Seks po alkoholu
Collapse
X
-
Nie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. -
Ja mam największą ochotę po jednym piwie/drinku. Jestem wtedy wystarczająco trzeźwa, żeby koordynować ruchy, a zarazem mam większą odwagę na różne niegrzeczne rzeczy.
Wg mnie do tematu idealnie pasuje cytat, który kiedyś zapamiętałam z lekcji polskiego "Alkohol wzmaga pożądanie, ale osłabia wykonanie." W. Szekspir "Makbet"Skomentuj
-
u mnie po wypiciu od małej ilości po średnią ilośc jest super często zaginam faceta że on już nie daje rady bo ja chcę wszystkiego ale przy dużej ilości nie wychodzi to czego się chce i też nie dochodzę ..Skomentuj
-
Zdecydowanie po piwie, dwóch lub jakimś drinku dwóch
Taka ilość alkoholu powoduje potrzebne rozluźnienie, a dodatkowo nie osłabia możliwości
Generalnie jednak sex po alkoholu raz na jakiś czas Bez nałogówSkomentuj
-
-
Sylwester, ja po kilku kieliszkach szampana, on totalnie pijany. Zerżnął mnie strasznie. Czułam się jakbym uprawiała seks z obcym facetem, poznanym w barze i ponosiła konsekwencje swojej głupoty.
W tym stanie jest totalną odwrotnością mojego trzeźwego kochanka - robi rzeczy, których normalnie unika, nie liczy się z moją dezaprobatą, jest brutalny i perwersyjny.
Następnego dnia była rozmowa, szczera skrucha, ale obrzydzenie do tej nocy towarzyszyło mi jeszcze kilka dni.
Najgorsze że zaczyna mi się robić mokro, kiedy wspominam jak mnie pieprzył na kanapie w salonie. Jak on na mnie wtedy patrzył... na samą myśl ciarki przechodzą mi po plecach
Wniosek jest taki, że po alkoholu bywa różnie. Ja akurat zdobyłam nowe doświadczenie, ale jeszcze nie wiem czy to dobrze czy źle.0statnio edytowany przez malinowelove; 14-02-20, 15:17.Skomentuj
-
-
-
-
Skomentuj
-
Dobre wino i seks to bardzo dobre polaczenie.
Lampka przed, lampka po, dodatkowo ona przeplukuje sobie gardlo winem po tym jak wyssie ze mnie sperme (bo to uwielbia ) i bardzo sobie chwali. No i takie lekkie rozluznienie alkoholem pomaga jej jeszcze glebiej wziac penisa do gardla.
Nasz rekord to chyba 5 butelek w ciagu weekendu.Skomentuj
-
Lubię. Nie ukrywam, że najlepsze seksy miałam po alko.
Jestem wtedy niewyżyta, głośna, dużo bardziej otwarta i odważna. Nie myślę wtedy za dużo, może dlatego
Oczywiście mam na myśli seks w zwiazku.Skomentuj
-
Lubię, po alkoholu człowiek jest odważniejszy
Ja mam na myśli seks, w każdej relacji... czy to związek od 2 lat czy od 10 minut Chemia to chemia, a alkohol ją pobudza.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
Niezbyt często piję, ale po alkoholu jestem odważniejszy i bardziej bezwstydny ;D. Im więcej wypiję tym dłużej mogę, kiedy już jestem ostro zawiany mogę rżnąć przez 2 godziny i trudno mi dojść... ale przesadzę o ten jeden kieliszek i koniec - totalna impotencja . Bez alkoholu nigdy się to nie zdarza - mam potencję jak nastolatek - wieczna erekcja... ale jak przesadzę z alko nic mi nie pomoże - totalny flak
Zdecydowanie bardziej wolę seks po marihuanie - nie wpływa negatywnie na erekcję, a ja jestem bardziej czuły, kreatywny, uważny na przyjemność partnerki i BAAARDZO mi się chce - mogę to robić "raz, za razem" . Po ziole robienie minetki sprawia mi taką przyjemność, że robię to na prawdę BARDZO długo i dobrzeSkomentuj
-
Skomentuj