godność kobiety i bezcześci jej społeczny wizerunek jako skromnej,niewinnej osoby,wiernej żony i dobrej matki.
                          Są jeszcze bardziej upokarzające zajęcia np. sprzątaczka, niewykwalifikowany robol (robotnica) - popychadło fabryczne.
                          Na marginesie społecznym są jeszcze bardziej pogardzane przez społeczeństwo "zawody": złodziej, sutener, diler narkotykowy.
                          0statnio edytowany przez barmetr; 28-08-17, 09:24.

                          Skomentuj

                          • znowuzapilem
                            SeksMistrz
                            • Nov 2010
                            • 3555

                            Napisał malinówka
                            I powiem tak - o ile dealer, sutener i złodziej nie szanują innych ludzi, to dziwka nie szanuje sama siebie. I jej klient rowniez jej nie szanuje.
                            Dlaczego uzurpujesz sobie prawo do określania kto kogo szanuje?
                            Skoro z twoich postów wynika że ze środowiskiem alfonsów, prostytutek i klientów nie masz do czynienia?
                            Pozwól że to sami zainteresowani będą decydować kto kogo szanuje, nie ty!
                            Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                            Skomentuj

                            • znowuzapilem
                              SeksMistrz
                              • Nov 2010
                              • 3555

                              Więc żeby szanować moją sprzątaczke to ją zwolnie z pracy, nie dam jej zarobić a sam bede mył schody mopem. Ona bedzie dumna, szanowana bez grosza przy duszy a ja bede dżentelmenem Co to za feministyczna logika

                              Bycie "alfonsem" to żadne przestępstwo. Stręczycielstwo owszem.
                              Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                              Skomentuj

                              • barmetr
                                Perwers
                                • Feb 2009
                                • 1399

                                Napisał malinówka
                                Juz wspomniałam, ze sprzątanie nie hańbi. Bardzo szanuje panią, ktora u nas sprząta.
                                Nie hańbi, lecz nie o godność chodzi, a o pozycję społeczną.
                                W Polsce przyjęło się takie powiedzenie jak "pani sprzątaczka". To jest próba frazeologicznego dowartościowania tego zajęcia.
                                Jednak czas mija. Nowe elity, które nie pamiętają już nawet egalitarnego systemu, zostały odhowane. Te elity, a co za tym idzie i podległy im lud, będą traktować sprzątaczki jako służbę najniższego stopnia.
                                Co ciekawe, sprzątaczka nie jest zawodem zagrożonym przez rozwój technologiczny. Powrót do tego, jak dawniej traktowano ten zawód, jest nieunikniony.

                                Skomentuj

                                Working...