Kto nie pije ten kapuje
Abstynent w oczach innych
Collapse
X
-
-
A ja od zawsze podziwiałem abstynentów także w szkole średniej. Ale nie takich, co fajki palą bez przerwy i mówią jednocześnie, że alkohol be bo szkodzi zdrowiu. Według mnie to hipokryzja.
Jeśli alkohol jako używka jest zły, to także i papierosy i inne używki. I zauważyłem, że ludzie nie pijący alkoholu są zazwyczaj mocniejsi psychicznie i potrafią się dobrze bawić bez wspomagaczy. Więc licz na to, że w szkole średniej spotkasz ludzi, którzy pomyślą o Tobie podobnie jak ja, nawet jeśli sami chleją.oczak :::: Pragnę życia seksualnego, którego zostałem pozbawiony.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Erotoman aktywny na forum od połowy 2008 roku.Skomentuj
-
Ja pijam od święta (w święta i nowy rok; a i wtedy tylko wino). Na wszelkich imprezach pozostaję trzeźwy. Zawsze się spotykam z dziwnymi reakcjami ze strony otoczenia. No może nie takimi, żeby mnie wyśmiewać, ani kontakt zrywać, ale niemniej budzę zdziwienie.Gurgun - jaki jest każdy widziSkomentuj
-
popieresz, to te forum jest chyba od 18m lat a nie od 16 jak do technikum chodzisz??
A dwa ja sie trzymam zasady, co innego wyskoczyć na jakies spokanie w gronie w piątek, to wisi mi kto pije kto nie szczególnie że zawsze ktoś autem jest i niemoże albo jedno małe.
Ale na imprezach to nie kontaktuje sie z takimi bo wiem jak jest, taki nie pijący wszsytko słyszy , zapamiętuje i potem obgaduje, a ja po %% to wszyscy wyluzowani i przymykaja na wszystko oko, ale wiadomo nie wszyscy, tylko jak miałbym się z trzeźwym bawić, jak zabawą jest wzajemne polewanie picie, itd.
A jak chodzi o stereotypy, to zależy jak trafisz, u mnie w technikum akurat w mojej klasie by to nie przeszło, bo jak jeden typ na wycieczce nie pił, to do 4 technikum sie z niego nap...że lamus, ale była też klasa ochrony środowiska, gdzie same kujonki i tam chyba nawet na studniówce z dwie osoby może drinka cichaczem wypiły.
Bo inaczej jest to postrzegane jak sie ma 16 lat a 20 pre, bo jak starszy to nawet wzbudzi szacun, że taką droge wybrał, że potrafi se odmówic, a jak młodszy to wybacz., boi sie że sie rodzice dowiedza, albo mandat dostanie.Skomentuj
-
Piszecie głupoty, jestem totalnym abstynentem, ani fajki ani kielicha. Fajki odpadają ze względu na zapach jaki od nas wali jeżeli palimy. Oczywiście nie trawię tez osób dookoła które palą. Druga sprawa jest taka że szkoda mi na to pieniędzy. Gdy koledzy przepalają i przepijają grube stówy ja staram się czasami odłożyć i kupić sobie coś fajnego. Co do samego picia, to sprawa wygląda tak iż, zawsze jeździłem po ludziach typu "dla mnie 5 litrów bimbra to zabawa". Nie piję również ze względu na to że szkoda mi kasy jak również nie lubię być zależny od innych ludzi jak i rzeczy. Nikt nigdy się ze mnie nie śmiał że nie piję ( nawet okazyjnie), czy to w technikum, liceum czy gimnazjum. Nie raz potrafiłem rozwalić na trzeźwo towarzystwo, a przy tym nie wychodziłem na idiotę jak 3/4 pijanych dookoła. Oczywiście jest w tym prawda, że pijące towarzystwo boi się zaprosić kogoś nie pijącego ze względu na to, że on będzie pamiętał praktycznie wszystko z imprezy w porównaniu do reszty. Nie piję również dlatego, że nie chciałbym aby moje dzieci (w b.dalekiej przyszłości) oglądały mnie po %.Skomentuj
-
-
Bo jesteśPo ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej
Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!Skomentuj
-
-
To Ty to jesteś ssakPo ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej
Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!Skomentuj
-
Skomentuj
-
-
Nie masz powodów do zmartwień sam miałem takiego kumpla który miał swoje zasady ale dobrze sie z nim gadało i to było najważniejszeOpinia wiekszosci jest opinia najmniej zdolnych.Skomentuj
-
Ja uważam abstynentów za ludzi niebezpiecznych i fałszywych. Nie piją dlatego, że po pijaku powiedzieliby coś, czego inni nie mają wiedzieć. Tacy w sobie duszą różne rzeczy o sobie i o innych, nie są godni zaufania.
Poza tym, po co taki idzie na zabawę alkoholową? Potem taki wszystko pamięta i innym wypomina albo kieruje pod naszym adresem jakieś głupie uśmieszki od czasu do czasu. Taki się nigdy po pijaku nie skompromitował i się uważa za lepszego od pijących, bo wiadomo, każdy podczas ekscesów alkoholowych zrobił coś, o czym by pamiętać nie chciał, więc wszyscy pijący jakoś to rozumieją.. a abstynent nie.
Ogólnie, lepiej się od nich trzymać z daleka.Skomentuj
-
Poza tym są też tacy, którzy nie mogą pić alkoholu ze względu na zdrowie, to od razu oznacza, że są fałszywi, nie umieją się bawić i tylko czekają aż ktoś palnie jakąś głupotę?Nie masz co robić? Zrób pieniądze!
Ignorance is bliss.Skomentuj
-
A to jest jakiś obowiązek picia na imprezach, a ten co nie pije to zdrajca?
A co z ludźmi, którzy mimo tego, że piją, to wszystko pamiętają?
Z pewnością czyhanie na plotki to dla nich sens zabawy.
Prędzej trzymałbym się z daleka od ludzi, którzy bez alkoholu nie potrafią rozluźnić się, a gdy wypiją stają się "miszczami parkietu" i trzeba ich stamtąd sprzątać.A może po prostu będę... lamusę!Skomentuj
Skomentuj