Zapewne masz kilkanaście lat (gimnazjum/liceum) i nie będę cie hejtował bo w twoim wieku podobnie się użalałem. Uważałem, że jestem nieśmiały, że nie umiem rozmawiać z dziewczynami, nie umiem podrywać, od razu łapie buraka itp itd. i co? i wszystko się zmieniło od razu po liceum. Jeden związek, drugi. Potem jakiś nieplanowany przygodny romans z koleżanką z pracy, gdzieś tam jakaś akcja z dziewczyną poznaną w necie i wiele więcej. Uwierz mi, że na 150% zaruchasz i to nie jedną. Jedyne co musisz to czasem oderwać się od gier. Wyjść do ludzi, do knajpy, na jakaś domówkę, cokolwiek i zobaczysz ze seks prędzej czy później sam do ciebie przyjdzie.
A co do różnicy miedzy seksem a masturbacją, hmm... to może tak jak byś do szkoły zamiast autobusem jeździł S klasą Nawet jak dziewczyna by ci tylko konia zwaliła to odczucia są 20x lepsze gdy robi ci to damska dłoń.
Głowa do góry, koniec użalania się, bądź miły i otwarty dla ludzi i szczęście do ciebie przyjdzie
A co do różnicy miedzy seksem a masturbacją, hmm... to może tak jak byś do szkoły zamiast autobusem jeździł S klasą Nawet jak dziewczyna by ci tylko konia zwaliła to odczucia są 20x lepsze gdy robi ci to damska dłoń.
Głowa do góry, koniec użalania się, bądź miły i otwarty dla ludzi i szczęście do ciebie przyjdzie
Skomentuj