10 mezczyzn jakich nie lubia kobiety.

[Daron]

2.Brzydkie zeby.

Co masz na myśli mówiąć brzydkie zęby?

[gentel-men]

Panowie nie bierzcie tego co tu Panie wypisują zbyt na serio bo jak powszechnie wiadomo: kobieta sama nie wie czego chce + kobieta zmienną jest
Już nie raz widziałem mężczyzn, którzy posiadją większość z tych wad a przy ich boku - jakimś dziwnym trafem - wesoło idzie kusząca panienka. Chcecie dowodu? Zapraszam na ruchliwą ulicę. Obserwujcie i żałujcie że ten gość z tymi wadami to nie Wy

[Rojza Genendel]

Panowie nie bierzcie tego co tu Panie wypisują zbyt na serio bo jak powszechnie wiadomo: kobieta sama nie wie czego chce + kobieta zmienną jest
Już nie raz widziałem mężczyzn, którzy posiadją większość z tych wad a przy ich boku - jakimś dziwnym trafem - wesoło idzie kusząca panienka. Chcecie dowodu? Zapraszam na ruchliwą ulicę. Obserwujcie i żałujcie że ten gość z tymi wadami to nie Wy

11. Mężczyźni myślacy stereotypami na temat kobiet.

[Ardein]

gentel-men, wyglada na to, ze uraziles kobieca dume rojze

[Rojza Genendel]

Po prostu wnerwiają mnie określenia typu
Kobieta/ facet zawsze/nigdy...

[Ardein]

czyli:

11.Mężczyźni myślacy stereotypami na temat kobiet i vice versa

[Hadrian]

brutal , cwany itd bez przesady rozumie dbanie o higiene wiem ze trzega byc gentel-men ale bez przesady

zapomnialem dopisac

Pozdrawiam
Cwany Brutal

[gentel-men]

11. Mężczyźni myślacy stereotypami na temat kobiet.

Aaahhh. A jak myślisz co mnie najbardziej u Was wkur... ups, przepraszam miało być: denerwuje? Poczytaj sobie wypowiedzi np. na www.wp.pl. Tam dopiero kobiety dają czadu. Np. w temacie napisane jest że jakiś mężczyzna zdradził kobietę. Oczywiście to właśnie ta kobieta utworzyła ten temt, w którym po rozwinięciu można przeczytać mniej więcej taki tekst: "Zdradził mnie! Nienawidze WSZYSTKICH mężczyzn. Same świnie i ble ble ble". Taaa jasne: wszystkich! Jak mnie to wku... oooo żesz nie wytrzymam
Aaa i świnia to bardzo czyste zwierzę. Czyścioch. Serio.

A tak poza powyższym to WIEM co pisze i niepodważaj mojej wypowiedzi. Można bardzo szybko się przekonać co do Waszego top 11 mężczyzn których nie lubicie. Doskonale wiem że to ja mam racje w tym starciu i wiem że to ja będe zwycięzcą a Ciebie _różyczko_ pogrąże w chaosie (rojze = z ang. rose = z pol. róża ???)
Przykładu nie ma sensu podawać bo i tak będziecie pisać że to nie prawda albo że dziewczyna o której pisałem to jakiś odłam\zdrajca czy co tam jeszcze. No cuż miłość to potęga i wybacza wszystko, nawet jeśli ktoś mieści się w Waszym top złych panów.

Chyba włożyłem kij (bez skojarzeń) w mrowisko. Ale będzie pełno "mrówków" na moim ciele. Oj! Coś mi się teraz świńskiego skojarzyło

gentel-men, wyglada na to, ze uraziles kobieca dume rojze

Nie istnieje takie coś jak duma i kobieta, tak samo jak honor i kobieta. Kobiety co najwyżej mogą się obrazić. Choć i te "obraziłam się na ciebie" to też jakieś liche skoro po kilku dniach same przychodzą i sie przymilają\podlizują

brutal , cwany itd bez przesady rozumie dbanie o higiene wiem ze trzega byc gentel-men ale bez przesady

Bez kitu nie rozumiem. Czy ja za dużo piję?

[Ardein]

pytanie moze wydac sie nie na miejscu, ale jest gleboko przemyslane.

jestes gejem?
jesli nie, to ktora cie tak skrzywdzila biedaku?

[gentel-men]

pytanie moze wydac sie nie na miejscu, ale jest gleboko przemyslane.

jestes gejem?
jesli nie, to ktora cie tak skrzywdzila biedaku?

To było do mnie? Jeśli tak to wskaż mi gdzie jest tekst dzięki któremu Twoje "głebokie przemyślenia" stwierdzają że jestem homo? Poczytaj inne moje posty a dowiesz sie co myśle o homo.

