W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jak nazywacie swoje miejsca intymne?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Raine
    Administrator
    • Feb 2005
    • 5252

    #76
    Komunikuję się z moim małym przez telepatię, więc jakiekolwiek określenia nie są potrzebne.

    To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




    Regulamin Forum.

    Skomentuj

    • Gawędziarz
      Ocieracz
      • Nov 2005
      • 94

      #77
      Hmmm różnie:
      Ona: Szparkeczka, maleńka, różyczka ...
      Ja: Mały, rozbójnik ...

      Są ryby piły i ludzie młoty.

      Skomentuj

      • Skrzydlata
        Ocieracz
        • Apr 2005
        • 135

        #78
        z generatora: Elizabeth the Insatiable Snake Swallower hehe
        a na swoje miejsca intymne mowimy: Kasia i Tomek

        Skomentuj

        • filips
          Świętoszek
          • Sep 2006
          • 5

          #79
          Kruszynka i Penio

          Skomentuj

          • Miriolka79
            Świętoszek
            • May 2006
            • 30

            #80
            Cipka i słodka dziurka A jego - konik, rumak, tygrysek, smok

            Skomentuj

            • Falco
              Świętoszek
              • Jul 2006
              • 20

              #81
              Członek
              Pupcia
              Jajeczka

              Skomentuj

              • ~mimoza~
                Świętoszek
                • Oct 2006
                • 11

                #82
                Napisał Ariel
                Interesuje mnie jak rozmawiacie o swoich intymnych miejscach i o samym stosunku.
                My z reguły "bzykamy się". On pieści moją "cipunię" a ja po prostu jego "peniska".
                Ale wy napewno macie wiele ciekawych pomysłów jak pieszczotliwie i oryginalnie się do siebie zwracać. Może coś mi się spodoba.
                Chyba żadnych nowartorskich określeń Ci nie podrzucę, ale może któreś z nich spodoba Ci się szczególnie
                My też "bzykamy się" i "kochamy się", i "jesteśmy ze sobą blisko", i "bawimy się"... czasem "pieprzymy się"
                On nazywa moją: "cipeczką", "cipunią", "cipką", "dziurką", "słodką dziureczką", "muszelką" /moje ulubione/, "szparką", "jaskinką", "jaskinią rozkoszy", "domkiem dla łobuza", "schroniskiem"
                Ja jego: "penisem", "łobuzem" /moje ulubione i jego też/ , "rozbójnikiem", "tygrrrysem", "wojownikiem", "dzidą"
                ...miłość jest dzieckiem złudzenia i ojcem utraty złudzeń...

                Skomentuj

                • piegusek
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • May 2006
                  • 265

                  #83
                  my poprostu mowimy .idziemy sie pokochac,masz ochote na kochanie.ja dodatkowo mowie chce tulu tulu .na penisa moj men mowi cycek a ja przyjaciel a na pochwe on mowi myszka a ja przyjaciolka,malenstwo

                  Skomentuj

                  • casanova007
                    Świętoszek
                    • Dec 2006
                    • 1

                    #84
                    blade -wieczny łowca

                    Skomentuj

                    • mini
                      Świętoszek
                      • Dec 2006
                      • 3

                      #85
                      mi **** i kutas kojarzy się z obleśnymi napisami na ścianach,
                      z moim byłym nie używaliśmy nazw, troche mi tego brakowało,

                      Skomentuj

                      • DarkAngel
                        Perwers
                        • Nov 2006
                        • 1020

                        #86
                        Mój narząd - Penis, członek, przyjaciel, zenek []
                        Jej - vagina, szparka, muszelka..

                        Jakoś nie używamy bogatszego słownictwa ;D.
                        Wystarcza nam to.

                        Na pewno nie chciałbym, by dziewczyna na mego członka mówiła kutas, ani ja nie chciałbym na Jej mówić ****, ****a itp.

                        Dla mnie to obraźliwe określenia .
                        >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                        Skomentuj

                        • mooha69
                          Świętoszek
                          • Oct 2006
                          • 20

                          #87
                          hehe my mamy "kolege " i "kolazanke" czesto gadamy przez telefon i mozemy poswintuszyc bez przypalu
                          a moje piersi to "kasia" i "ewelinka" slodko

                          Skomentuj

                          • misiol
                            Banned
                            • Aug 2006
                            • 7

                            #88
                            Pyton, pytong, kocia pyta, wycior.

                            Skomentuj

                            • Madziusia
                              Banned
                              • Dec 2006
                              • 44

                              #89
                              Psiocha, pisia, ****a, cipsko, ****, cipcia, ****eczka, ****unia
                              Fiutek, fiut, kutas, kutasek, olbrzym, wielkolud

                              Skomentuj

                              • aniołek21
                                Świntuszek
                                • Dec 2006
                                • 87

                                #90
                                Elizabeth the Indomitable Sausage Bun
                                ja:skarbek, mięsko, ogonek, kiełbaska, paróweczka, maleństwo(wcale nie jest malutki )
                                on:niunia, dziurka,dziureczka, myszeczka

                                Skomentuj

                                Working...