Dużo napisaliście, ale pozwolę nie zgodzić się z większością. Wyjaśniam wszystko po kolei :
- opcji rozebrania się nawet nie biorę pod uwagę, chodzi mi o to jakie są szanse na to że potencjalny partner zaakceptuje związek w którym nie będzie "normalnego" seksu, a jedynie oral "wykonywany" przez kobietę w obcisłych wdziankach/przytulanie/masturbowanie go własną ręką, mogłabym pewnie też pozwolić spuszczać się na twarz czy odgrywać jakieś role dla urozmaicenia.
- moich blizn (niewidocznych w ubraniu ) nie jest mało, nie są to żadne delikatniutkie ryski. Mam trzeźwe, obiektywne spojrzenie na swoją skórę, i cóż - nie jest tak jak myślicie - nie przesadzam, więc możliwość ukazania się w całkowitym negliżu odrzucam całkowicie. Mężczyźni są bardzo wrażliwi na bodźce wzrokowe, i jakby któryś to zobaczył doznałby szoku, tym bardziej że w ubraniu sprawiam wrażenie tzw."laski" (jestem zgrabna, mam ładną twarz, fajnie się ubieram). To byłaby trauma dla nas obojga.
- to nie jest tak że nie poinformowałabym faceta o tym co jest powodem że nie rozbiorę się - oczywiście powiedziałabym mu prawdę czyli że nie mogę zdjąć ubrań bo mam uszkodzoną skórę/blizny, i że jedyne co mogę oferować jeśli chodzi o sferę seksualną związku to obciąganie mu w różniastych wdziankach/ocieranie w ubraniach/robienie mu masaży erotycznych itd.
Sama nie oczekuję za to obciąganie mu ( w zwiazku) niczego oprócz przytulania mnie (czasami), i możliwości dotykania go/oglądania podczas masturbacji np. Klasyczny stusunek nie jest mi do niczego potrzebny, mam swoją rękę, i porno przecież.
Dodam że jestem dziewicą (i zawsze już tak będzie w sensie technicznym), bo przed uszkodzeniem nie zdążyłam tego zrobić.
Zawsze gdy jakiś facet zaczynał zachowywać się w stosunku do mnie nazbyt erotycznie, albo zaproponował coś wprost odmawiałam, mimo że chciałam go podotykać, bałam się po prostu że poniesie go za daleko, i nie posłucha gdy zakaże mu siebie rozbierać, co skończyłoby się tragicznie.
Zaznałam kilka razy w życiu bliskości fizycznej (przez ubranie, to było takie mocne, lekko erotyczne przytulanie) z mężczyzną, i przyznam że mnie to opętało (tęsknota za robieniem tego) zwłaszcza że byłam (i jestem) w nim zakochana (on też był wtedy we mnie zakochany, teraz już chyba nie...) ale nie byliśmy w związku (nie będę pisać dlaczego, to bardzo skomplikowane).
Z powodu tej rozbudzonej tęsknoty, i doznania jak jest to niesamowite uczucie być tak blisko faceta nęci mnie by spróbować poszukać w necie jakiegoś faceta z którym posunę się dalej tj. do obciągnięcia mu w ubraniu, albo po prostu do dotykania go w miejscach intymnych. Na porno najbardziej podnieca mnie widok obciągania właśnie. Przyjemnośc sprawiłaby mi też zapewne obserwacja masturbującego się przy mnie mężczyzny. Do tego nie trzeba się obnażać, a dałoby mi to dużo radości. Nie powinno być raczej problemu ze znalezieniem kogoś takiego przez internet, i raczej się na to odważę.
No, ale w temacie pytałam raczej o zwiazek. Tak czy siak poszukam takiego na raz, by tylko móc doświadczyć jak to jest móc wziać do buzi.
Jeszcze pytanie : czy obciąganie z połykiem naprawdę nie jest dla was przyjemniejsze?
- opcji rozebrania się nawet nie biorę pod uwagę, chodzi mi o to jakie są szanse na to że potencjalny partner zaakceptuje związek w którym nie będzie "normalnego" seksu, a jedynie oral "wykonywany" przez kobietę w obcisłych wdziankach/przytulanie/masturbowanie go własną ręką, mogłabym pewnie też pozwolić spuszczać się na twarz czy odgrywać jakieś role dla urozmaicenia.
- moich blizn (niewidocznych w ubraniu ) nie jest mało, nie są to żadne delikatniutkie ryski. Mam trzeźwe, obiektywne spojrzenie na swoją skórę, i cóż - nie jest tak jak myślicie - nie przesadzam, więc możliwość ukazania się w całkowitym negliżu odrzucam całkowicie. Mężczyźni są bardzo wrażliwi na bodźce wzrokowe, i jakby któryś to zobaczył doznałby szoku, tym bardziej że w ubraniu sprawiam wrażenie tzw."laski" (jestem zgrabna, mam ładną twarz, fajnie się ubieram). To byłaby trauma dla nas obojga.
- to nie jest tak że nie poinformowałabym faceta o tym co jest powodem że nie rozbiorę się - oczywiście powiedziałabym mu prawdę czyli że nie mogę zdjąć ubrań bo mam uszkodzoną skórę/blizny, i że jedyne co mogę oferować jeśli chodzi o sferę seksualną związku to obciąganie mu w różniastych wdziankach/ocieranie w ubraniach/robienie mu masaży erotycznych itd.
Sama nie oczekuję za to obciąganie mu ( w zwiazku) niczego oprócz przytulania mnie (czasami), i możliwości dotykania go/oglądania podczas masturbacji np. Klasyczny stusunek nie jest mi do niczego potrzebny, mam swoją rękę, i porno przecież.
Dodam że jestem dziewicą (i zawsze już tak będzie w sensie technicznym), bo przed uszkodzeniem nie zdążyłam tego zrobić.
Zawsze gdy jakiś facet zaczynał zachowywać się w stosunku do mnie nazbyt erotycznie, albo zaproponował coś wprost odmawiałam, mimo że chciałam go podotykać, bałam się po prostu że poniesie go za daleko, i nie posłucha gdy zakaże mu siebie rozbierać, co skończyłoby się tragicznie.
Zaznałam kilka razy w życiu bliskości fizycznej (przez ubranie, to było takie mocne, lekko erotyczne przytulanie) z mężczyzną, i przyznam że mnie to opętało (tęsknota za robieniem tego) zwłaszcza że byłam (i jestem) w nim zakochana (on też był wtedy we mnie zakochany, teraz już chyba nie...) ale nie byliśmy w związku (nie będę pisać dlaczego, to bardzo skomplikowane).
Z powodu tej rozbudzonej tęsknoty, i doznania jak jest to niesamowite uczucie być tak blisko faceta nęci mnie by spróbować poszukać w necie jakiegoś faceta z którym posunę się dalej tj. do obciągnięcia mu w ubraniu, albo po prostu do dotykania go w miejscach intymnych. Na porno najbardziej podnieca mnie widok obciągania właśnie. Przyjemnośc sprawiłaby mi też zapewne obserwacja masturbującego się przy mnie mężczyzny. Do tego nie trzeba się obnażać, a dałoby mi to dużo radości. Nie powinno być raczej problemu ze znalezieniem kogoś takiego przez internet, i raczej się na to odważę.
No, ale w temacie pytałam raczej o zwiazek. Tak czy siak poszukam takiego na raz, by tylko móc doświadczyć jak to jest móc wziać do buzi.
Jeszcze pytanie : czy obciąganie z połykiem naprawdę nie jest dla was przyjemniejsze?
Skomentuj