Co wtedy robicie? Czy stosujecie alternatywne "osłonki"?
Gdy nie mamy gumek, a ochotę na slizganie...
Collapse
X
-
-
Po prostu było bez gumki, a finał na ciele lub w ustach. Oczywiście mam na myśli seks z partnerem, nie bez zobowiązań. -
Czytając tytuł tematu myślałem, że chodzi o dryftowanie furą po osiedlu ale pytanie z posta rozwiało moje nadzieje.
Są w ogóle jakieś alternatywne osłonki? Osobiście gumek nie cierpię więc chętnie bym skorzystał z innej opcji zabezpieczenia.
Kiedyś, jeden z kolegów "z branży", skarżył się, że w "salonie fryzjerskim" nie było do dyspozycji wspomnianych gumek. Po długich dysputach wynegocjował dwie cienkie, plastikowe torebki na zakupy. Podobno nie było źle tylko szeleszczą okropnie co trochę rozprasza.Skomentuj
-
Szybko przechodzilismy na tabsy, wiec takie akcje trafiły się parę razy tylko.
Młodziaki, nie róbcie tegoSkomentuj
-
Napisał PiccolloMożesz rozwinąć? Co Ci dokładnie przeszkadza?Kocur miauuu.Skomentuj
-
Napisał PiccolloMożesz rozwinąć? Co Ci dokładnie przeszkadza?
Niestety, nie jestem (i nigdy nie byłem) facetem, który może 4 razy pod rząd "bez wyciągania". Jestem w stanie przedłużyć akt jedynie poprzez samokontrolę. Inaczej mówiąc trzeba utrzymywać podniecenie w granicach pomiędzy minimum niezbędnym do podtrzymania wzwodu, a maksimum tuż przed momentem "bez odwrotu". Wiadomo - wolniej, szybciej, mocniej, delikatniej, taka czy inna pozycja itd. Gumka mi to wszystko psuje. Nie potrafię już tak sprawnie tego pilnować. Jak mam pełny wzwód to gumka uciskając wzmaga doznania i szybciej dochodzę. Jak mam słabszy to z kolei osłabia się bodziec i ciężko się "rozgrzać. Poza tym lubię czuć penisem wilgoć cipki.
No chyba, że się viagry nażrę. Ta wzmaga erekcję i obniża wrażliwość rozszerzając tym samym strefę kontroli. Wtedy gumka i do przodu!Skomentuj
-
Gumki SĄ e-wsko w***wiajace.
Sa zlem koniecznym i to tyle w temacie.
A co do kontrolowanego wspolzycia - kilka dekad wkladalem bez i potrafilem wyciagnac w pore.
Syfa tez nie zlapalem ale to byly inne czasy.
Moja znajoma powiedziala - czemu nie walic w druga dziurke gdy pierwsza jest ryzykowna.
Juz starozytni Grecy znali te opcje.Skomentuj
-
Bez gumek i juz, wyciągnąć w pore. Oczywiście nie w chwili kiedy o tym pomyślałeś, że już natychmiast trzeba, bo wtedy już jest za późno
Cąża? to naprawde nie takie proste że trzeba włożyć raz, choć zdarzyć się może.. :-PDo samego końca... Mojego lub jejSkomentuj
-
-
wsadzam oblizany (czyt. nawilżony) palec w pupę, jak nie ma tam kupy to walę i spuszczam się w kakao.Skomentuj
-
My gumki odrzuciliśmy jakieś 4-5 lat temu i od tego czasu stosujemy przerywany, oczywiście ryzyko jest skalkulowane i jak by się trafił jakiś berbeć to nikt z tego powodu by nie płakał. Zaraz przed okresem i zaraz po nawet pozwalamy sobie na spust w środku i jak dotąd nic się nie trafiło...Skomentuj
-
dni największej płodności najczęściej załatwiamy poprzez anal a w inne dni... to zależy jak się tam która dziurka napatoczy ;DSkomentuj
-
-
To zalezy czy to stały partner czy dochodzący jesli stały to mozna ryzykowac przerywany ktorego ja akurat nie lubie, ale pewnosci nigdy nie ma bo sa przedwczesne wytryski itp. wiec lepiej przejsc na pigułki, ale to hormony i ciała kobiet roznie na nie reaguja,a co do dochodzacego to raczej wstrzemiezliwosc jesli nie ma gumek bo nie wiadomo z kim on to robi.Skomentuj
-
Był taki czas, że jak nie mieliśmy gumy to od razu anal. Jednak obecnie gdy nie ma gumek, to zadowalamy sie oralnie.Skomentuj
Skomentuj