Zapach i smak kobiety... asslick, pussylick, piss...
Collapse
X
-
-
-
Link do...
Skomentuj
-
Strasznie kreci mnie robienie kobiecie minetki i dlugie lizanie tyleczka...
Wiem, ze to zabrzmialo creepy, ale od czegos trzeba zaczac - wiec czemu nie z grubej rury ?
Od kilku lat praktukuje ten fetysz ze swoja partnerka, ale Ona jest dosyc monotematyczna i nie kreci jej to jakos szczegolnie...
Namowienie jej do tego typu zabaw jest karkolomne i bazuje na "odwaleniu swojego"
Ja natomiast moglbym zrezygnowac z klasycznego "bzykania" na rzecz tych zabaw
Moge godzinami bawic sie w taki sposob w roznych opcjach i pozycjach.
I tak sie mecze... ;]
Ma ktos podobnie ?
Mam Tak samo jak Ty...Skomentuj
-
Skomentuj
-
Nie do końca rozumiem fascynację sikaniem,ale z doświadczenia wiem, że mój partner szaleje z podniecenia jak przychodzę do niego wieczorem, a po całym dniu w biurze, kiedy nie raz jestem mocno podniecona w majteczkach mam intensywnie pachnący kisielek. Wtedy nurkuje między moje uda i napawa się tym moim zapachem i smakiem obdarzając mnie cudowną minetką.Skomentuj
-
ja z kolei uwielbiam tego rodzaju zabawy, aczkolwiek higiena musi być zachowana i wszystko po kąpieli.
A co najbardziej, to od tyłu obydwie dziurkiSkomentuj
-
-
Uważam, że poranny prysznic w zupełności wystarczy by na wieczór wyć z zachwytuSkomentuj
-
Kurna, a ja "gupi" zawsze myślałem, że jak już jest w pobliżu jakiś prysznic, to raczej normą jest zwykła wieczorna kąpiel."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Swoją drogą zastanawiam się jakie doznania mieli nasi przodkowie (np. średniowieczni) kiedy swoją białogłową przygotowywali do aktu poprzez pieszczoty oralne.
My tu "prysznic rano - prysznic wieczorem", a tam pewnie było "kąpiel na wiosnę, kąpiel na jesień".
Jak pisała Katherine Ashenberg we wstępie do swojej książki „Historia brudu” – „To czy coś uznajemy za czyste, mniej zależy od naszego wzroku czy powonienia, a daleko bardziej od sposobu myślenia. ...
To mi sie podoba:
Święty Hieronim mawiał, że „ten, którego chrzest oczyści drugi raz myć się nie musi”. Maksyma ta perfekcyjne oddaje stosunek do kąpieli we wczesnym średniowieczu. Pannom zalecano, by korzystały z niej jak najrzadziej, bowiem mycie się miało pozbawić je dziewictwa! Asceci uważali, że podczas kąpieli młode niewiasty zaczną zanadto interesować się swoim ciałem co w połączeniu z gorącą wodą, której przypisywano właściwości afrodyzjaka, pchnie je w ramiona pierwszego lepszego młodzieńca. Dzierlatki żarliwie stosowały się do nauk Kościoła. Kąpieli zażywały najczęściej jedynie z przyczyn zdrowotnych, a do wody wchodziły w ubraniu i to tylko na chwilę.Skomentuj
-
Jakie?
Zapewne ekstremalne.
Osobiście, wolę bardziej cywilizowaną starożytność.
Nie to abym wymagał parogodzinnej kąpieli w płatkach róż, czy mleku oślic
Ale codzienne życie nie odbywa się na Saharze, czy sawannie.
Nie rajcują mnie odloty Beduina0statnio edytowany przez wiarus; 06-06-18, 11:16."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
hahahah ojaaaa wszyscy macie rację ale co by nie było lepiej bawić się z małą o zapachu cipuni niż o zapachu żelu do kąpieli XD
i nie popadajmy w skrajności po seksie zawsze można się iść wykąpać przecieżSkomentuj
-
W przypadku stałej partnerki tak, bez problemu nawet jeśli nie jest świeżo umytą.
Przy przypadkowych kontaktach nie chcialbym się poczuć jak spakowany do ładowni kutra rybackiego .Skomentuj
-
No cóż, jednym ponętnie pachnie wiatr od morza, innym ten wiejący w przeciwnym kierunku... od portu rybackiego
Zresztą, są ludy, które na potęgę używają przypraw zrobionych z marynowanych czy suszonych ryb.
Ci to chyba w ogóle nie czują czy "pani" jest przed, czy po kąpieliSkomentuj
Skomentuj