Tak czytam ten wątek i zastanawiam się skąd te ataki na ludzi, którzy piszą, że lepsze są doświadczone dziewczyny.
Byłem w swoim życiu z dwoma dziewicami, bylo super, wtedy uważałem to za coś wielkiego, być tym pierwszym, tym zapamiętanym do końca życia, a nie jednym z długiej listy. Oczywiście byla też odpowiedzialność, żeby jej nie skrzydzić, żeby się nie zawiodła.
Teraz wraz z wiekiem i doświadczenie od seksu oczekuje czegoś innego.
Bardzo lubie różne eksperymenty i nowości w łóżku i wiem że sporo kobiet ma podobny gust, więc ciężkoby mi bylo być z nie doświadczoną osobą. Taka osoba nie ma porównania i prędzej czy później gdzieś tam w glowie pojawi się myśl, ciekawe jakby to bylo z kimś innym. Druga sprawa to tylko dzięki doświadczeniu można być pewnym, że właśnie to mi w łóżku najbardziej odpowiada, byłem z dziewczyną, która mimo iż byla doświadczona (jak dobrze pamiętam miala 4 facetów przede mną), powiedziala "ja nie wiedziałam, że można sie tak kochać, poprzednio faceci myśleli tylko o sobie, a z tobą jest zupełnie inaczej..." był to dla mnie dużo większy komplement, niż bycie tym pierwszym.
Nie krytykuje dziewic, ale też ich nie "uświęcam". Uważam tylko, że seks z doświadczoną kobietą jest dużo lepszy.
Oczywiście nie namawiam młodych dziewczyn, żeby pod jakimś tam naciskiem szybko szły do łóżka z byle kim. W ogóle niezależnie czy jest sie kobietą czy facetem, dziewicą, czy doświadczoną to nie powinno się sypiać z byle kim.
Byłem w swoim życiu z dwoma dziewicami, bylo super, wtedy uważałem to za coś wielkiego, być tym pierwszym, tym zapamiętanym do końca życia, a nie jednym z długiej listy. Oczywiście byla też odpowiedzialność, żeby jej nie skrzydzić, żeby się nie zawiodła.
Teraz wraz z wiekiem i doświadczenie od seksu oczekuje czegoś innego.
Bardzo lubie różne eksperymenty i nowości w łóżku i wiem że sporo kobiet ma podobny gust, więc ciężkoby mi bylo być z nie doświadczoną osobą. Taka osoba nie ma porównania i prędzej czy później gdzieś tam w glowie pojawi się myśl, ciekawe jakby to bylo z kimś innym. Druga sprawa to tylko dzięki doświadczeniu można być pewnym, że właśnie to mi w łóżku najbardziej odpowiada, byłem z dziewczyną, która mimo iż byla doświadczona (jak dobrze pamiętam miala 4 facetów przede mną), powiedziala "ja nie wiedziałam, że można sie tak kochać, poprzednio faceci myśleli tylko o sobie, a z tobą jest zupełnie inaczej..." był to dla mnie dużo większy komplement, niż bycie tym pierwszym.
Nie krytykuje dziewic, ale też ich nie "uświęcam". Uważam tylko, że seks z doświadczoną kobietą jest dużo lepszy.
Oczywiście nie namawiam młodych dziewczyn, żeby pod jakimś tam naciskiem szybko szły do łóżka z byle kim. W ogóle niezależnie czy jest sie kobietą czy facetem, dziewicą, czy doświadczoną to nie powinno się sypiać z byle kim.
Skomentuj