ZZ nie do końca masz racje ponieważ kosciół sam się przyczynił do defensywy w jakiej się znajduje takimi rzeczami jak pedofilia, bogactwo, rydzyki, konkordaty oraz fundusze kościelne itp. Ludzie poprostu przestali ufać tej orgaznizacji.
Ideologia gender - co o tym sądzicie?
Collapse
X
-
-
Jak już Pablo wyjaśnił, równościowe przedszkola i przebieranie chłopców za dziewczynki nie ma nic wspólnego z gender. Gender to nie ideologia, tylko nauka - badanie, na ile mężczyzn i kobiety determinuje biologia, a na ile warunki społeczne i kulturowe, w których żyją. Np. mimo że Szwedka i Saudyjka biologicznie są takie same, to kulturowo zostały im przypisane krańcowo odmienne role. Szwedka może być premierem lub pełnić dowolne stanowisko, może tworzyć prawo, a Saudyjka jest sprowadzana do roli niewolnicy lub małego dziecka, całkowicie ubezwłasnowolnionego.
200 lat temu niemal wszyscy mężczyźni w Europie, Azji i Afryce twierdzili, że kobieta nie może studiować prawa ani tworzyć prawa ani być dyrektorką szkoły ani firmy ani zajmować się polityką, bo nie jest do tego naturalnie predysponowana. Później okazało się, że to nieprawda i kobiety też mogą zajmować się prawem, polityką, szkolnictwem i biznesem. Choć jeszcze obecnie dla wielu Saudyjczyków, Jemeńczyków, Afgańczyków, Pakistańczyków, Irańczyków, Czadyjczyków, Sudańczyków, Kenijczyków, Nigeryjczyków, Maurów to nie do pomyślenia, i kobiety trzymają oni pod kloszem i swoją ścisłą kuratelą, mówiąc im, kim są i jak mają żyć.
Gender bada właśnie takie kwestie. I nawet jeśli istnieją wspomniane równościowe przedszkola, to nie mają one nic wspólnego z gender.
Dla mnie kobieta może być kobieca niezależnie od tego, czy jest przedszkolanką, niańką, praczką, kucharką, stylistką, kosmetyczką, fryzjerką, trenerką jogi, instruktorką fitness, poradniczką dietetyczną, kasjerką, sprzedawczynią, psycholożką, pielęgniarką, dentystką, czy adwokatką, sędziną, prokuratorką, ministrą, premierą, kanclerką, nauczycielką, bizneswoman, filolożką, chirurżką, urolożką, aktorką, piosenkarką, reżyserką, scenarzystką, producentką filmową, muzyczką czy kompozytorką.
Choć przyznam, że żołnierka, mechaniczka, spawaczka, górniczka, murarka, hudrauliczka, pilotka bombowca, zawodniczka rugby lub futbolu amerykańskiego, żużlownica czy kierowniczka Formuły 1 kojarzą mi się raczej z niekobiecymi kobietami. Pewnie wielu z takimi się kojarzą i dlatego nie ma ich zbyt wiele.
Tak samo nie za wielu jest facetów udzielających porad dietetycznych, będących kosmetykami (rodzaj męski od "kosmetyczka"), fryzjerami, trenerami jogi, instruktorami fitness, opiekunami dzieci w przedszkolach itp. No bo "prawdziwi" faceci nie wykonują takich "babskich" zawodów. Co oznacza, że zgodnie z tymi stereotypami, o ile kobiety podejmujące się stereotypowo męskich zawodów raczej budzą podziw i uznanie, o tyle w drugą stronę budzi to raczej pogardę i politowanie. I że kobieta ma wybór, bo może być kobieca lub męska, a mężczyzna wyboru nie ma, bo musi być męski.
w 3 klasie był bal przebierańców. Każdy miał sobie wybrać swój kostium.Napisał znowuzapilemDlaczego chłopcy rzucili się na stroje piratów, żołnierzy, bandytów a dziewczyny księżniczki, czarodziejki...?
