Gdzie kończy się zdrowy rozsądek

[milosc23]

czy zdarzyło się wam mieć takie przygody sexualne po których zdarzyło się wam mieć wyrzuty sumienia, albo zastanawialiścię się czy wasza moralność jeszcze istnieje. Np. Sex z ojcem kolegi albo z całkiem przypadkowym facetem nie jedno krotnie w dodatku starszym od tak po prostu bo miałam ochotę.

[upocone jajka]

zakutaszenie łatwej współlokatorki ze Szwecji tyle że tego nie pamietam bo byłem wypity wiec chyba sie nie liczy?

[opowiedzmiotym]

dla mnie wyrzutami sumienia skonczyl sie tydzien,w ktorym na zmiane spalam z 3 facetami. Chcialam sprobowac-sprobowalam,ale wyrzuty byly.

[fiutomanka]

Ale wy jesteście dziwni. Co było złego w tym co zrobiliście? Np. ta "łatwa" współlokatorka ze Szwecji na pewno nie uważa się za łatwą. Ona jest prawdopodobnie normalna: chce seksu ze współlokatorem, to uprawia. Szwecja to jest normalny kraj, nie to co pruderyjna Polska. Pewnie biedna dziewczyna po tym seksie zastanawiała się, co ten chłopak tak się wstydliwie odcina od tego eventu? "Aaa, Polak, katolickie wychowanie, zacofana Europa Wschodnia... Pewnie teraz uważa mnie za... jak to oni nazywają?... łatwą." Pewnie tak pomyślała po tym seksie.

[Berbel]

Jeden raz ... dawno dawno temu gdy dałem się uwieść koleżance z pracy Niby wpadła pogadać, piwo wypić, a skończyło się w łóżku... rano czułem się moralnie ... no słabo ...

[dakaszyn]

Ja kiedyś pzyknąłem bardzo daleką kuzynkę której w sumie wcześniej nie znałem. Ale to raczej się nie liczy. Ale jak miałbym okazję puknąć bliską kuzynkę to też bym skorzystał

[Greedo]

Zdarza się kiedy idę z kimś do łóżka po pijaku z kim na trzeźwo bym nie poszedł.

[Bambiii]

Tak...seks z moją przyjaciółką i jej mężem...po pijaku.

[iceberg]

Bamb - a na trzeźwo byłoby rozsądniej?

U mnie chyba jak u dużej części - seks z kimś, z kim bym się nie zdecydował... i to na trzeźwo . Straszny moralniak potem zostaje i uczucie wykorzystania (i to nie wiem kto miał większe)... nigdy więcej decyzji na szybko i bez zastanowienia.

[kokain666]

Jak czytam powyższe wypowiedzi to trochę nie rozumiem. Macie wyrzuty sumienia po korzystaniu z luźnego życie seksualnego? Czujecie się moralnie dobrze tylko podczas pruderyjnego seksu z jednym partnerem? Nie dobrze..
Ja przyznam, że czasem miewałem wyrzuty sumienia po moich niektórych ekshibicjonistycznych eksperymentach.

[Berbel]

Jak czytam powyższe wypowiedzi to trochę nie rozumiem. Macie wyrzuty sumienia po korzystaniu z luźnego życie seksualnego? Czujecie się moralnie dobrze tylko podczas pruderyjnego seksu z jednym partnerem? Nie dobrze..
Ja przyznam, że czasem miewałem wyrzuty sumienia po moich niektórych ekshibicjonistycznych eksperymentach.

Luźne życie nie zawsze bywa pozbawione rozterek moralnych.
W moim przypadku było to po prostu coś nad czym się zastanowiłem dlużej, coś co było nierozsądne, prawie wcale nie przemyślane. Inaczej podchodzi się do "planowanej" randki łóżkowej, inaczej jest gdy coś co z założenia jest poważnym spotkaniem nijak nie związanym z erotyką kończy się w pościeli.

[młody]

Kiedyś bzykałem sięz daleką kuzynką...

[rozmowny28]

hmm

Czego ja miałem wyrzuty po nocy spędzonej z przyjacielem jakoś w podnieceniu doszło do zabawy między nami było przyjemnie nie powiem ze nie ale jestem hetero.

[Kalilah]

Po zbyt dużej ilości alkoholu przespałam się z facetem, który podobał się mojej bliskiej koleżance. Wyrzuty sumienia pojawiły się gdy sobie uświadomiłam, że właściwie on sam mi się tak bardzo nie podobał, a atrakcyjnym uczynił go fakt że ona była nim zainteresowana. Później wyrzuty zanikły bo się zaprzyjaźniliśmy więc nie ma tego złego.

[przyjaciel40]

nigdy nie miałem wyrzutów spowodu zgrzeszenia , a zawsze mam wyrzuty , że tak tego było mało.......która następna w kolejce