Jak poradzic sobie z taka pokusa

[Hulk]

ja miałem taką sytuacje. Kochałem... wtedy jescze swoja byłą, która mi nie dawała żadnych fizycznych przyjemności ;P Byłem na urodzinach mojej znajomej. Miałem 19 lat no i jakoś tak popiliśmy wszyscy. Normalnie mnie nie rusza większa dawka alkoholu bo duży jestem, ale tym razem mieszanka dała w łeb. Spiewałem, grałem na gitarze i na pianinie i wpadłem w oko jednej dziewczynie. No i ..., wykorzystała mnie Xd. a ja się nie opierałem. ocknąłem się w pokoju ze spodniami na kostkach i z jej biustem na twarzy.
Żałowałem jak cholera. Ubrałem się w 5 min i wróciłem do domu mysląc tylko o tym czy ktoś widział. Dziś żałuje że nie zostałem ;P.

[hazeme]

Dziś żałuje że nie zostałem ;P.

Mądry Hulk po szkodzie. Aczkolwiek, wracając do tematu, takie sytauacje są groźne. Wystarczy tylko zrobić zły kroczek i od razu ktos cię wyda. Skąd ja to znam...

[Hulk]

A tak serio to chyba jeśli sie wie że ma sie tą jedyna i wszystko jest tak jak powinno być to żadna pokusa nie jest wstanie złamać nas. Ja nie bylem pewien ale gdy zorientowałem się gdzie się znajdują moje spodnie zaprzestałem incydentu.

[edi_23]

Odpowiedz jest prosta jak konstrukcja cepa: jezeli wiazesz ze swoja dziewczyna tak powazne plany jak piszesz i kochasz ja, to pomysl sobie jak by wygladalo Twoje zycie bez Niej i ze to co robisz moze do tego doprowadzic, bo co by bylo jakby ktos widzial Ciebie z inna. Chyba proste, jak kochasz i sznujesz to nawet po alkoholu powinienes powiedziec: nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Pomysl co by bylo gdyby to ona zrobila cos takiego, co bys wtedy czul. Postaw siebie takiej sytuacji kiedy to ona robilaby cos z innym.

[AD_69]

jeśli sie wie że ma sie tą jedyna i wszystko jest tak jak powinno być to żadna pokusa nie jest wstanie złamać nas

Amen!