Napisał barmetrW Polsce był okres równouprawnienia płci i Polacy z tego równouprawnienia świadomie, w sposób demokratyczny zrezygnowali po 1989r.
Napisał Kinrepokdo naszego kraju przywilejów dla homoseksualistów
A Kościół - jasne, że zawsze wymyśla sobie jakiegoś wroga. Najpierw tymi wrogami byli heretycy, później heretycy i Żydzi, których oskarżano o porywanie chrześcijańskich dzieci i dokonywanie na nich rytualnych mordów dla krwi na macę, później masoni, później muzycy jazzowi, później muzycy rockowi i metalowi, New Age, wschodnie sztuki walki, orientalna medycyna i orientalne techniki relaksacyjne i medytacyjne, a ostatnio do listy tych "wrogów" Kościoła dołączyło gender.
Napisał znowuzapilemw którym ktoś słusznie zauważył że obecnie lewica praktycznie w ogóle nie skupia się na problemach ekonomicznych tylko jedynie światopoglądowych - tolerancja, małżeństwa homo, adopcja, aborcja....Skomentuj
-
Gender to dziedzina zajmująca się zachowaniami i rolami płciowymi, które nie wynikają z uwarunkowań biologicznych, a z kultury i socjalizacji. Zatem gender z definicji formuje fałszywy wizerunek płciowości człowieka. Wychodzi z założenia, że role płciowe są wytworem sztucznym, wymyślonym przez człowieka, a nie ukształtowanym przez biologię. Herezja. To biologia zdeterminowała role i zachowania płciowe w społeczeństwie. Nie na odwrót. Wychodząc z założeń gender, łatwo dojść do kuriozalnych wniosków, że chłopcy mogą bawić się lalkami, a dziewczynki samochodzikami, że facet może malować paznokcie, a kobieta uprawiać kulturystykę, że facet może iść na tacierzyński, a matka w tym czasie może robić karierę zawodową i utrzymywać rodzinę. To dopiero jest sztuczny wizerunek płci, czysty wymysł nie mający nic wspólnego z biologią.
Zwolennicy gender bronią tej dziedziny (nie ośmielę się nazwać tego nauką), mówiąc, że chodzi w niej tylko o równouprawnienie kobiet i mężczyzn. Pomijam już, że to się kompletnie mija z definicją gender. Samo sformułowanie "równouprawnienie kobiet i mężczyzn" jest sprzeczne samo w sobie. Bo skoro tak, to mężczyzna powinien mieć prawo do bezpłatnej mammografii albo do znieczulenia przy porodzie. Kobieta natomiast powinna mieć prawo do bezpłatnego badania prostaty. Jaki to ma sens?Skomentuj
-
Gender - temat zastępczy dla takich jak my, mający odwrócić uwagę od innych, poważniejszych problemów z jakimi borykają się katolicy.
.Link do...
Skomentuj
-
Napisał barmetrZakaz zatrudniania kobiet i dzieci przy pracach głębinowych w górnictwie to był jeden z podstawowych postulatów ruchu robotniczego od chwili jego zawiązania, to jest od początku XIX w.
Napisał e-romanticgender z definicji formuje fałszywy wizerunek płciowości człowieka. Wychodzi z założenia, że role płciowe są wytworem sztucznym, wymyślonym przez człowieka, a nie ukształtowanym przez biologię. Herezja. To biologia zdeterminowała role i zachowania płciowe w społeczeństwie. Nie na odwrót. Wychodząc z założeń gender, łatwo dojść do kuriozalnych wniosków, że chłopcy mogą bawić się lalkami, a dziewczynki samochodzikami, że facet może malować paznokcie, a kobieta uprawiać kulturystykę, że facet może iść na tacierzyński, a matka w tym czasie może robić karierę zawodową i utrzymywać rodzinę.0statnio edytowany przez RedJane; 03-01-14, 19:35. Powód: wycięte cytaty i odpowiedzi na usunięte postówSkomentuj
-
Napisał dahrehorGenderyzm to nie problem katolicyzmu, tylko naszej cywilizacji. To wykracza daleko poza sferę religijną.
