No proszę, wspólnie forumowicze ułożyli piękną definicję. Myślę jednak że dojrzałość tą oczywiście społeczną, psychiczną można porównać do pojęcia nie skończoności w matematyce. Tak naprawdę nigdy nie osiągniemy takiej dojrzałości żeby móc powiedzieć "Już bardziej dojrzały nie będę" ponieważ dojrzałość ściśle łączy się z doświadczeniem życiowym a nowe doświadczenia zdobywamy codziennie do końca życia. Wszystko (bynajmniej większość) to co napisaliście wyżej jest piękne i ma sens. Nie trzeba mądrych i skomplikowanych słów aby to opisywać ale pamiętajmy że mimo to iż o tym wiemy to nigdy nie będziemy dojrzali na "maksa"
Przepraszam za nadużywanie słowa dojrzałość ale jak by się zastanowić jakim innym słowem można je zastąpić?
Przepraszam za nadużywanie słowa dojrzałość ale jak by się zastanowić jakim innym słowem można je zastąpić?
Skomentuj