Ja również mam problem z samoakceptacją. Przez wiele lat wmawiałem sobie, że jestem hetero. Próbowałem zarywać do dziewczyn, aby tylko sobie udowodnić, że nie jestem homo. Wszystkie te próby kończyły się fiaskiem, a Ja nie potrafię się przyjąć do wiadomości, że jestem gejem.
Problem z akceptacją orientacji
Collapse
X
-
-
Jest mi bardzo przykro to czytać, bo domyślam się przez co przechodzisz. Spotkaj się z jakimś psychologiem, może to coś pomoże. Porozmawiaj z kimś zaufanym o tym, rozmawiaj, myśl, rozważaj. Musisz wykonać sporą pracę, żeby przewartościować swe przekonania. Inaczej zwariujesz.Skomentuj
-
A ja problemu z akceptacją tego że jestem bi nie miałem problemu tylko dłużej mi zajęło przekonanie się do spotkania z mężczyzną i teraz wiem że nie taki diabeł straszny jak go malują i dość przyjemnie się robi loda choć nie jestem jeszcze w stanie głębiej go wziąć bo ząbkami zachaczam kwestia treninguSkomentuj
-
Przecież to nie choroba. Tak natura chciała i z naturą raczej można przegrać, niż wygrać.
Uważam, że zdrowiej jest zaakceptować siebie niż się męczyć. A przy okazji życie się staje ciekawszeSkomentuj
-
Nie można siebie nie akceptować, bo to najkrótsza droga do choroby psychicznej. Każdy z nas jest, jaki jest. Człowiek z naturą nie wygra. Bardzo mi się podoba, że napisałeś "akceptuję" a nie "toleruję" . I tak powinno być.
A spróbować trzeba. Jak Ci się to nie spodoba to będziesz wiedział, że tak jest.Skomentuj
Skomentuj