Transport publiczny a podniecenie

[ziger]

Panowie - czy jadąc pociągiem lub autobusem do pracy, jakaś obca kobieta dziewczyna was podnieciła np ubrana była w (obcisłe dzisny, leginsy ,minowke,miała duzy dekolt ) ze wam stanął ?

Dziewczyny mieliście taką stacje ze sie podnieciliście w czasie jazdy transportem publiczny np patrząc na jakiegoś chłopaka ?

Dziewczyny czy mieliście taką sytuacje ze jechaliście transportem publicznym i podnieciliście wyglądem ( duży dekolt, Leginy , miniówka) obcego faceta ze zauważyliście u niego zwód, podobało wam sie czy raczej śmieszyło co myślałyście w tym momęci.

[jezebel]

qrna, człowieku - pwn sobie odpal, a nie forum. Pisać się naucz. "Zwód" to ja robię w tym "momęcie" jak to widzę. fuj

[DSD]

Nawet gdyby miał chłop zwód
To by szybko mu opaódł
A stałoby się to w momęci
Prób pojęcia wątku tręści

[Novaja]

Cholera, oczy mnie rozbolały od czytania!
Nikt nie jest idealny, ale wypadałoby znać zasady języka ojczystego i starać się pisać w miarę poprawnie choćby po to, by osoby czytające mogły zrozumieć bez analizowania, co autor miał na myśli.
Swoją drogą, jeśli nie posiadasz fizycznej wersji słownika, skorzystaj z internetowego słownika PWN.

[Michal_symp]

Jak byłem w technikum to jadąc do szkoły stawał mi zupełnie bez bodźca. Ot, tak miał :-) No chyba, że jarały mnie autobusy :-D

[Skorpion123]

Ziger, odpowiadam:
Do pracy nie jeżdżę pociągiem, czy autobusem. Co do dziewczyn, to żadna ubrana w nawias, "dzisny", z dużym dekoltem oraz "minowką" mnie nie podnieca. Może z powodu tej "minowki?

Dziewczyny pewnie mieli niejedną stację, ale nie bardzo kumam, co to ma do podniecania się...
Na koniec, nie wiem jak dziewczyny jeżdżące transportem publicznym, ale ja zawsze przed takim transportem robię zwód, żeby mnie nie potrącił, czego autorowi tematu również życzę.

[Lina]

A mi zawsze się wydawało, że to ja beznadziejnie i mało zrozumiale piszę
Ale żeby nie było:
1) Nie;
2) Nie wiem, aż tak się nie rozglądam.