[Rojza Genendel]

Drogi panie Subtelny (Gentle) czy tez może Dystyngowany (Genteel),
tyle w panu subtelności i dystynkcji, co we mnie umiejętności konwersacji w języku mandaryńskim. Albo i mniej.
Ale ad rem. Jeśli chodzi o opisane prez pana kwestie, to:
1. Myślenia stereotypami nie znoszę ani u kobiet, ani u mężczyzn.
2. Wady naszych kochanych bliźnich nie umniejszają naszych wad.
3. Źródła mojego nicka proponuję szukać wśród sakralnej architektury Lwowa.
4. Honor i duma to tylko słowa... czy to nie Rett Buttler twierdził, że kobiety nie mają więcej honoru niz kozy? Mam jednak poczucie własnej godności, oraz świadomość, co jest dla mnie dobre i słuszne. W dzisiejszych czasach to niemało.
5. Nie obrażam się. Obrażanie mija po pewnym czasie. Papiery zmoczone u mnie już nie wyschną.
6. Skrzywdzony może nie, ale przeraźliwie cyniczny.
7. Znam kilku gejów i zaden z nich nie wygłasza podobnych bzdur. To się nazywa mizogynia.

[Ardein]

mialem na mysli, to ze zawiodl sie na kobietach i teraz woli chlopcow. ale niewazne. to rzeczywiscie bardziej mizoginia jest. a pewnie do dzisiaj nawet sobie z tego sprawy nie zdawal

[gentel-men]

mialem na mysli, to ze zawiodl sie na kobietach i teraz woli chlopcow. ale niewazne. to rzeczywiscie bardziej mizoginia jest. a pewnie do dzisiaj nawet sobie z tego sprawy nie zdawal

Kolego... a nie czekaj. Nie wmawiaj mi tych bzdur bo zdaje mi się że powinieneś wrócić do podstawówki. Czytaj ze zrozumieniem. Poraz kolejny pytam Cię abyś mi wskazał tekst po którym stwierdzasz że jestem gejem. Prawdopodobnie kolejny raz nie zrobisz tego. Czy Ty wogóle wiesz co do Ciebie pisze?

rojze,
Mizogynia? Uwielbiam czytać takie wypowiedzi, szczególnie u kobiet. Można się wiele ciekawego dowiedzieć. Np. co to jest mizogynia. Nigdy bym nie przypuszczał że takie słowo istnieje. Skoro używasz takiego słowa to przypuszczam że znasz jego pochodzenie. Tylko nie szukaj w google

Nie jestem dżentelmenem i nigdy nie byłem. Nick ten maił być - jak to się mówi - "tak dla jaj", ale wielu ludzi pisało na moje konto pod tą nazwą że nie widziałem sensu zmiany nicka\logina. I tak zostało aż do dzisiaj.

Podobnie jak i w przypadku Ardeina zapytam: wskaż mi moje słowa podkreślające mają niechęć do kobiet (a właściwie to nienawiść). Często tak robicie na tym forum? Wmawiacie ludzią jakieś głupoty? Czemo ma to służyć? Kompletnie nie rozumiem Twojej i Ardeina agresji. A może nazywanie ludzi gejami (mizogynia - nienawiść do kobiet; prawie jak gej) podnosi Waszą wartość i sprawia Wam przyjemność?

Napisałem że mimo wad, które zostały wymienione, kobiety i tak są z takimi mężczyznami. Następnie jedna z Pań napisała że nie lubi "mężczyzn myślacymi stereotypami" (czuję się zaszczycony, naprawdę). W odpowiedzi napisałem że nie lubie kobiecej głupoty (no bo nie wiem jak inaczej mam nazwać obwinianie niemal wszystkich bez wyjątku, nienawiścią?). I coś mi się wydaje że nadepnołem tymi słowami na odcisk szanownej Pani. Dodatkowo od tego momentu dołączył się jakiś prawdziwy dżentelmen, który najwyraźniej dość często nadużywa słowa "gej". Nie mam ochoty tego sprawdzać, ale coś mi się wydaje że Pan bardzo polubił te słowo. Nie wnikam ja bardzo.

Może napiszcie mi czym Was tak wpieniłem? Właściwie to chciałbym sie dowiedzieć tego od rojze. Ardein nie fatyguj się. Rozumiem że miałeś trudne dzieciństwo (a może nadal jesteć dzieckiem, wyjaśniło by mi to wiele rzeczy?) i dlatego piszesz takie pierdoły.

Mam już dość tej głupiej agresji. Dobranoc.

[Ardein]

Nie istnieje takie coś jak duma i kobieta, tak samo jak honor i kobieta.