Na Zachodzie jest tematem niszowym, gdzie kilku utytułowanych oszołomów toczy miedzy sobą zażarte słowne boje o jedynie słuszne sformułowania.Link do...
Skomentuj
-
Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Wierzę w genetykę behawioralną.
Prawdziwemu heterykowi sukienka nie zaszkodzi, a małemu homo może pomóc oswajając go z myślą kim jest i że nie trzeba przed tym uciekać.
Geny są prawdziwą siłą, którą może kształtować środowisko i otoczenie, nie na odwrót."Encore des mots toujours des mots
les mêmes mots..."Skomentuj
-
Czyli jednak założenie sukienki heterykowi może mu zniszczyć psyche?Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Napisał RedJaneDzień dobry,nadal nie widzę linku do artykułu z którego dowiem się gdzie, kto i kiedy robił chłopcom w przedszkolu makeup pod groźbą wydalenia ich z placówki - czy coś przeoczyłam?generator losowych mądrościSkomentuj
-
Ten temat genderyzmu to po prostu element seksualnej obsesji polskiego kleru. W tym zakresie coraz bardziej upodabniają się niektórzy księża do salafitów.
Co to komu przeszkadza, że kobieta zarabia na utrzymanie całej rodziny, nawet złożonej z dwóch kobiet i dziecka? Jeśli jest potrzebna i potrafi zarabiać, to kler - obrońca wolnego rynku - powinien takie kobiety stawiać za wzór dla licznej zgrai klientek opieki społecznej.Skomentuj
-
Napisał dahrehorKościół katolicki, zwłaszcza w Polsce, zawsze był mocno socjalny.
Polski kler natomiast jednoznacznie stawia na kapitalizm, zresztą sam się uwłaszczył jako pierwszy. W latach 80-tych kolportowano nawet po kościółkach książki Miltona Friedmana i wcześniejszych autorów szkoły austriackiej. A ideologia neoliberalna oparta jest przecież na filozofii objektywistycznej, zasadniczo sprzecznej z chrześcijaństwem.
Napisał dahrehorZaś temat dżenderyzmu nie został wprowadzony do debaty publicznej przez kler. Przeciwnie - to agresja ideologiczna dżenderystek i innego lewactwa spowodowała reakcję episkopatu.
Choćby Twój przykład z dwiema lesbijkami wychowującymi dziecko. Bardzo agresywny eksperyment socjologiczny.
Temat gender wypłynął pierwszy raz wskutek sprzeciwu Gowina (związanego z klerem skrajnego liberała) co do ratyfikacji konwencji w sprawie przemocy wobec kobiet. W angielskim tekście konwencji jako określenie płci stosowano również słowo "gender", a nie tylko "sex".
Co do wychowywania dzieci, to najważniejsze są przecież warunki mieszkaniowe, pieniądze. Lepiej, żeby dziecko wychowywała para kobiet niż para klientów opieki społecznej.
Lesbijki wychowujące dzieci są również w Polsce i jakoś nikt ich nie ściga za niewłaściwe podejście do dzieci. Osoby z par obupłciowych są natomiast tysiące razy w roku ścigane za znęcanie się nad dziećmi.0statnio edytowany przez barmetr; 03-01-14, 20:02.Skomentuj
-
Napisał dahrehorOczywiście jak ktoś woli socjalizm, to ma inna optykę, no i właśnie dlatego prawa wyborcze dla kobiet były katastrofą. Bo skierowały świat w strone socjalizmu, a socjalizm jest evil.'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
-
Napisał dahrehorNo to poproszę o fakty. Najlepiej w postaci jakiegoś cytatu z encykliki.Skomentuj
Skomentuj