Hej!
Mam problem. Mój chłopak codziennie w pracy ogląda gołe laski, galerie zdjęć dziewczyn. On mówi, że polega to na tym, że on włącza te strony, żeby razem z kumplami komentować co która ma ładne, co brzydkie, szukać perełek.
Strasznie mnie to rani, mam swoje powody, ale to nie o tym temat.
Nie wiem już co mam zrobić. Czy to naprawdę najlepsza rozrywka, mimo, że raniąca najbliższą osobę.
Ci jego kumple mają dziewczyny albo żony, ale one o tym nie wiedzą. Tak jak nie wiedzą o innych, już nie wirtualnych czynach swoich facetów.
Mój mi dużo rzeczy mówi, a jak nie mówi to sama odkrywam.
Umiem sprawdzić co robi na komputerze w pracy, nie o wszystkich odkryciach mu mówie.
Bardzo mnie to rani, szczególnie, że pewnie podczas komentowania tych lasek są wulgarni. Myślę, żę gdyby mój chłopak nie pracował w takim środowisku to by się tak nie zachowywał.
On mi powiedział również, że jak idzie jakaś dziewczyna to na nią gwizdają, albo krzyczą coś do niej.
Dla mnie to prostackie i pokazuje tylko ich znikomą inteligencje.
Mój chłopak w domu się tak nie zachowuje, jak idzie ze mną ulicą to też nie ogląda się za innymi, a jak ma urlop to już w ogóle jestem szczęsliwa bo wiem, że nie oglądał tych zdjęć np godzinę temu, a teraz mnie przytula i udaje że jestem najważniejsza i jak to bardzo mnie kocha.
Dodam, że na seks ze mną ma ochotę średnio raz na tydzień, max 10-20minut. Ja mam duży temperament i jestem bardzo otwarta na eksperymentowanie w łóżku.
On ma 28 lat, a ja 22.
Mam problem. Mój chłopak codziennie w pracy ogląda gołe laski, galerie zdjęć dziewczyn. On mówi, że polega to na tym, że on włącza te strony, żeby razem z kumplami komentować co która ma ładne, co brzydkie, szukać perełek.
Strasznie mnie to rani, mam swoje powody, ale to nie o tym temat.
Nie wiem już co mam zrobić. Czy to naprawdę najlepsza rozrywka, mimo, że raniąca najbliższą osobę.
Ci jego kumple mają dziewczyny albo żony, ale one o tym nie wiedzą. Tak jak nie wiedzą o innych, już nie wirtualnych czynach swoich facetów.
Mój mi dużo rzeczy mówi, a jak nie mówi to sama odkrywam.
Umiem sprawdzić co robi na komputerze w pracy, nie o wszystkich odkryciach mu mówie.
Bardzo mnie to rani, szczególnie, że pewnie podczas komentowania tych lasek są wulgarni. Myślę, żę gdyby mój chłopak nie pracował w takim środowisku to by się tak nie zachowywał.
On mi powiedział również, że jak idzie jakaś dziewczyna to na nią gwizdają, albo krzyczą coś do niej.
Dla mnie to prostackie i pokazuje tylko ich znikomą inteligencje.
Mój chłopak w domu się tak nie zachowuje, jak idzie ze mną ulicą to też nie ogląda się za innymi, a jak ma urlop to już w ogóle jestem szczęsliwa bo wiem, że nie oglądał tych zdjęć np godzinę temu, a teraz mnie przytula i udaje że jestem najważniejsza i jak to bardzo mnie kocha.
Dodam, że na seks ze mną ma ochotę średnio raz na tydzień, max 10-20minut. Ja mam duży temperament i jestem bardzo otwarta na eksperymentowanie w łóżku.
On ma 28 lat, a ja 22.
Skomentuj