Wczoraj na FB zobaczyłam tekst, w który listonosze skarżą się na niskie zarobki, ciężkie warunki pracy. W odpowiedzi na to ludzie zaczęli komentować, skarżyć się na panie w okienku, listonoszy, ich zachowanie- bycie chamskim, wrzucanie awizo do skrzynki, nie pukając do drzwi i upewniając się czy ktoś jest w domu. Inni odpowiadali, że nic dziwnego, że tak sie zachowują, skoro tak mało zarabiają. Jeszcze inni, że skoro nie chcą tak mało zarabiać to niech rzucą pracę. Każdy po sobie jechał i była to jedna, wielka kłótnia.
I tak zaczęłam się zastanawiać i uświadomiłam sobie, że często ludzie źle wykonują pracę, a takie zachowanie usprawiedliwiają złym szefem, niskimi zarobkami.
Wczorajsza rozmowa Zapitego, Zebry i Sumiko w temacie o "szczęśliwych" to była kolejna sytuacja, która spowodowała, że założyłam ten temat, nie wspominając nawet o tych, których słucham w swoim otoczeniu.
Jak Wy do tego podchodzicie?
I tak zaczęłam się zastanawiać i uświadomiłam sobie, że często ludzie źle wykonują pracę, a takie zachowanie usprawiedliwiają złym szefem, niskimi zarobkami.
Wczorajsza rozmowa Zapitego, Zebry i Sumiko w temacie o "szczęśliwych" to była kolejna sytuacja, która spowodowała, że założyłam ten temat, nie wspominając nawet o tych, których słucham w swoim otoczeniu.
Jak Wy do tego podchodzicie?
Skomentuj