Aaahhh. A jak myślisz co mnie najbardziej u Was wkur... ups, przepraszam miało być: denerwuje?

mialem sie nie fatygowac ale jednak zadales pytanie.
nie wiem co moje dziecinstwo ma do rzeczy. liczylem na jakies argumenty z prawdziwego zdarzenia, a nie oskarzenia o dziecinnosc. kto jest bardziej zdziecinnialy? ty ciagle myslacy stereotypami o ludziach, czy ja, kiedy sie nie zgadzam z takimi bzdurami?

[Rojza Genendel]

Kolego... a nie czekaj. Nie wmawiaj mi tych bzdur bo zdaje mi się że powinieneś wrócić do podstawówki. Czytaj ze zrozumieniem. Poraz kolejny pytam Cię abyś mi wskazał tekst po którym stwierdzasz że jestem gejem. Prawdopodobnie kolejny raz nie zrobisz tego. Czy Ty wogóle wiesz co do Ciebie pisze?

rojze,
Mizogynia? Uwielbiam czytać takie wypowiedzi, szczególnie u kobiet. Można się wiele ciekawego dowiedzieć. Np. co to jest mizogynia. Nigdy bym nie przypuszczał że takie słowo istnieje. Skoro używasz takiego słowa to przypuszczam że znasz jego pochodzenie. Tylko nie szukaj w google

Nie jestem dżentelmenem i nigdy nie byłem. Nick ten maił być - jak to się mówi - "tak dla jaj", ale wielu ludzi pisało na moje konto pod tą nazwą że nie widziałem sensu zmiany nicka\logina. I tak zostało aż do dzisiaj.

Podobnie jak i w przypadku Ardeina zapytam: wskaż mi moje słowa podkreślające mają niechęć do kobiet (a właściwie to nienawiść). Często tak robicie na tym forum? Wmawiacie ludzią jakieś głupoty? Czemo ma to służyć? Kompletnie nie rozumiem Twojej i Ardeina agresji. A może nazywanie ludzi gejami (mizogynia - nienawiść do kobiet; prawie jak gej) podnosi Waszą wartość i sprawia Wam przyjemność?

Napisałem że mimo wad, które zostały wymienione, kobiety i tak są z takimi mężczyznami. Następnie jedna z Pań napisała że nie lubi "mężczyzn myślacymi stereotypami" (czuję się zaszczycony, naprawdę). W odpowiedzi napisałem że nie lubie kobiecej głupoty (no bo nie wiem jak inaczej mam nazwać obwinianie niemal wszystkich bez wyjątku, nienawiścią?). I coś mi się wydaje że nadepnołem tymi słowami na odcisk szanownej Pani. Dodatkowo od tego momentu dołączył się jakiś prawdziwy dżentelmen, który najwyraźniej dość często nadużywa słowa "gej". Nie mam ochoty tego sprawdzać, ale coś mi się wydaje że Pan bardzo polubił te słowo. Nie wnikam ja bardzo.

Może napiszcie mi czym Was tak wpieniłem? Właściwie to chciałbym sie dowiedzieć tego od rojze. Ardein nie fatyguj się. Rozumiem że miałeś trudne dzieciństwo (a może nadal jesteć dzieckiem, wyjaśniło by mi to wiele rzeczy?) i dlatego piszesz takie pierdoły.

Mam już dość tej głupiej agresji. Dobranoc.

1. Dlaczego mnie wpieniłeś? Bo... bo mam okres. Albo nie. Wpieniłeś mnie, bo brakuje mi seksu i mam zły humor. A może dlatego, ze złamał mi się paznokieć? Albo obiad mi się przypalił? A może po prostu mam kobiecego focha? Sama nie wiem... jestem taka niezdecydowana... doprawdy.
Wyprowadziłeś mnie z równowagi, bo nie lubię stereotypów. Stereotypy rodzą niezrozumienie.
2. Wiem, czym jest mizogynia. Grekę znam nieco lepiej niż... mandaryński. Kopaliński także nie jest mi obcy.
3. O twoim stosunku do kobiet, zarówno jako płci jak i rodzaju świadczą słowa:
"Nie istnieje takie coś jak duma i kobieta, tak samo jak honor i kobieta. Kobiety co najwyżej mogą się obrazić. Choć i te "obraziłam się na ciebie" to też jakieś liche skoro po kilku dniach same przychodzą i sie przymilają\podlizują"
"Panowie nie bierzcie tego co tu Panie wypisują zbyt na serio bo jak powszechnie wiadomo: kobieta sama nie wie czego chce + kobieta zmienną jest"
Jeśli trafiasz w swym zyciu na podobne okazy... cóż, współczuję.
4. Głupota płci nie posiada. Również jej nie lubię.
5. Co do słowa "gej" nie mam negatywnych skojarzeń; mam branzowych znajomych.
6. Nie powinienneś uważać chęci dyskusji za agresję. Mając dobre, logiczne argumenty zawsze się wybronisz.