Do naszego małżeństwa dołączyła druga "żona". To ja ją "wprowadziłam". Jest moim przeciwieństwem - delikatna i słodka. Funkcjonujemy tak kilka lat - wad nie widzę.
Seks z mężatką
Collapse
X
-
-
Ja byłem tym trzecim, jakoś nie czuje z tego powodu żadnego wyrzutu sumienia, tylko potem mąż się dowiedział i zdobył mój nr telefonu.Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
Wszystko można sobie tłumaczyć i akceptować dopóki to jest sprawa między dwojgiem ludzi, gorzej jak "prawowita", druga strona się dowie. Jak to mówią czego oczy nie widzą sercu nie żal...Skomentuj
-
jasne że tak. przecież zdrada tak naprawdę sama w sobie bolesna nie jest tylko wiedza o niejMój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
Czasem jest tak, że osoba zdradzająca rozkwita.. co nie uchodzi uwadze partnera i zaczyna się bardziej starać.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
z tego co mi wiadomo to po tym jak pewna żona zdradziła ze mną męża i on się o tym dowiedział to otworzyły mu się oczy i ich związek się poprawiłMój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
Przypomniał mi się stary dowcip..
Jak to pewien facet leży na łóżku i patrzy na swoją żonę, która kręci się po pokoju szykując do łóżka.. Patrzy i myśli: "Świetna figura, zgrabny tyłek, niezłe piersi, śliczna buzia... ech.. żebyś Ty jeszcze odrobinę obca była".
Pamiętam, że w moim sturm und drang periode najczęstszymi moimi kochankami były mężatki... I mam wrażenie, że fakt, iż one były czyimiś żonami był jednym z tych podniecających czynników.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Ten kawał to czysta prawda.
Ja tam nie czułem specjalnej satysfakcji z tego że spałem z mężatką, może dlatego że na drugi dzień już pisał do mnie jej mąż.Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
-
A jakieś farmazony, musiałem się poslużyć psychologią aby załagodzić konfliktMój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
Tom, masz rację - niefortunne porównanie. W każdym razie, zupełnie innego gatunek grzeszków.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
-
-
Już dzwoniłam do mennicy.... kują Ci medal.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Fajnie Marinero, że Ci tak dobrze idzie, ale każdego numerka odfajkowywać tu nie musisz. Mnie np. guzik obchodzi kogo dymasz, ile razy i czy ten ktoś ma męża/żonę/psa/kota, serio.Skomentuj
Skomentuj